Co zrobić, kiedy żar leje się z nieba, a jedyne, o czym marzymy, to odrobina orzeźwienia i wytchnienia? W takie dni nic nie smakuje lepiej niż chłodnik! Już parę łyżek tej zimnej zupy, nieważne, czy w słodkiej, czy w wytrawnej wersji, sprawi, że poczujemy się błogo. Tradycyjny chłodnik przygotowuje się na bazie botwiny i buraków – i właśnie taki fluorescencyjnie różowy najczęściej pojawia się przed oczami, gdy myślimy o tej zupie. Tymczasem można go zrobić również z innych składników – warzyw lub owoców. Skuście się na indyjską wersję chłodnika, raitę, albo egzotyczny chłodnik z mango. A tym, którym niestraszne kulinarne wyzwania, wymagające nieco więcej pracy, polecamy chłodnik bakłażanowy, który przypomni smak wakacji we Włoszech.
Co na upał? Fakty i mity
W sezonie letnim na wielu stronach poświęconych zdrowiu i żywieniu możemy znaleźć listy produktów, które mają nam pomóc radzić sobie z gorącem. Co mówi współczesna nauka? Czy rzeczywiście spożywanie określonych pokarmów i picie konkretnych płynów może nas ochłodzić?