Kukbuk
Kukbuk

Restauracje Bib Gourmand 2024 – komfort i przyjemność jedzenia

Gwiazdki Michelin znane są na całym świecie, ale często zapominamy, że to niejedyne wyróżnienia czerwonego przewodnika. Restauracjom z pysznym jedzeniem i dobrymi cenami inspektorzy przyznają oznaczenie Bib Gourmand.

Tekst: Dominika Zagrodzka

Zdjęcie główne i zdjęcia w tekście: Rafał Meszka

Ten artykuł przeczytasz w mniej niż 10 minut!

Bib Gourmand to wyróżnienie dobrze znane smakoszom na całym świecie. Nagrodzono nim zdecydowanie więcej lokali niż gwiazdkami. Bib Gourmand otrzymują te restauracje, które mogą się pochwalić dobrym stosunkiem jakości do ceny. Często są to miejsca z wyjątkowym jedzeniem i obsługą na wysokim poziomie. Symbolem Bib Gourmand jest Bibendum, czyli ludzik Michelin.

W tegorocznej edycji przewodnik Michelin wyróżnił tytułem Bib Gourmand aż 16 polskich restauracji – z Warszawy, Krakowa, Poznania i Trójmiasta. Każda z nich dba o produkty najwyższej jakości, zapewniane przez sprawdzonych dostawców, i dopracowuje swoje menu w każdym szczególe. Sprawdźcie, dlaczego warto wybrać się do tych lokali!

Koneser Grill (Warszawa)

Czy jest coś, czego nie można położyć na grillu? Koneser udowadnia, że w grillowaniu nie ma żadnych ograniczeń. Szef kuchni Piotr Wójcik przyrządza nad ogniem zarówno steki sezonowane na sucho i na mokro, jak i oczywiście przepyszne warzywa czy ryby. Wszystko kręci się tu wokół żywego ognia, dania są przemyślane, a połączenia składników wyjątkowe.

Szef kuchni podkreśla, że nie ma dla niego rzeczy niemożliwych, a na grillu da się położyć niemal wszystko. Spodziewajcie się więc wielu kulinarnych zaskoczeń i zachwytów! Lokalizacja restauracji to kolejny powód, dla którego warto ją odwiedzić. Odnowiony kompleks Koneser, który dawniej był fabryką wódki, to wspaniała postindustrialna architektura, miejsce, które trzeba obejrzeć przy okazji wizyty w Koneser Grill.

Le Braci (Warszawa)

Menu w Le Braci to wspaniała podróż przez smaki włoskich regionów. Na pierwszym miejscu stawia się tu najwyższej jakości, autentyczne produkty – a potem fantazyjnie łączy się je w daniach. Butelkowozielone, kameralne wnętrze, zaprojektowane przez Kacpra Gronkiewicza, jest jednocześnie eleganckie i pełne nieoczywistych elementów, takich jak kolorowy bar.

Nie bez powodu restauracja znalazła się w gronie 20 najpiękniejszych na świecie w prestiżowym konkursie Dezeen Awards. Wzrok przyciąga instalacja z 600 potłuczonych talerzy – wyrafinowanie łączy się z fantazją, zarówno w wystroju, jak i na stole. Dania makaronowe, risotta, ciekawe propozycje mięsne i wegetariańskie sprawiają, że Le Braci to miejsce, do którego chce się wracać, by za każdym razem odkrywać inne oblicze włoskiej kuchni.

Fot. materiały prasowe Ceviche Baru

Ceviche Bar (Warszawa)

Martin Gimenez Castro, szef kuchni Ceviche Bar, jest rodowitym Argentyńczykiem. To on sprawił, że zatęskniliśmy do podróży po Ameryce Południowej szlakiem jej najlepszych produktów i intrygujących smaków. Głównym punktem menu jest tu oczywiście ceviche – marynowana w soku z cytryny świeża ryba, odpowiednio doprawiona przy użyciu między innymi kolendry, cebuli i chili.

Do ceviche używa się nie tylko ryb, ale także różnorodnych owoców morza, dzięki czemu każde danie jest intrygujące i nieszablonowe. Jeśli jesteście fanami kuchni południowoamerykańskiej, nie zawiedziecie się.

Alewino (Warszawa)

Elegancka restauracja, serwująca nietuzinkowe dania. Nietrudno sobie wyobrazić, dlaczego Alewino odniosło tak ogromny sukces, w końcu połączenie najlepszego wina, smacznego jedzenia, gościnnej atmosfery i dobrej obsługi zawsze działa. W karcie znajdziecie potrawy z sezonowych, jakościowych składników pochodzących od sprawdzonych producentów, a szef kuchni Daniel Uliczny ściśle współpracuje z głównym sommelierem Damianem Zakrzewskim, by stworzyć menu idealnie łączące się z winem.

To świetna restauracja dla koneserów tego trunku, ale także dla tych, którzy ten świat dopiero odkrywają. Inspiracje kuchnią polską, serwowaną w nowoczesnej formie, przeplatają się z pomysłami rodem z kuchni europejskiej. Dania naprawdę potrafią zachwycić. Skuście się na wine pairing – nie pożałujecie!

Kontakt (Warszawa)

Kontakt to neobistro, wine bar i sklep z winem w jednym. Kobaltowa, nowoczesna przestrzeń sprzyja spotkaniom, zwłaszcza tym w większej grupie znajomych. W lokalu możecie wybierać spośród 400 różnych win z całego świata. Ich karta to wynik osobistych spotkań z winiarzami i bezkompromisowego podejścia – są tu więc wina ekologiczne, biodynamiczne i naturalne.

Karta zmienia się sezonowo, a inspiracji kucharze szukają zarówno w kuchni polskiej, jak i międzynarodowej. Reinterpretowanie klasycznych dań stało się znakiem rozpoznawczym tego miejsca. Menu jest oparte na koncepcji dzielenia się – warto zamówić co najmniej kilka różnych talerzyków, by spróbować jak najwięcej. 

Kieliszki na Próżnej (Warszawa)

Kieliszki na Próżnej to miejsce lubiane przez warszawiaków od lat. Tym, co rzuca się w oczy po wejściu do lokalu, jest wielki czarno-biały mural i zawieszone nad barem setki kieliszków. Na pierwszym planie jest tu bowiem, co oczywiste, wino. Znajdziecie tu ponad 250 etykiet od małych i średnich producentów, głównie z Europy. Jednak nie tylko dla wina warto odwiedzić Kieliszki.

Menu jest oparte na daniach kuchni polskiej, ale podanych w świeżej, współczesnej odsłonie. W kuchni pierwsze skrzypce grają lokalne, sezonowe produkty, a podstawową zasadą komponowania karty jest równowaga pomiędzy jedzeniem i winem. Potrawy zmieniają się sezonowo, każda wizyta jest więc nieco inna. Zawsze dopracowane menu, w którym nie ma zbędnych pozycji, to gwarancja jakości i dbałości o szczegół. W Kieliszkach na Próżnej serwuje się dania, od których nie można się oderwać!

Molám (Kraków)

Jeśli chcecie się poczuć jak podczas jednej z parnych nocy w Bangkoku, kiedy wstępujecie do głośnej lokalnej knajpki, by coś przekąsić – to adres dla was. Pełna nazwa restauracji nie bez powodu brzmi Molám Thai Canteen & Bar. Rzeczywiście, klimat, wystrój, a przede wszystkim jedzenie przywodzą na myśl tajskie lokale – takie, do których chce się wracać podczas każdej podróży. Jak dobrze, że możemy przenieść się do Tajlandii także w Krakowie! Menu jest tu krótkie i oparte na wyrazistych smakach.

Tomasz Muza zaprojektował kartę tak, aby można było wpaść tu z grupką znajomych i dzielić się wszystkim, co pojawi się na stole. A smacznych zaskoczeń nie zabraknie, ponieważ karta jest prawdziwym popisem kreatywności szefa. Mimo orientalnego klimatu wiele produktów pochodzi od lokalnych producentów – składniki świetnie wpasowują się w azjatycki charakter menu, tworząc na talerzach niezwykle smaczne kompozycje. Jeśli szukacie miejsca wyjątkowego, oryginalnego i z ciekawym charakterem, Molám to doskonała propozycja.

Folga (Kraków)

Na krakowskim Kazimierzu znajduje się Folga – miejsce idealne zarówno na randkę, jak i biznesową kolację. To koncept w stylu food sharing, w którym chodzi o to, by jedzeniem dzielić się ze współbiesiadnikami. Szef kuchni nie ustaje w poszukiwaniu najlepszych składników, bez względu na to, czy chodzi o nietypowe owoce morza, czy przyprawy.

Zjecie tu dania kuchni żydowskiej połączone z szeroko rozumianą kuchnią europejską. Inspiracje są bardzo różnorodne, w karcie znajdziecie potrawy włoskie, greckie czy polskie. Nieważne, co wybierzecie, w każdym daniu widać niezwykłą pasję i umiejętności kucharzy. Folga to miejsce wyjątkowe – zetkniecie się tu ze składnikami i z daniami niedostępnymi nigdzie indziej. Twórcy nie boją się eksperymentów, a goście doceniają ciekawe smaki Folgi. 

Fromażeria (Poznań)

W naszych wyobrażeniach raj to miejsce, w którym do woli można się objadać serem. A co, jeśli powiemy wam, że takie miejsce istnieje, i to całkiem niedaleko, bo w Poznaniu? Fromażeria to restauracja i cheese bar w jednym. W czerwonym przewodniku czytamy, że w tym lokalu zjemy dania kuchni polskiej i śródziemnomorskiej w nowoczesnym wydaniu.

Sery odmienia się tu przez wszystkie przypadki, dodając niemal do każdej potrawy. Bez względu na to, czy jest to parmezan, gouda, czy polski twaróg, jedno pozostaje niezmienne – sery zawsze są wysokiej jakości, kupowane u najlepszych producentów. A do tego w zaskakujący sposób łączone z daniami. Fromażeria udowadnia, że odpowiedni ser pasuje do wszystkiego. Nie ma drugiego tak oryginalnego konceptu w Polsce!

SPOT. (Poznań)

Takie miejsca jak SPOT. pozwalają na chwilę oderwać się od zgiełku miasta. Restauracja znajduje się w industrialnym budynku, menu zmienia się sezonowo, a załoga dba, by każde danie było zrobione z polskich produktów najwyższej jakości. Na talerzach rodzime tradycje kulinarne mieszają się z europejskimi, a całość podkręcona jest orientalną nutą.

Cieszy także duży wybór dań dla dzieci, dla osób na dietach czy alergików. Co ważne, potrawom towarzyszą biodynamiczne wina polskie i europejskie. Ich selekcja zalicza się do najlepszych w Polsce! Warto się tu wybrać zawsze, kiedy będziecie mieli ochotę odpocząć przy wspaniałym jedzeniu – gwarantujemy, że nie wyjdziecie zawiedzeni.

TU.Restaurant (Poznań)

Ta poznańska restauracja to koncept oparty na dzieleniu się, i to w podwójnym rozumieniu tego słowa. Z jednej strony bowiem twórcy tego lokalu podkreślają, że chcą dzielić się z gośćmi kuchnią z najwyższej jakości składników i świetną atmosferą, z drugiej – samo menu zachęca do dzielenia się ze współbiesiadnikami.

Menu jest podzielone na mniejsze i większe talerzyki, można w nim dostrzec inspirację szeroko rozumianą kuchnią europejską, ale także polskimi smakami. Talerze stawia się tu na środku stołu – w ten sposób łatwiej się dzielić, z drugiej strony to także nawiązanie do domowych posiłków. Dopracowane dania to comfort food z nieoczywistym twistem, taki lubimy najbardziej!

Hewelke (Gdańsk)

W karcie Hewelke znajdziecie z jednej strony odwołania do polskich smaków i produktów, z drugiej – całe mnóstwo azjatyckich inspiracji. Szefową kuchni jest tu Alyona Orel, a każde danie, które wychodzi spod jej ręki, jest nie tylko bardzo smaczne, ale i piękne.

Restauracji patronuje Marcin Popielarz, który wspiera szefową przy układaniu menu. Ich połączona kreatywność to prawdziwa smakowa bomba! Nie tylko jednak jedzenie jest tu na bardzo wysokim poziomie. Obsługa dba o to, by każdy poczuł się w Hewelke jak w domu. Wystrój lokalu również sprzyja spędzaniu czasu z rodziną czy znajomymi przy wspaniałym posiłku. Gwarantujemy, że jeśli przyjdziecie tu raz, będziecie chcieli wrócić jak najszybciej!

Treinta y Très (Gdańsk)

Treinta y Très znajduje się na trzydziestym trzecim piętrze gdańskiego wieżowca Olivia Star i jest sąsiadką gwiazdkowego Arco by Paco Pérez. Zapierający dech w piersiach widok nie powinien jednak odwracać waszej uwagi od tego, co tu najważniejsze – pysznego jedzenia.

Zjecie tu klasyczne dania kuchni hiszpańskiej w świetnym wydaniu. Ich bazą są oczywiście doskonałe produkty, dzięki którym tapas, potrawy z owocami morza czy desery smakują po prostu doskonale. Wnętrze jest eleganckie, ale swobodna atmosfera i świetna obsługa sprawiają, że czujemy się tu bardzo dobrze. To idealne miejsce na wyjątkowe spotkania i celebracje w gronie rodziny czy przyjaciół.

1911 Restaurant (Sopot)

Ekipa 1911 Restaurant w Sopocie nie boi się wyzwań. Często eksperymentuje z nieco zapomnianymi już, niełatwymi w obróbce składnikami, pokazując gościom ich niezwykły kulinarny potencjał. Jak sami piszą, 1911 Restaurant to kuchnia, która ma przywoływać wspomnienia z dzieciństwa. Widać tu ogromne przywiązanie do detalu i jakości produktu, a każda potrawa, która znajduje się na stole, smakuje wspaniale.

Bartosz Kamiński, szef kuchni, korzysta ze swojego bogatego doświadczenia, by tworzyć nietuzinkowe dania. Najwięcej inspiracji czerpie z kuchni polskiej, dlatego możecie spodziewać się tu jej nowoczesnej, intrygującej odsłony.

Vinissimo (Sopot)

Kuchnia minimalistyczna – tak można by opisać menu Vinissimo. Każde danie składa się z zaledwie kilku składników, sekret tkwi w ich odpowiednim dopasowaniu i idealnym wyważeniu smaków. Nie można też zapomnieć o winie, które jest w lokalu tak ważne, że znalazło się nawet w nazwie. Ponad 400 etykiet gwarantuje wybór, który zadowoli każdego smakosza i miłośnika wina.

Łukasz Theus, szef kuchni, dba o to, by dania były minimalistyczne w formie, ale pełne smaku. Gwarantują to wyjątkowej jakości składniki, jak choćby szynka ibérico czy świeże ostrygi. To kuchnia europejska na najwyższym poziomie. Zmieniane sezonowo menu aż się prosi o wine pairing – koniecznie skorzystajcie z tej opcji!

Luneta & Lorneta Bistro Club (Ciekocinko)

Chcecie się przenieść na chwilę do lat dwudziestych XX wieku? Odwiedźcie Pałac Ciekocinko. Mieści się tu hotel, a także wspaniała restauracja – Luneta & Lorneta Bistro Club. W pięknym wnętrzu z podłogą w szachownicę i ze wzorzystymi tapetami zjecie bardzo dobrze. Dania kuchni włoskiej sąsiadują z potrawami polskimi, widać tu także inspirację kuchnią francuską.

W kompleksie hotelowym mieści się również SPA i stadnina koni, więc w tym miejscu nie można się nudzić! Pałac Ciekocinko gwarantuje odpoczynek od miasta – z pysznym jedzeniem w pięknych wnętrzach.

Sprawdź też:

Chcemy wiedzieć co lubisz

Wiesz, że im więcej lajkujesz, tym fajniejsze treści ci serwujemy?

W zawsze głodnym KUKBUK-u mamy niepohamowany apetyt na życie. Codziennie mieszamy w redakcyjnych garnkach. Kroimy teksty, sklejamy apetyczne wątki. Zanurzamy się w kulturze i smakujemy codzienność. Przysiądźcie się do wspólnego stołu i poczujcie, że w kolektywie siła!

Koszyk