Kukbuk
Kukbuk

5 przepisów z pesto, które was zaskoczą

Makaron z pesto doskonale sprawdza się jako samodzielne danie, ale ten włoski sos jest także wdzięcznym materiałem do kulinarnych eksperymentów. Przed wami przepisy, które otwierają głowę na nowe połączenia.

Tekst: Maja Wójcik

Potrawy i przygtowanie: Diana Kosiorek


Zdjęcia: Maciek Niemojewski


Stylizacja: Marcin Lewandowski

Ten artykuł przeczytasz w mniej niż 6 minut!

Klasyczne i proste kompozycje nigdy nie wyjdą z kulinarnej mody. Jeśli jednak szukacie w kuchni przyjemnego powiewu świeżości, możecie sięgnąć po jedną z wersji klasycznego pesto i dać się zaskoczyć jego łatwością w porozumieniu z nieoczywistymi składnikami. Okazuje się, że pesto świetnie układa się i z wyrazistym łososiem, i ze smażoną wołowiną, odnajduje się w towarzystwie sera pleśniowego czy buraka, a nawet znajduje wspólny język z mulami. Warunkiem koniecznym jest doskonałej jakości pesto. Jeśli wybierzecie takie w słoiczku, zwróćcie uwagę na to, czy nie zawiera konserwantów, a składniki są najlepszej jakości – oliwa z pierwszego tłoczenia, oryginalne włoskie sery, świeże zioła i pomidory. My użyliśmy pesto Barilla, które spełnia wszystkie te warunki. Oto pięć zaskakujących przepisów z pesto w roli głównej. Buon appetito!

Tagliatelle z zielonym pesto, wędzonym łososiem i fenkułem

Fenkuł to rzadko spotykany na polskich stołach składnik, a szkoda, bo jego orzeźwiający smak, ciut anyżowy z koperkową nutą, potrafi podkręcić każdą potrawę. A nie od dziś wiadomo, że łosoś doskonale komponuje się z takimi smakami. Fenkuł i łosoś to zresztą połączenie prawie idealne – prawie, bo dopiero dodatek zielonego pesto sprawia, że danie jest zaskakująco kompletne.

Przygotuj tagliatelle z zielonym pesto, wędzonym łososiem i fenkułem >>

Bavette z pieczonymi grzybami w czerwonym pesto z sałatką z ogórka

Grzyby są naturalnym nośnikiem umami. A jeśli je upieczemy, to doświadczenie piątego smaku zostanie wyniesione na wyżyny rozkoszy. Owoce lasu bardzo dobrze współgrają z nieco zadziornym charakterem czerwonego pesto z dodatkiem suszonych pomidorów, co sprawia, że makaron z sosem stworzonym na bazie tego połączenia może doprowadzić do kulinarnej ekstazy. Dlatego danie to dobrze podać ze studzącą emocje sałatką z ogórka.

Sprawdź przepis na bavette z pieczonymi grzybami w czerwonym pesto z sałatką z ogórka >>

Bavette z zielonym pesto i ze smażoną wołowiną

Marchew, seler naciowy i wołowina jednoznacznie kojarzą się ze składnikami ragù w stylu bolońskim. Ale w tej odsłonie to nie pomidory, a zielone pesto na bazie bazylii, oliwy, orzechów i parmigiano reggiano dopełnia całości. Wprawdzie wyrazisty smak wołowiny, podkreślony słodkością warzyw, broni się sam, ale to właśnie aromatyczny bazyliowy posmak nadaje temu daniu koloryt.

Sprawdź jak przygotować bavette z pesto i ze smażoną wołowiną >>

Casarecce z zielonym pesto, burakiem i serem pleśniowym

Burak, ser pleśniowy i orzechy to połączenie, dla którego niektórzy zdolni są zrobić bardzo dużo. Te trzy niepozorne składniki są wulkanami umami, nie dziwi więc, że – zestawione w tercecie – nie mają sobie równych. A wzbogacone o bazyliowe pesto, stworzą w połączeniu z makaronem prawdziwą symfonię smaków, która z pewnością zaskoczy amatorów tradycyjnej włoskiej kuchni.

Sprawdź przepis na casarecce z zielonym pesto, burakiem i serem pleśniowym >>

Spaghetti z czerwonym pesto, mulami i pomidorkami koktajlowymi

Nic tak skutecznie nie przywołuje wakacyjnych wspomnień jak miska świeżo przygotowanych muli. Morska bryza, zachodzące słońce i ten charakterystyczny smak owoców morza – nawet w środku zimy marzenia o piaszczystej plaży mogą się okazać choć trochę bardziej realne. A jeśli do muli dodamy makaron i czerwone pesto z suszonymi na włoskim słońcu pomidorami, to w tym błogostanie zostaniemy jeszcze dłużej.

Sprawdź jak przygotować spaghett z czerwonym pesto, mulami i pomidorkami >>

Sprawdź również:

Chcemy wiedzieć co lubisz

Wiesz, że im więcej lajkujesz, tym fajniejsze treści ci serwujemy?

W zawsze głodnym KUKBUK-u mamy niepohamowany apetyt na życie. Codziennie mieszamy w redakcyjnych garnkach. Kroimy teksty, sklejamy apetyczne wątki. Zanurzamy się w kulturze i smakujemy codzienność. Przysiądźcie się do wspólnego stołu i poczujcie, że w kolektywie siła!

Koszyk