Są takie koktajle, które przetrwały modę na pianki, kropelki i spektakularne dymy. Takie, które zna każdy barman i które – choć pozornie proste – wymagają precyzji, wyczucia proporcji i dobrych składników. To właśnie klasyki. Mimo, że przez dekady zmieniały się gusta, nadal chętnie je pijemy. W końcu nie zawsze mamy ochotę na eksperymenty. Wnaszym zestawieniu znajdziecie dziesięć ponadczasowych koktajli, które tworzą fundament barmańskiej klasyki. Będą idealnie zarówno dla fanów wieczorów z eleganckim kieliszkiem, jak i dla tych, którzy dopiero zaczynają przygodę z miksologią.
Gin & tonic
Gin z tonikiem to jeden z tych koktajli, które nie potrzebują przedstawienia – znany, lubiany i ponadczasowy. A jednak potrafi zaskoczyć. Bo wszystko zależy od szczegółu: rodzaju ginu, toniku, proporcji, dodatków. Może być klasyczny i wytrawny, lekki i cytrusowy albo mocno ziołowy. Historia tego koktajlu sięga XVIII wieku i brytyjskich kolonii. Tonik z chininą miał chronić przed malarią, a żeby złagodzić jego gorzki smak, dodawano gin. Szybko jednak awansował z aptecznego środka na barowy przebój.
Jak zrobić? Dużo lodu, dobrej jakości gin, tonik (najlepiej schłodzony) i coś do dekoracji – plaster limonki, ogórek, rozmaryn, grejpfrut. To właśnie dodatki tworzą klimat. Gin & tonic to idealny koktajl na lato – orzeźwiający, prosty, a przy tym elegancki.