Łączy je wieloletnia przyjaźń, miłość do Włoch, wielka wrażliwość estetyczna, pasja do kulinariów, niepohamowany apetyt na życie i ich wspólne dzieło – KUKBUK, nowoczesny magazyn o kulturze kulinarnej. Dzieli wszystko inne. Trzy wyjątkowe kobiety, trzy silne osobowości, trzy różne style. Twórczynie KUKBUK-a zdradzają nam swoje przepisy na ulubione wnętrza.
La dolce vita we wnętrzach
Do wnętrz ze smakiem zapraszają twórczynie magazynu kulturalno-kulinarnego KUKBUK.
Ten artykuł przeczytasz w mniej niż 5 minut!
STYL: Wenecki kontrast
Wirtuozka słowa, wielbicielka sztuki nowoczesnej, niespiesznych śniadań, dobrej literatury i podróży, z których czerpie pełnymi garściami. We wnętrzach lubi oszczędne formy, monochromatyczne barwy i graficzne szaleństwo w detalach.
„Styl graficzny buduje nastrój zdecydowaną linią i mocnym kolorem. Opiera się na kontraście, nie pozostawiając wiele miejsca na półtony. Świetnie gra z materiałami, takimi jak drewno, beton, szkło czy metal. Prym w nim wiodą dodatki, dzięki którym możemy szybko zmienić aranżację, gdy tylko najdzie nas na to ochota. Bardzo lubię takie szybkie, ale efektowne zmiany”.
STYL: Toskańska subtelność
Artystyczna dusza, autorka koncepcji kreatywnej KUKBUK-a. Miłośniczka jogi, przyrody, pasjonatka zdrowego i świadomego stylu życia w rytmie slow. Wielbicielka sztuki i rzemiosła, stonowanych barw oraz naturalnych materiałów. Na co dzień tryskająca energią, we wnętrzach ceni spokój i harmonię.
„Mój styl jest inspirowany naturą. Cechuje go prostota i dekoracyjna oszczędność, a tworzą tkaniny pozyskane z przyrody, takie jak bawełna i len, kolory ziemi jako baza, przełamane pastelami w detalach, różnego rodzaju plecionki, które nadają wnętrzu przytulność, jak kosze na kwiaty czy podkładki pod talerze, a także kamionkowe naczynia i zielona roślinność. W każdym aspekcie swojego życia cenię umiar, dlatego ograniczam liczbę przedmiotów w domu, ale wyznaję jedną żelazną zasadę – tekstyliów nigdy za wiele!”
STYL: Mediolańska elegancja
Kobieta orkiestra. Prowadzi kilka firm, kilka domów i butikowy pensjonat ze szkołą gotowania – Farmę Bii. Czego się nie dotknie, zamienia w złoto, które zresztą uwielbia. Ale nie stroni też od innych kolorów. Perfekcjonistka w każdym calu, nigdy nie chodzi na skróty. We wnętrzach mistrzowsko łączy naturalny luz z wyrafinowaną elegancją. Po swojemu interpretuje różne style, bawiąc się aranżacyjną konwencją, zawsze z efektem wow.
„Lubię wnętrza w eleganckim, ponadczasowym stylu, ale przełamane nieoczywistymi elementami. Staram się ten efekt osiągać, tworząc intrygujące połączenia, na przykład motywy zwierzęce, aksamit, złoto czy pięknie pracujący ze światłem kryształ zestawiam ze starym, nieidealnym drewnem w naturalnym kolorze. Sekret tkwi w odpowiednich proporcjach tych połączeń i przemyślanych dodatkach, które stanowią kompozycyjną klamrę całości”.