Na warszawskich ulicach jak grzyby po deszczu wyrastają restauracje z kuchnią roślinną. Prześcigają się w serwowaniu dań z dalekich zakątków świata i zapraszają do pięknych wnętrz. Oferta jest na tyle duża, że każdy znajdzie coś dla siebie – wielbiciele kuchni azjatyckiej, amatorzy barów mlecznych, fani fast foodu, a nawet ci, którzy mają ochotę wyłącznie na deser. Stołeczne lokale do perfekcji doszły już w zastępowaniu tradycyjnych potraw daniami roślinnymi. Bez problemu znajdziecie wśród nich wegańskie sushi, rameny, burgery, a nawet polskie kotlety schabowe. Wybór jest na tyle duży, że w rankingu stworzonym przez Happy Cow – wiodący międzynarodowy przewodnik po tego typu restauracjach – Warszawa od kilku ładnych lat znajduje się w czołówce najbardziej przyjaznych weganom miejsc na świecie. Więcej – wygląda na to, że nie zamierza zwalniać tempa! Oto lokale gastronomiczne, które oferują świetne jedzenie i kuszą niepowtarzalną atmosferą. A do tego kochają zwierzęta i dbają o środowisko.
Najlepsze wegetariańskie i wegańskie lokale w Warszawie
W stolicy nie brakuje lokali gastronomicznych przyjaznych wielbicielom kuchni roślinnej. Przedstawiamy te, które – naszym zdaniem – zasługują na szczególną uwagę.
Tekst: Ada Michalak
Zdjęcia: materiały prasowe
Vegan Ramen Shop
wiele lokalizacji
Pachnący, wyrazisty, pełen umami, z solidną porcją smacznego makaronu – kto nie lubi oszałamiającego i rozgrzewającego ramenu? Obecnie to jedno z najpopularniejszych dań na świecie, a amatorów tej pysznej zupy wciąż przybywa. To po prostu idealny comfort food i prawdziwa uczta dla zmysłów! W wersji bezmięsnej szczególnie warto zjeść go w Vegan Ramen Shop – lokalu, który szturmem zdobył serca nawet najbardziej zagorzałych miłośników mięsa. Poza klasykami, takimi jak spicy miso, creamy shio czy tantanmen, w menu znajdziecie sezonowe specjały. Jesienią spróbujecie tu ramenu dyniowego, a latem pomidorowego z kwaśną śmietaną z silken tofu, „parmezanem” z migdałów, kiełkami groszku i olejem porowym. Gdy za oknem upał, sięgnijcie po ramen na zimno – nudle zanurzone w puszystej pianie z czarnego sezamu w oprawie z kolorów lata to pozycja zdecydowanie warta spróbowania! My szczególnie polecamy clear shoyu – najdelikatniejszy i najgłębszy ze wszystkich ramenów oferowanych w lokalu. Jest aromatyczny, klarowny i pełen kuszących dodatków. W wywarze jest aż sześć różnych rodzajów grzybów, między innymi shimeji, shitake i enoki. To świetna propozycja dla dzieci i osób uczulonych na sezam. Choć by wejść do Vegan Ramen Shop, trzeba odstać swoje w kolejce, gwarantujemy, że na pewno nie pożałujecie!
Lokal Vegan Bistro
ul. Krucza 23/31
To z pewnością jedna z najbardziej znanych wegańskich restauracji w stolicy i spełnienie marzeń osób, które nie jedzą produktów pochodzenia zwierzęcego. Lokal Vegan Bistro zaskakuje roślinnymi interpretacjami tradycyjnych, ale współczesnych dań. Menu nie jest zbyt długie, ale każdy wybierze coś dla siebie. Zawsze znajdziecie tam pysznego roślinnego „schabowego” z ziemniakami i burakami – gwarantujemy, że pokochają go nawet najwięksi wegesceptycy. Na przystawkę polecamy tatar, a na deser jagielnik, czyli sernik z kaszy jaglanej – jesteśmy pewni, że nie będziecie zawiedzeni. Co więcej, menu zmienia się co tydzień, dlatego niełatwo znudzić się tym miejscem. W ofercie znajdziecie też między innymi seitanowe szaszłyki podawane z pieczonymi limonkowymi ziemniaczkami, wegańską carbonarę z roślinnym bekonem czy ziołowe szaszłyki w stylu greckim z pitą i sosem tzatziki. Jeśli do tej pory nie trafiliście na Kruczą, dłużej nie zwlekajcie!
Veganda
pl. Zbawiciela 5
Zlokalizowaną przy placu Zbawiciela Vegandę na pewno zna każdy warszawiak kochający dobrą wegańską kuchnię. Na przystawkę skuście się tu na fasolkę szparagową z sosem teriyaki i prażonymi płatkami migdałów lub kalafiora w panko w koreańskim słodko-pikantnym sosie na bazie pasty gochujang. Warto spróbować też słynnych już tutejszych frytek z batatów posypanych solą Maldon i togarashi. Dodatek sosu kimchi majo sprawia, że nie sposób się od nich oderwać. Niekwestionowanym hitem lokalu są jednak sojowe kotlety „schabowe” z ziemniakami i sezonowymi dodatkami – na przykład marchewką lub mizerią. Mięsna wersja tego dania powinna mieć się przy nich na baczności! Zadowoleni wyjdą stąd też fani poké bowli czy roślinnych burgerów. Karta nie jest wprawdzie długa, za to bardzo interesująca. Do stałych pozycji dochodzą zestawy lunchowe – zdecydowanie jest z czego wybierać.
Jaskółka Bistro
pl. Wilsona 4 lok. 103
Jeśli nie byliście dotychczas w Jaskółce, koniecznie musicie to nadrobić! Niewielki lokal na Żoliborzu serwuje bezpretensjonalne i niezwykle smaczne wegańskie i wegetariańskie jedzenie. To miejsce z pewnością spodoba się leniuchom – nieważne, o której godzinie się obudzicie, na śniadanie możecie tu wpadać przez cały dzień! Niezwykłą popularnością cieszą się tu szakszuka „wielki bałagan” i tofucznica z boczniakami. Zjecie tu również znakomite lunche, kolacje albo przekąski, do których rewelacyjnie pasuje kieliszek prosecco z hibiskusem. Jeśli wolicie orientalne dania, koniecznie spróbujcie Tokio burgera, a kiedy najdzie was ochota na podróż do Meksyku, wybierzcie fish taco z selerybą w panko.
Wegeguru
ul. Marszałkowska 28
Zespół Wegeguru inspiruje się kuchniami świata, a także produktami i przyprawami wywodzącymi się z bogatej tradycji żywieniowej Wschodu. Dania, które tam znajdziecie, są zdrowe, lekkostrawne i sycące. Nie ma mowy o smażeniu na głębokim tłuszczu ani białym cukrze. Proponowane w lokalu potrawy są tworzone na bieżąco i można je modyfikować według własnych upodobań, wybierając dodatki – kasze, kiszone warzywa, chrupkie chlebki raw. Tutejsze buliony powstają na bazie filtrowanej wody w szybkowarach, aby nie traciły witamin, a warzywa są wyjątkowo chrupiące dzięki profesjonalnym parowarom i specjalnym wokom. Ponadto Wegeguru uzupełnia swoją spiżarnię u zaprzyjaźnionych lokalnych rolników i dostawców. Ucztę zacznijcie od pierożków mandu, podawanych z kimchi i sosem sojowo-imbirowym. Nasze ulubione to te gotowane na parze z tofu i porem. Przepyszne są też bułeczki bao – zarówno te z chrupiącym boczniakiem, jak i wegańską wołowiną w autorskim sosie hoisin. Znajdziecie tu również wiele zestawów z zupą i daniem głównym – to idealna propozycja na lunch. Jeśli będziecie w okolicy, koniecznie wstąpcie do Wegeguru.
The Botanist
ul. Ordynacka 13
Kiedy wybierzecie się na spacer nad Wisłę, koniecznie wdrapcie się Tamką na ulicę Ordynacką, a traficie do rewelacyjnej restauracji specjalizującej się w kuchni roślinnej. Oferta jest bardzo różnorodna – znajdziecie tu zarówno sycące posiłki, jak i przekąski idealne na mniejszy głód. Za dnia zjecie tu między innymi stek z kalafiora, żółte tajskie curry czy beyond burgera, a wieczorem napijecie się ze znajomymi świetnych koktajli. Kupicie tu też pyszne przetwory: kimchi, zakwas z buraka, marchewkę po koreańsku lub surówkę z buraków. A wszystko to w klimatycznym wnętrzu lub przyjemnym ogródku. Nie próżnujcie i koniecznie wpiszcie wizytę w The Botanist do swoich kalendarzy.
Ósma kolonia
ul. Słowackiego 15/19
To jedno z naszych ulubionych miejsc na Żoliborzu. Ósma Kolonia jest świetnym miejscem dla każdego, kto równie mocno jak my ceni niespieszne posiłki w miłej atmosferze. Menu jest lekkie, zaskakujące i bogate w wysokiej jakości składniki. Używane w Ósmej Kolonii produkty są ekologiczne i pochodzą od lokalnych dostawców. Pozycją, na którą szczególnie warto zwrócić uwagę, są orkiszowe podpłomyki z pomidorami, minicukinią, chimichurri i tymiankiem. Pst! Tuż za ścianą działa Secret Life Cafe – jedna z naszych ulubionych warszawskich kawiarni (zobacz nasz przewodnik po najlepszych kawiarniach w Warszawie >>).
MEZZE
ul. Różana 1
Bliskowschodnie mezze cenią sobie nawet zagorzali wielbiciele dań mięsnych. Naszym zdaniem w lokalu przy Różanej podają jedne z najlepszych falafeli w Warszawie. Nie gorsze są humusy i niesamowite kiszonki. Warto się pochylić nad apetycznymi talerzami pełnymi kremowych past, chrupiących pikli, aromatycznych ziół i cudownie przyprawionych dodatków. Bez zastanowienia polecamy zestaw libański z humusem, baba ghanoush, tabbouleh, dolmą i falafelem lub talerz grecki z humusem, tzatzikami, halloumi, dolmą, falafelem i oliwkami kalamata. Ale gdy odwiedzicie Mezze, koniecznie spróbujcie też kanapki sabich & mango, w której miękka pita wypełniona humusem, jajkiem na twardo i bakłażanem idealnie komponuje się ze słodkim smakiem świeżego mango i ostrym sosem. Jeśli po obiedzie najdzie was ochota na kawę, koniecznie wybierzcie się do pobliskiego Relaksu. To bez wątpienia jedna z najlepszych kawiarni nie tylko na Mokotowie, ale i w całej Warszawie.
SHUK
ul. Grójecka 107
W Shuku, siostrzanej restauracji Mezze, zjecie nie tylko obfity lunch, ale także wyjątkowe śniadania, jedne z najlepszychna warszawskiej Ochocie. Ten lokal znają z pewnością miłośnicy kuchni bliskowschodniej, ale polubią go również ci, którzy cenią wyjątkowe smaki. Opcji śniadaniowych jest tutaj wiele, a porcje są solidne. To doskonałe miejsce na rozpoczęcie dnia w gronie znajomych – w menu znajdziecie wiele interesujących pozycji idealnych do dzielenia się. Zjecie tu śniadanie rodem z Maroka, Libii, Tunezji, Jordanii czy Turcji. Shuk jest rewelacyjnym dowodem na to, że kuchnia Bliskiego Wschodu to prawdziwa kopalnia śniadaniowych inspiracji.
Youmiko Vegan Sushi
ul. Hoża 62
ul. Narbutta 83
Choć byli tacy, którzy wegańskiemu sushi nie dawali żadnych szans, Youmiko udowodniło, że byli w wielkim błędzie. Bogate smaki, kremowe struktury, nieoczywiste podejście do warzyw, piękny wystrój i przemiła obsługa – to wszystko znajdziecie w tym lokalu. Choć każda tutejsza propozycja jest pyszna, nas zachwyciły autorskie torciki – klasyczny z awokado i ten z ogórkiem i boczniakiem królewskim. Zwykle zajadamy się tu także zaskakującą smakiem rolką ze słodko-kwaśnym karmelizowanym rabarbarem i rozpływającym się w ustach, mięsistym nigiri z marynowanym i grillowanym arbuzem. Youmiko znajduje się już w trzech miejscach – na Mokotowie, w Śródmieściu i na Żoliborzu.
Edamame Vegan Sushi
ul. Wilcza 11
To pierwszy w Polsce wegański bar sushi. I choć istnieje już ładnych parę lat, zupełnie nie stracił na swojej atrakcyjności. Możemy tu wybierać spośród przeróżnych futomaków. Świetne są te z roślinnym „kurczakiem”, mango, ze świeżym ogórkiem i z rewelacyjnymi sosami, ale kolorem i wyglądem kuszą również pozycje z wędzonym tofu, awokado, ze szparagami i szczypiorkiem. Jeśli nie macie chęci na sushi, doskonale wygląda i smakuje też tutejszy wywar z wodorostów kombu z grzybami. To azjatycki comfort food w najlepszym wydaniu!
Większość proponowanych w Falli dań zaspokoi nawet duży głód – szczególnie jeśli macie ochotę na wrapy, burgery lub wegański gyros
FALLA
ul. Oboźna 9
W Falli znajdziecie mnóstwo wegetariańskich i wegańskich wariacji na temat falafeli, humusu i szakszuki, doskonale uzupełnionych egzotycznymi przyprawami. Królują tu sumak, tahina i granat, nic więc dziwnego, że chętnych do zjedzenia w tym lokalu wciąż przybywa. Większość proponowanych w Falli dań zaspokoi nawet duży głód – szczególnie jeśli macie ochotę na wrapy, burgery lub wegański gyros. Warto też jednak zwrócić uwagę na kilka bardziej klasycznych propozycji z menu: cztery falafele z humusem, tabbouleh, piklami, marynowanymi i świeżymi warzywami oraz gorącym sosem orzechowym spokojnie starczą na kolację dla dwóch osób.
Leonardo Verde
ul. Poznańska 13
Leonardo Verde łączy zamiłowanie do kuchni włoskiej i roślinnej. Nazwa lokalu pochodzi od Leonarda da Vinci – włoskiego artysty i wynalazcy, który nie jadł mięsa. To pełnowymiarowa restauracja – jest tu elegancko, pysznie i świeżo, a wnętrze zachwyca wyjątkowymi dodatkami. Spróbujecie tu zupy kremu z kalafiora z migdałami i oliwą z gochugaru, wegańskiej carbonary z wędzonym tempehem, arancini z nadzieniem z pieczarek czy gnocchi z gulaszem z kabaczka, cukinii i wędzonego tofu. A na koniec uczty – deser. I tu oferta prawdopodobnie was zaskoczy. Możecie wybierać spośród pyszności bez cukru i glutenu, a także tych z cukrem i glutenem. My polecamy bezsernik mango z porzeczką i karmelowy jagielnik. Spróbujcie – zapewniamy, że warto!
Kuchnia Konfliktu
ul. Wilcza 60
Kuchnia Konfliktu działa od 2016 roku i ma na celu pomoc uchodźcom i uchodźczyniom (przeczytaj wywiad z Jarmiłą Rybicką i dowiedz się, jak powstała Kuchnia Konfliktu >>). To niezwykłe miejsce, które daje możliwość pracy zarobkowej osobom w trudnej sytuacji życiowej, a jednocześnie karmi warszawiaków daniami z całego świata. Lokal ten wzbogaca stołeczną scenę gastronomiczną niesamowitymi smakami – każdego dnia serwuje się tu inny zestaw złożony z zupy, dania głównego i deseru. W Kuchni Konfliktu z pewnością odnajdą się wielbiciele smaków z Bliskiego Wschodu, Bałkanów, południowo-wschodniej Azji czy Meksyku. Idealne połączenie piękna ducha z pięknem smaku.
Vege Miasto
al. Solidarności 60A
Zupa z soczewicy z pomidorami, kokosem i cynamonem lub tortilla nadziewana ryżem jaśminowym? A może chłodnik z rzodkiewką i pieczony kalafior w sosie buraczano-dyniowym? W Vege Mieście czeka na was obszerne menu, w którym – oprócz dań głównych – figuruje wiele doskonałych deserów. Nie wiecie, czego spróbować? Najlepiej wpadnijcie do restauracji Vege Miasto z przyjaciółmi i wspólnie przetestujcie menu. Zjecie tu w 100% wegańsko, smacznie, zdrowo i kolorowo.
Krowarzywa
wiele lokalizacji
Jeśli chodzi o burgery, Krowarzywa to jeden z najpopularniejszych wegańskich lokali w Warszawie. Jego założyciele od 2013 roku udowadniają, że roślinny fast food może być zdrowy i sycący, a jednocześnie bardzo smaczny. To idealne miejsce na szybką wizytę. Znajdziecie tu proste menu, z którego możecie wybrać formę dania, na które macie ochotę: burgera, wrapa lub sałatki. Zjecie tu różne rodzaje kotletów, między innymi Burger Beyond , Tofex (marynowane plastry tofu), Vegan Pastrami (na bazie seitana) czy kultowy Cieciorex. Jeżeli jesteście wyjątkowo głodni, swój posiłek możecie rozszerzyć o różnorodne dodatki jak na przykład pieczone ziemniaki czy coleslaw. Lokal dba także o środowisko naturalne i wspiera rozmaite organizacje charytatywne. Dzięki poparciu tak dużej społeczności w samej Warszawie działa już dziewięć lokali tej sieci.
Veg4Seasons
ul. Tamka 22/24
Wielu warszawiaków twierdzi, że falafel z Veg4Seasons to jeden z najlepszych, jakie można zjeść w stolicy. Jest lekki, na zewnątrz chrupiący, a w środku soczysty. W niewielkim lokalu przy Tamce znajdziecie też wiele innych pozycji – wegańską shoarmę, baba ghanoush czy przepyszne pity z bakłażanem, wegańskim serem, owocami, warzywami i humusem. Polecamy również tamtejsze pikle – są idealnie chrupiące! Choć lokal na pierwszy rzut oka może wyglądać niepozornie, z pewnością warto go odwiedzić.
Specjalnością są tu pita falafel i burgery wegańskie
Mango Vegan
wiele lokalizacji
Od początku marzeniem właścicieli Mango Vegan było stworzenie wegańskiego lokalu, w którym podaje się zdrowe, szybkie i tanie jedzenie typu street food. Specjalnością są tu pita falafel i wegańskie burgery. W menu znajdują się także mango sticky rice, lekkie sałatki, humus, frytki i koktajle, w tym białkowy na bazie konopi czy owocowo-warzywny. Zjecie tu również pyszne desery – kuszące nasiona chia na mleczku kokosowym z mango i granatem czy wegańskie ciasta.
Tel Aviv
wiele lokalizacji
W Tel Aviv Urban Food zjecie pyszne wegańskie specjały rodem z Izraela. To lokal, który sprawi, że pokochacie tamtejsze smaki. Kucharze Tel Avivu już od poranka czekają na was z humusami, szakszuką, bowlami, sałatkami czy owsiankami. Na obiad ugoszczeni zostaniecie tażinem, harirą, musaką lub pożywną pitą. Nie będziecie też zawiedzeni, gdy najdzie was ochota na słodkie. Crumble, knafeh albo baklawa – każdy znajdzie coś dla siebie. Używa się tu najlepszych składników pochodzenia roślinnego, a także unika cukru i glutenu. Nawet jeśli jecie mięso, gdy spróbujcie rozpływającego się w ustach bakłażana, przyznacie rację miłośnikom kuchni roślinnej.
W Loving Hut spróbujecie aromatycznej tajskiej zupy, chińskiego makaronu czy wietnamskiej bun chy
Loving Hut
ul. Nowolipie 23
ul. Ludwika Waryńskiego 3
To jeden z ulubionych lokali warszawiaków rozmiłowanych w kuchni roślinnej, zwłaszcza w azjatyckiej odsłonie. W Loving Hut spróbujecie aromatycznej tajskiej zupy, chińskiego makaronu czy wietnamskiej bun chay. A jeśli te pozycje wam nie odpowiadają, nie macie się czym martwić. Jesteśmy pewni, że znajdziecie coś dla siebie, bo pozycji w menu jest ponad 80! W Loving Hut lubimy też dodawaną do dań surówkę ze startej marchewki, z buraka i kapusty pekińskiej. Jeżeli chcecie zjeść szybko, smacznie i tanio, a do tego roślinnie, to idealna propozycja dla was.
Eden Bistro
ul. Jakubowska 16
Trudno sobie wyobrazić mapę kulinarną Saskiej Kępy bez Edenu. Ta wegańska restauracja od kilku lat funkcjonuje przy ulicy Jakubowskiej, w pięknie zaaranżowanym domu z 1928 roku – tam, gdzie przed laty działała Kuchnia Funkcjonalna. Usiądziecie tu albo w środku, albo w klimatycznym ogródku ze szklarnią. W menu znajdziecie przede wszystkim dania inspirowane kuchnią Azji, takie jak frytki z kimchi, malezyjska laksa czy koreańskie tofu z curry. Do posiłku koniecznie spróbujcie domowych naparów ziołowych albo znakomitych win naturalnych.
Zjeść
ul. Puławska 138
Restauracja Zjeść powstała z myślą o poszukujących czegoś więcej niż tradycyjna kuchnia wegańska. To miejsce nie tylko dla tych, którzy już zrezygnowali z mięsa, ale także dla tych, którzy potrzebują motywacji, aby to zrobić. Dania, które znajdziecie w ofercie Zjeść, są przygotowywane z wielką starannością i dbałością o każdy detal – restauracja stawia na lokalny rynek, na świeże i sprawdzone produkty. Autorskie menu inspirowane smakami świata i duch less waste – odnajdzie się tu każdy smakosz, który dba o planetę. Do wyboru pyszne przystawki, aromatyczne zupy, sycące lunche, a także niesamowite desery. My szczególnie polecamy tofurniki! Jeśli zastanawiacie się nad rezygnacją z jedzenia mięsa, to miejsce dla was. Po spróbowaniu tutejszych przysmaków upewnicie się, że to dobry krok!
W La Vegana dominują dania wietnamskie, ale zjecie tu także tajskiego pad thaia, malezyjską laksę, japoński udon, ramen, czy makaron w sosie teriyaki
La Vegana
ul. Zgoda 4
ul. Grochowska 302
Przy ulicy Zgoda w warszawskim Śródmieściu warto wpaść do lokalu inspirowanego kuchniami Azji Południowo-Wschodniej. W La Vegana dominują dania wietnamskie, ale zjecie tu także tajski pad thai, malezyjską laksę, japoński udon, ramen czy makaron w sosie teriyaki. Ponadto – pyszne sajgonki w sosie słodko-kwaśnym, sałatkę z mango, ogórków, marchewki i ananasa, warzywa w tempurze, wakame z sezamem czy wegańskie pho. Jeśli dotąd nie mieliście okazji tu wpaść, a jesteście wielbicielami kuchni azjatyckiej, czym prędzej zaplanujcie wizytę w La Vegana!
Zjecie tu te klasyczne roślinne, na przykład z kotletem buraczanym lub z ciecierzycy
Chwast Food
ul. Emilii Plater 8
Jeśli kanapki, to Chwast Food. Znajdziecie tu klasyczne pozycje roślinne, na przykład z kotletem buraczanym lub z ciecierzycy, ale także mniej popularne warianty, choćby z seitanem. Polecamy też spróbować wegańskich wersji specjałów regionalnej kuchni, takich jak langosz, schabowy czy pierogi. Propozycją, którą warto wziąć pod uwagę, są placki ziemniaczane z sojową śmietaną i sezonowymi surówkami czy pyzy z bezmięsnym nadzieniem z soi. Nie brakuje kilku rodzajów wegańskich sosów i wielu dodatków, w tym wegańskiego sera czy ogórków chili.
Peaches Gastro Girls
ul. Mokotowska 58
Właścicielki Peaches Gastro Girls zaczynały od wegetariańskiego i wegańskiego cateringu. Gdy pandemia zaczęła dawać im w kość, zdecydowały się sprzedawać jedzenie z opcją dostawy. W efekcie stworzyły wyjątkowe menu, które nie ogranicza się do żadnej tradycji kulinarnej, a czerpie pomysły i inspiracje z różnych zakątków świata. Zamówicie tu różne bowle, rozgrzewającą laksę czy rybę z bakłażana z frytkami i sosem tatarskim. A wszystko to oczywiście w wersji wegetariańskiej lub wegańskiej.
Znajdziecie tu tortille inspirowane kuchniami z całego świata
Vebap
ul. Noakowskiego 10
Choć lokal istnieje od niedawna, już zdążył zdobyć sporą rzeszę fanów. Jeśli jesteście wielbicielami kebaba, z pewnością do nich dołączycie. Znajdziecie tu tortille inspirowane kuchniami z całego świata. Dzięki plackom z tego lokalu możecie się przenieść do Meksyku, Stambułu, Rio do Janeiro, Aten czy Nowego Jorku. Pozycje w menu są różnorodne i jest ich na tyle dużo, że niełatwo się nimi znudzić. To doskonała propozycja na szybki lunch lub obiad w centrum Warszawy.
Słuszna Strawa
ul. Żuławskiego 4/6
Słuszna Strawa to, podobnie jak Kuchnia Konfliktu, restauracja prowadzona przez kolektyw migrantów i migrantek. „Budujemy nasze wymarzone miejsce pracy. Gotujemy dla Was nasze domowe jedzenie”, piszą o sobie. Oferta jest bardzo bogata, bo kucharze pochodzą z różnych stron świata. Można spróbować tu kuchni wschodnioeuropejskiej, bliskowschodniej czy afrykańskiej. Z pewnością każdy znajdzie tu coś smacznego dla siebie, a i cel jest słuszny. Zdecydowanie polecamy!
BAJA
ul. Solec 81B lokal 62A
W Bai znajdziecie piękne i pyszne ciasta, drożdżówki i torty. To istny raj dla amatorów słodyczy! Choć cukiernia nie działa długo, zdążyła już podbić serca warszawiaków. Świeże jagodzianki, rozpustne brownie, puszyste drożdżówki, kruche ciasteczka i niesamowite pączki. Tutejsze desery są obłędne i nie sposób skończyć słodkiej uczty na jednym kawałku. To idealne miejsce na słodkie drugie śniadanie. Gwarantujemy, że taki początek dnia zapewni wam uśmiech aż do wieczora!
Lokal Dela Krem
ul. Hoża 27A
W wegańskiej cukierni Lokal Dela Krem można zjeść na miejscu lub kupić na wynos najróżniejsze wypieki – obie opcje się sprawdzą, bo tutejsze przysmaki są po prostu wyśmienite. Znajdziecie tu kilka pozycji bez glutenu, na przykład mus czekoladowy, deser chia, tort mango lassi czy sernik z tofu. Do niektórych ciast używa się fruktozy albo ksylitolu, co sprawia, że wpadają tu również ci, którzy starają się unikać cukru. My polecamy wam zamówić rumowe babeczki z kremem limonkowo-kokosowo-migdałowym, bajaderki z czekoladą, rodzynkami i rumem, czekoladowe babeczki szwarcwaldzkie z wiśnią i bitą śmietaną lub mus czekoladowy z owocami i kremem kawowym z dodatkiem likieru kahlúa. Lokal Dela Krem to pozycja obowiązkowa dla wszystkich, którzy kochają słodkości.
Uapami
ul. Marszałkowska 17
ul. Bronikowskiego 1
Uapami to prawdziwi fastfoodowi rewolucjoniści. Autorskie receptury, minimum węglowodanów, maksimum białka i błonnika – to wszystko znajdziecie w tym lokalu. Stawia się tu nie na tofu czy soję, ale na seitan – przebój kuchni azjatyckiej i idealną alternatywę dla mięsa. Zjecie tu wegańskie burgery, wrapy, quesadillas, a nawet nuggetsy. Danie główne możecie wziąć w zestawie z frytkami – nie tylko z ziemniaków, ale też marchewkowymi! Jeśli nabierzecie ochoty na przekąskę, świetnie sprawdzą się serwowane w Uapami krążki cebulowe. Na świetny smak podawanych tu dań składają się aromatyczne przyprawy, wyjątkowe marynaty, chrupiące panierki i wspaniałe sosy, między innymi sriracha, magic mango czy BBQ. A wszystko oczywiście w wersji wegańskiej! Gwarantujemy, że nie musicie być wege, żeby tu wpaść. Jeśli macie ochotę na fast food, koniecznie skoczcie do Uapami – na pewno nie będziecie żałować!
Przeczytaj również:
- Ludzie i inspiracje
10 pokrzepiających wegetariańskich lunchy
Aromatyczne, kolorowe wegetariańskie dania nasycą i poprawią humor, nie tylko w chłodniejsze dni – bo nic nie podnosi na duchu tak jak uczciwa porcja warzyw!
- Zdrowie i rozsądek
7 pytań, które usłyszał każdy wegetarianin i weganin
Diety wyłączające mięso i inne produkty pochodzenia zwierzęcego nie są już szokującą nowością. Weganie i wegetarianie stanowią grupę, która rośnie z dnia na dzień.
- Kultura i wiedza
Wegetariańskie grillowanie
Kiełbasa zagryzana chlebem nie jest już szczytem marzeń nawet zatwardziałych mięsożerców. Co to oznacza? Że dania na grilla przechodzą metamorfozę!
- Ludzie i inspiracje
10 pokrzepiających wegetariańskich lunchy
Aromatyczne, kolorowe wegetariańskie dania nasycą i poprawią humor, nie tylko w chłodniejsze dni – bo nic nie podnosi na duchu tak jak uczciwa porcja warzyw!
- Zdrowie i rozsądek
7 pytań, które usłyszał każdy wegetarianin i weganin
Diety wyłączające mięso i inne produkty pochodzenia zwierzęcego nie są już szokującą nowością. Weganie i wegetarianie stanowią grupę, która rośnie z dnia na dzień.
- Kultura i wiedza
Wegetariańskie grillowanie
Kiełbasa zagryzana chlebem nie jest już szczytem marzeń nawet zatwardziałych mięsożerców. Co to oznacza? Że dania na grilla przechodzą metamorfozę!
Chcemy wiedzieć co lubisz
Wiesz, że im więcej lajkujesz, tym fajniejsze treści ci serwujemy?