Spring rolls, nazywane również świeżymi sajgonkami, to doskonały wybór na luźne spotkanie ze znajomymi, na którym każdy sam przyrządza sobie zawijańca z przygotowanych zawczasu ulubionych składników. Są również świetną i lekką alternatywą dla kanapek i sałatek do pracy – mają niewiele kalorii, za to dużo błonnika, witamin i minerałów; są pełne smaku pochodzącego z produktów bogatych w umami, a także świeżych aromatów z azjatyckich ziół. By wycisnąć z potencjału składników maksimum efektu, należy jednak pamiętać o kilku rzeczach, o których przeczytacie poniżej. Jak zwykle zresztą nie będę się skupiał na wierności tradycji kulinarnej – być może niektórych składników opisywanych w niniejszym artykule nie znaleźlibyście w spring rolls podawanych w Wietnamie, ale jeśli są świeże, powszechnie dostępne i pyszne, to dlaczego by ich nie użyć?
Co powinno znaleźć się w spring rolls?
Kluczowa jest odpowiednia kompozycja różnych konsystencji. Równie ważny jak wybór składników jest sposób ich obróbki: marchewka, w zależności od tego, czy pokroimy ją w zapałki (julienne), szerokie paski, kostkę, będzie zupełnie inaczej smakowała w gotowym daniu.