Aby nadać przyjęciu włoski sznyt, potrzeba naprawdę niewiele. Na pewno przyda się czosnek, parmezan i ulubione wino, a do tego kilka innych składników, które albo macie na półkach, albo bez trudu znajdziecie w sklepach. Niezbędny jest też dobry humor! A ponieważ sekret włoskiej uczty tkwi w niespiesznym delektowaniu się kolejnymi daniami i niekończących się rozmowach, upewnijcie się, że goście mają dużo czasu. Nic tak nie psuje klimatu spotkania, jak nerwowe zerkanie na zegarek czy dojadanie ostatniego dania na wyścigi!
Włoskie przystawki
Kuchnię Italii kochamy przede wszystkim za prostotę. Jest idealnym wyborem, jeśli nie zamierzamy spędzić całego dnia na krzątaniu się przy kuchence. Wybierzmy przystawki, które nie wymagają gotowania – wystarczy świeże pieczywo, oliwa i oliwki podane w małych miseczkach, by goście zaspokoili pierwszy głód. Do tego możecie zaserwować wino, a jeśli macie odrobinę barmańskiego zacięcia – aperitivo, czyli lekki koktajl na bazie wermutu. Mieszkańcy Italii piją go przed posiłkami, by zaostrzyć apetyt i poprawić trawienie.
Zupy na zimno
Podczas upałów świetnie sprawdzą się chłodniki – na przykład klasyczne gazpacho lub chłodnik bakłażanowy rodem z Toskanii. Zapach dojrzałych warzyw i smak aromatycznych zup przeniesie was wprost do słonecznej Italii!
Włoski makaron
W końcu przychodzi czas na coś konkretniejszego, a zarazem obowiązkowy punkt programu – pastę! Możecie kupić dobry makaron w sklepie – polecamy ten z pszenicy durum – lub przyrządzić go własnoręcznie. Wbrew pozorom zrobienie domowych tagliatelli czy spaghetti wcale nie jest trudne. Szczególnie jeśli dysponujecie robotem kuchennym, który wyręczy was w wyrabianiu ciasta, oraz maszynką do makaronu – ta nada mu odpowiednią grubość i pokroi go na równe nitki lub wstążki. Robienie makaronu może się okazać świetną zabawą – zaproście do niej przyjaciół, a nawet się nie obejrzycie, kiedy będzie gotowy!