Kukbuk
Kukbuk
Sałatka caprese z redukcją balsamiczną, pesto z suszonych pomidorów i chrupiącym plastrem bakłażana. Westwing 9fot. dinnershow.studio)

Rozsmakuj się we włoskim stylu

Włoski styl życia to stan, na który składa się wiele elementów. To umiejętność doceniania małych przyjemności, naturalny talent do tworzenia pięknych przestrzeni i nieustanna radość z jedzenia.

Tekst: Maja Wójcik

Zdjęcia: dinner.show Studio

Ten artykuł przeczytasz w mniej niż 4 minuty!

La dolce vita to niezwykła – ale dla Włochów też niezwykle prosta – umiejętność osładzania sobie życia na każdym kroku i czerpania radości z codziennych drobiazgów. Porannej kawy, wsłuchiwania się w melodię własnego języka, pysznych potraw czy pięknych przedmiotów. Życie w prawdziwie włoskim stylu to właściwie stan umysłu, który przy odrobinie inspiracji i chęci z powodzeniem możemy przenieść na własne podwórko i do swojego wnętrza – rozumianego dosłownie i w przenośni.

Podstawą niech będzie stworzenie wysmakowanej przestrzeni we włoskim stylu, która może być odbiciem niemal każdego typu osobowości, niezależnie od tego, czy cenimy prostotę, naturalny luz, nowoczesną elegancję, czy bogactwo znajdujące odzwierciedlenie choćby w otaczającej nas sztuce. Takie wnętrze sprzyja celebracji małych przyjemności, wydobywaniu nieodkrytej dotąd energii, karmieniu duszy i ciała, a tym samym nauce wypełniania swojego dnia pachnącymi włoskimi przysmakami. To może być wasza najważniejsza lekcja przed nadchodzącym latem, rozsiądźcie się więc wygodnie przy kuchennym stole, otwórzcie umysły i udajcie się w podróż szlakiem aromatów z Półwyspu Apenińskiego.

Jak upiększyć wnętrze, eleganckie dodatki, design, Westwing (fot. dinnershow.studio)
Pieczony bakłażan w oregano i Domowa focaccia z rozmarynem. Westwing (fot. dinnershow.studio)

Śniadanie w Wenecji

Leniwy – choć teraz raczej chciałoby się powiedzieć: wypełniony uważnością – poranek we włoskim stylu to proces, którego podstaw powinno się uczyć w szkołach na całym świecie. Nie ma przecież lepszej zapowiedzi doskonałego dnia niż święty spokój, kilka stron ulubionej książki i niespieszne delektowanie się aromatycznym jedzeniem – i wcale nie musicie się tu ograniczać do kawy i rogalika. Na powolne włoskie śniadanie świetnie sprawdzi się jeszcze ciepła domowa focaccia z rozmarynem, której zapach przyjemnie rozejdzie się po całym domu. W wersji minimalistycznej można ją zjeść tylko z oliwą, obficie maczając w niej puszyste kawałki, ale na jednym ogniu możecie też upiec aromatyczny dodatek. Na przykład bakłażana w oregano, który dopełni smak, dostarczy witamin i pobudzi organizm do życia. Choć po tej wyczerpującej lekcji przyda się chwila przerwy – byle przetrwać do kolejnego posiłku.

Bruschetta al pesto z pomidorkami concasse, pesto z rukoli i szynką parmeńską. Westwing (fot. dinnershow.studio)
Sałatka caprese z redukcją balsamiczną, pesto z suszonych pomidorów i chrupiącym plastrem bakłażana. Westwing 9fot. dinnershow.studio)

Lunch w Mediolanie

Środek letniego dnia to doskonała pora na niewielką, choć aromatyczną przekąskę, pachnącą dojrzewającymi w słońcu warzywami i najświeższymi ziołami. Dotąd nie ustalono, z którego regionu Włoch pochodzi bruschetta, niezależnie więc od waszych preferencji klasyczną grzankę z oliwą możecie zjeść w każdym miejscu pod słońcem. W wersji bogatej podajcie ją z pesto z rukoli, pomidorami concasse i szynką parmeńską, a i tak przygotujecie tę przekąskę w mniej niż godzinę lekcyjną. Jako dodatek do bruschetty egzamin zda sałatka caprese z pesto z suszonych na słońcu pomidorów i chrupiącym plastrem bakłażana.

 

Cannelloni z jagnięcym ragù, mozzarellą, burratą i ze świeżymi ziołami. Westwing (for. dinnershow.studio)
Marchewkowe gnocchi z pecorino romano, gotowaną brukselką, palonym masłem i szałwią. Westwing (for. dinnershow.studio)

Kolacja we Florencji

Przy nauce włoskiej umiejętności czerpania radości z życia warto odrobić lekcje z delektowania się późną kolacją, która jest najbardziej obfitym posiłkiem w ciągu dnia. Bez obaw, nie potrzebujecie tu żadnego usprawiedliwienia. Na początek idealnie sprawdzą się marchewkowe gnocchi z pecorino, brukselką, palonym masłem i szałwią. Ta kompozycja smaków sprawi, że z pewnością nabierzecie apetytu na więcej, zgodnie z włoskim zwyczajem warto więc zaplanować także drugie danie. Na koniec dnia postawcie na propozycję, która połączy wszystko to, co w tym kraju najlepsze. Makaron, delikatne mięso, ciągliwy ser i świeże zioła zamykają się tu w formie rozpływającego się w ustach cannelloni z jagnięcym ragù i burratą, które dopełnia całodziennego doświadczenia. A teraz powtórzcie tę lekcję we własnym domu – bo na naukę włoskiego stylu życia nigdy nie jest za późno.

Materiał powstał we współpracy z Westwing.

Więcej informacji o trendach KUKBUK-a znajdziecie na stronie inspiracji na westwing.pl,a wykorzystane do sesji produkty w kolekcji o trendach stołowych.

Chcemy wiedzieć co lubisz

Wiesz, że im więcej lajkujesz, tym fajniejsze treści ci serwujemy?

W zawsze głodnym KUKBUK-u mamy niepohamowany apetyt na życie. Codziennie mieszamy w redakcyjnych garnkach. Kroimy teksty, sklejamy apetyczne wątki. Zanurzamy się w kulturze i smakujemy codzienność. Przysiądźcie się do wspólnego stołu i poczujcie, że w kolektywie siła!

Koszyk