Na diecie wegańskiej je się mniej słodyczy, ale tych kupnych. Lektura składu produktów, rozszyfrowywanie, co kryje się pod kolejnym E, sprawia, że odechciewa się kupować i szukać. Jednak chęć na coś słodkiego może dopaść każdego, pozostaje więc sięgnąć po miarkę, mąkę i zajrzeć do wegańskich książek kucharskich.
W kuchni wegańskiej ciasto wyrabiamy bez masła, dodajemy margarynę roślinną lub olej kokosowy. Zamiast mleka krowiego sięgamy po inne, na przykład migdałowe lub sojowe. Jajka nie są konieczne. By ciasto było sprężyste i wilgotne, do surowej masy dodaje się olej, namoczone mielone siemię lniane, nasiona chia lub zgniecione banany. Świetną metodą jest zakwaszenie mleka octem lub sokiem z cytryny. Sposobów jest wiele.
Często zamiast zwykłego cukru używa się bananów, daktyli, przeróżnych słodkich syropów, w których można wprost przebierać. Dzięki dostępności wielu produktów, również bezglutenowych, wprawiony weganin może bawić się gotowaniem.