Najlepsze cukiernie w Warszawie

Najlepsze cukiernie - Warszawa zaprasza! Zjeść ciastko i mieć ciastko, oto jest wyzwanie. Radzimy sobie z nim najlepiej jak umiemy i w ulubionych cukierniach zazwyczaj wybieramy więcej niż jedną pozycję. Wśród pączków, rogalików i ptysiów wypatrujemy tych najpyszniejszych, a potem z przyjemnością oblizujemy palce ze słodkiego kremu. Wybraliśmy dla was najlepsze cukiernie w Warszawie!

Tekst: Dominika Zagrodzka

Zdjęcie główne: Facebook Słodki Słony

Ten artykuł przeczytasz w mniej niż 6 minut!

Warszawskie cukiernie wysoko podniosły poprzeczkę, jeśli chodzi o jakość wypieków. Razem z piekarniami rzemieślniczymi cukiernie stoją na straży tego, co pyszne. W wielu z wymienionych przez nas miejsc powstają ciasta i ciasteczka w zgodzie z tradycją, z dodatkiem jedynie szczypty nowoczesności. Inne z kolei podążają za cukierniczymi trendami – zjecie w nich okrągłe, nadziane kremem croissanty, pączki pistacjowe czy desery pachnące mango i marakują.

To, co łączy wszystkie opisywane miejsca, to przyjemność. Lubimy przysiąść w nich choć na chwilę i raczyć się słodkościami przy filiżance kawy. Ciasta i ciasteczka wyglądają tu naprawdę imponująco, a co najważniejsze, wspaniała prezencja idzie w parze z równie fantastycznym smakiem. Ruszamy więc w miasto po najlepsze słodycze w Warszawie!

Lukullus

Warszawska cukiernia znana już w całej Polsce. Naszych „partners in crime” poznajemy po charakterystycznych cytrynowożółtych pudełkach. Kryją się w nich nasze ulubione drożdżówki z ogromną ilością kruszonki i porzeczkowym nadzieniem, rozpływające się w ustach napoleonki z cieniutkim ciastem i klasyczne pączki z różanym nadzieniem.

Lukullus łączy w sobie to, co najbardziej lubimy w cukierniach – z jednej strony w ofercie znajdziemy klasyczne wypieki, z drugiej nowoczesne monodesery i tarteletki. Cukiernia szczyci się tym, że korzysta z polskich produktów, takich jak masło z Grajewa, które w niczym nie ustępują na przykład francuskim. Jest pysznie i z dużym szacunkiem do tradycji.

Odette

Kiedy mamy ochotę na wspaniały i piękny deser w nowoczesnym wydaniu, zaglądamy do Odette. Każde ciastko, tort czy croissant powstaje tu całkowicie od zera według autorskich receptur. Jeśli jesteście fanami cukiernictwa rodem z Francji, to zdecydowanie miejsce dla was.

Wyobraźcie sobie tylko kremówkę z trzech warstw karmelizowanego ciasta francuskiego, przekładanych orzechowym kremem maślanym i toffi z mleczną czekoladą albo brioszkę zapiekaną z karmelem, nadzianą kremem waniliowym – rozpusta! W Odette możecie się też zaopatrzyć w słodkie upominki dla bliskich – paczuszka makaroników albo tabliczka czekolady będą jak znalazł.

Lourse

Lourse to cukiernia, która nawiązuje do dawnej eleganckiej i luksusowej Warszawy. Już sam fakt, że znajduje się w hotelu Raffles Europejski, dużo mówi o tym miejscu. Wnętrze jest piękne, lśniące złotem i marmurem. Cukiernia powstała w XIX wieku, a jej deserami zachwycał się ponoć sam Fryderyk Szopen! Powróciła na słodką mapę Warszawy po latach, w nieco unowocześnionej formie.

Zjecie tu na przykład miodownik z kremem karmelowym i białą czekoladą, jeżynowego eklera czy mus kawowy z czekoladowym biszkoptem. Lourse jest miejscem na wyjątkowe spotkania albo chwilę tylko dla siebie, z dala od szumu miasta.

Domo Bake

Niewielka cukierenka w mocnych kolorach – tak można opisać Domo Bake. Zaglądamy tam jednak nie tylko po to, by nacieszyć oczy, ale i coś schrupać. A wybór jest spory. Od ptysiów przez ciasta po drożdżówki – zanim przekroczycie próg Domo Bake, przygotujcie się na prawdziwą rozpustę!

O, na przykład taką jak brownie z cookie dough, bezą włoską i mleczną czekoladą czy cynamonowy rolls ze słonym karmelem i z orzechami włoskimi. To też nasze ulubione miejsce na serniki – występują zawsze w kilku smakach i po prostu nie można im się oprzeć.

Deseo

Deseo początkowo było cukiernią serwującą głównie monodesery. I choć nadal cieszą się one niemałą popularnością, oferta znacznie się powiększyła. Do wyrafinowanych ciastek dołączyły wypieki z ciasta francuskiego, czyli viennoiserie, a także lody i torty.

Naszymi faworytami są sernik pistacjowy z maślanym kruchym spodem, udekorowany waniliowym ganache z białą czekoladą, croissant z kremem i praliną pistacjową oraz okrągłe ciastko z ciasta francuskiego z kremem marakujowym. W cukierni zaopatrzycie się też w kremy orzechowe i czekolady bean to bar – wszystko produkowane jest przez Deseo z najwyższej jakości składników.

Muus

Muus doceniamy przede wszystkim za ciasta. Uratowały już niejedną imprezę! W ofercie są klasyczne torty, ale śmiało możecie też postawić na serniki (ten z paloną białą czekoladą!) i bezy. Dużą popularnością cieszą się tarty, na przykład z kremem migdałowym, wiśnią i kruszonką albo z cytrynowym curdem i włoską bezą.

Ach, nie zapominamy o ptysiach! Wypełnione smakowitymi kremami, są nieco mniej oczywistym wyborem, a przecież smakują wspaniale. Koniecznie też zapiszcie sobie tę cukiernię w pamięci na tłusty czwartek – Muus proponuje jedne z najlepszych pączków w Warszawie!

Ciastko z Dziurką

Najmodniejsze miejsce w Warszawie, zawsze na czasie i w zgodzie z nowymi trendami. To tu zjecie okrągłe croissanty z kremem czy pączkolody – pączki ze wspaniałymi lodami w środku. W Ciastku jest modnie, ale i smacznie.

To miejsce dla wielbicieli połączeń słodko-kwaśnych. Pistacje grają tu w jednej drużynie z malinami, a marakuja wdzięczy się do czekolady. Do tego ciastka zachwycają wyglądem. W cukierni można też zamówić torty, wielowarstwowe, olśniewające dzieła, które sprawiają, że każda uroczystość staje się jeszcze bardziej wyjątkowa.

Tonka

Tonka to młodsza siostra Całej w Mące. Monice Wałeckiej marzyła się cukiernia z prawdziwego zdarzenia i oto jest – miejsce dopieszczone w każdym szczególe. Nie dziwi nas więc wcale, że wypieki są tu na najwyższym poziomie.

Zwłaszcza te z ciasta drożdżowego, które doprowadzono w Tonce do perfekcji. Jest idealnie mięciutkie i puszyste, uwielbiamy je w formie bułeczek z sezonowymi owocami. Zdradzimy wam sekret – jeśli natkniecie się w cukierni na sernik z dodatkiem sera pleśniowego, bierzcie go w ciemno, to wspaniały deser!

Panna

Mimo że Panna nie znajduje się w ścisłym centrum miasta, to i tak jest miejscem obleganym. Zwłaszcza w weekendowe poranki trudno o wolny stolik w cukierni, choć nie należy do najmniejszych. W każdym ciastku czuć tu jakość. W Pannie zjecie zarówno tradycyjne, pachnące masłem drożdżowe wypieki, jak i desery w duchu nowego cukiernictwa.

I te torty! Na wesele, urodziny, rocznicę – zgodne z najnowszymi cukierniczymi trendami, niesztampowe i zawsze doskonale pyszne. W sezonie musicie natomiast spróbować jagodzianek – hojnie obsypane kruszonką, walczą o warszawskie jagodziankowe podium.

Słodki Słony

To miejsce słynie zwłaszcza z cen. Cukiernia sygnowana nazwiskiem Magdy Gessler i prowadzona przez jej córkę Larę budzi kontrowersje, bo sprzedaje jedne z najdroższych, jeśli nie najdroższe, ciastka w stolicy. Wiele osób twierdzi jednak, że są także najlepsze.

Z lady zastawionej słodkościami wybieramy słodkie klasyki – puchate pączki, drożdżową struclę z serem, a w sezonie jagodzianki czy babeczki z poziomkami. Doceniamy też świąteczne wypieki, jak makowce lub mazurki, zawsze pierwsze znikają ze stołu! Jeśli chcecie poczuć się jak w babcinej kuchni i przenieść do czasów dzieciństwa, to jest dobry adres.