Gdzie piknikują warszawiacy? 11 najlepszych miejsc w plenerze

Pole Mokotowskie - idealne miejsce na piknik w Warszawie

Miejsce o burzliwej historii, na przestrzeni dziejów nieraz zmieniało swoje przeznaczenie: od toru wyścigów konnych, przez lotnisko, po zielony kompleks przyciągający amatorów grilla. W godzinach porannych spotkamy tutaj beztrosko biegające czworonogi i ich zaspanych właścicieli – nic dziwnego, w końcu to na Polu Mokotowskim stoi pomnik Szczęśliwego Psa!

W weekendowe wieczory trudno znaleźć spokojne miejsce, by rozłożyć się z kocem i piknikowymi dobrami. Pomimo dużej popularności tego miejsca na styku Śródmieścia, Ochoty i Mokotowa można tu poczuć atmosferę bliską Hyde Parkowi czy berlińskiemu Volkspark Friedrichshain.

Jazdów - jedno z ulubionych miejsc warszawiaków na piknik

Otwarty Ogród to enklawa w centrum miasta. W zagospodarowanym przez Państwomiasto ogrodzie do tej pory każdy mógł spróbować swoich sił w uprawie roślin, a w soboty i niedziele wziąć udział w koncertach czy specjalnych warsztatach. Niestety, epidemia koronawirusa ograniczyła możliwość organizowania kulturalnych atrakcji. Mimo to Jazdów się nie poddaje i wszystkie swoje wydarzenia przeniósł do sieci, by każdy mógł wziąć w nich udział bez konieczności wychodzenia z domu.

Jeśli chcecie sprawdzić, co słychać na Jazdowie, wszystkie informacje znajdziecie na jego profilu na Facebooku. A jeśli stęskniliście się za Jazdowem jako takim, nic nie stoi na przeszkodzie, by rozłożyć się na kocu w ogródku. Choć jeszcze nie wszystkie domki są otwarte, park jest dostępny dla warszawiaków. Dlatego wpadajcie, by odpoczywać w cieniu fińskich domków i raczyć się ulubionymi przekąskami oraz orzeźwiającymi napojami.  

Piknik w Ogródzie Krasińskich

Choć dużo mniejszy niż Łazienki Królewskie – ale znacznie bardziej przystępny dla amatorów piknikowania – Ogród Krasińskich ma nie mniej wdzięku. Parę wieków temu cieszył się tytułem największego kompleksu parkowego Warszawy, dziś nazywamy go kameralnym.

To tutaj na ławkach plotkują emeryci, rodzice z dziećmi spotykają się na spacerach, a w weekendy urządzane są rodzinne pikniki. Przestrzeni zielonej do umoszczenia się na piknikowym kocu nie jest wiele, ale prawdopodobnie nie spotkamy tu tłumów okupujących trawnik od wczesnych godzin.

Park Skaryszewski - piękne i zaciszne miejsce na piknik

Zielona wyspa w betonowym otoczeniu praskiej strony Warszawy. Do osób, które oddały mu serce, należała Agnieszka Osiecka, o której jej wieloletnia przyjaciółka Magda Umer pisała: „lubiła chodzić na bardzo długie spacery, a właściwie łazić, włóczyć się, do niczego i nikogo nie spieszyć.

Długo milczeć, krótko gadać, być z zielenią”. Dziś po „Skaryszaku” włóczą się niespokojne dusze, rodziny z dziećmi i wszyscy ci, którzy na chwilę potrzebują zapachu lasu w środku miasta. Syk otwieranych puszek i skwierczenie wieprzowiny nie są pożądane. Tutaj spotykają się marzyciele czytający książki w cieniu magnolii.

Park Stefana Żeromskiego i okolice Cytadeli

Choć, jak wiadomo, mieszkańcy najmniejszej dzielnicy Warszawy życzyliby sobie Żoliborza od morza do morza, na brak zieleni narzekać nie mogą. Prawie jedną trzecią powierzchni stanowią tereny zielone, nic dziwnego, że Żoliborz to idealny weekendowy kierunek i dobre miejsce do życia dla rodzin z dziećmi. W parku Stefana Żeromskiego na Starym Żoliborzu znajduje się jeden z atrakcyjniejszych placów zabaw w okolicy, tuż obok można przysiąść na ławce i wypić kawę od Cophi.

To tutaj znajduje się Prochownia Żoliborz, gdzie przy murach, w cieniu drzew, leżakują i odpoczywają zmęczeni długim tygodniem przybysze. Do tego, jeśli kierować się w stronę Śródmieścia, równolegle do Wisły – zieleń okalająca pozostałości Cytadeli. Spokojny, intymny park kusi biegaczy, ale niewielu, oraz wystawiających ciała na słońce amatorów opalania i biesiadników przy koszach piknikowych.

Prawy brzeg Wisły - idealny na piknik nad wodą

Między mostami Gdańskim a Świętokrzyskim, na prawym brzegu Wisły rozciąga się oaza dzikich plaż i zarośli. Nawet w weekendy znajdziemy miejsce, by zaznać błogiej ciszy i spokoju – i gdyby nie panorama żywej metropolii na horyzoncie, można by się poczuć, jakby się było daleko za miastem. Kiedy wieczory stają się cieplejsze, nocne życie przenosi się nad rzekę. Plaża pod „Poniatem” to najgorętsza miejscówka.

Po zmroku mienią się ogniska i żarzą jednorazowe grille, jest głośno i gwarno (rodzinom z dziećmi radzimy wybrać inne miejsce na wieczorny relaks). Można dyskutować na temat kultury w zakresie dbałości o wspólną przestrzeń i zachowania czystości – niestety, pokłosiem nieprzespanych nocy i odpinania wrotek jest nie tylko kac, ale i góra śmieci zalegająca na plaży. Apelujemy więc o szacunek dla warszawskiej plażowej ostoi!

Powsin - miejsce na rodzinny pinik w Warszawie

W weekendy czasem trudno spokojnie przejść alejkami. Wszędzie biegają dzieci, co chwila przejeżdżają rowerzyści, a przed budkami z lodami wiją się długie kolejki. Nieco dalej, wśród drzew, stoją stoły do gry w szachy, gdzie niestrudzeni gracze rozgrywają kolejne emocjonujące partie. Jednak w Powsinie miejsca nie brakuje, dlatego pakujcie kosze piknikowe, koce i przyjeżdżajcie z rodziną lub ze znajomymi, by odpocząć od betonowego miasta.

Przy okazji możecie podziwiać przepiękny ogród botaniczny i jeden z najstarszych w kraju dębów. A miłośnikom grilla polecamy rozłożyć się w głębi parku – tam na zawsze głodnych smakoszy czekają specjalne miejsca, gdzie można rozpalić ognisko i przysiąść na drewnianych ławach.

Las Młociński, inaczej park Młociński

Miejsce doskonale znane mieszkańcom Bielan i okolicznej młodzieży. Park mieści się pomiędzy ulicami Papirusów, Pułkową i Dziwożony. Niedaleko stąd do Kampinoskiego Parku Narodowego, przez co czasami można tu spotkać sarny czy łosie.

W przeciwieństwie do innych parków w stolicy Las Młociński nie jest zatłoczony. Na polanie rekreacyjnej znajdziecie drewniany plac zabaw, a latem rozpalicie ognisko czy zorganizujecie małe przyjęcie na kocu ze znajomymi. Albo, jeśli wolicie, rozsiądźcie się na ławach przy drewnianych stołach.

Łazienki Królewskie idealne na spacer i piknik

Jeszcze kilka lat temu przejście przez trawnik w Łazienkach Królewskich było surowo zabronione, a co dopiero mówić o piknikowaniu. Na szczęście teraz bez przeszkód można rozkładać się koce, cieszyć się słoneczną pogodą i podziwiać uroki jednego z piękniejszych parków w Warszawie. Co prawda w tym roku na koncerty chopinowskie raczej się nie wybierzecie (wszystkie tymczasowo zostały przeniesione do sieci), ale nic nie stoi na przeszkodzie, by spakować do plecaków smakowite przekąski, miękkie koce i wygodne poduszki.

\Gdy już wyposażycie się we wszystkie niezbędne sprzęty, pozostaje tylko wybrać idealne miejsce. Większość warszawiaków rozkłada się w pobliżu pałacu Na Wodzie albo przed słynną restauracją Belvedere. My jednak polecamy zboczyć nieco z wydeptanych ścieżek i odkryć cichsze, równie urokliwe zakamarki Łazienek Królewskich. 

Ogrody BUW-u - ulubione miejsce studentów na piknik w Warszawie

To doskonałe miejsce nie tylko dla studentów. Choć w czasie sesji rzeczywiście można tam spotkać rzesze młodych ludzi zaczytanych w książkach, z porozkładanymi notatkami, nie brakuje miejsca dla pozostałych warszawiaków. W ogrodach BUW-u jest niewielkie jeziorko, strumyk, a także taras widokowy na dachu biblioteki.

Możecie z niego podziwiać panoramę Warszawy i podpatrywać pływające po rzece statki. A gdy już znudzi wam się leżakowanie w cieniu drzew, jedynie parę kroków dzieli was od bulwarów wiślanych, gdzie możecie zjeść rewelacyjną pizzę albo pospacerować wzdłuż Wisły.

Park Bródnowski - w sam raz na piknik z dziećmi

Choć park powstał w latach 70. ubiegłego wieku, niewiele osób o nim wie, dlatego możecie być pewni, że nikt nie będzie wam tutaj przeszkadzał. Na jego terenie znajdują się górki saneczkowe, stoły do ping-ponga, boiska sportowe i place zabaw. Ponadto to doskonałe miejsce dla miłośników sztuki. W parku bowiem stoi sporo oryginalnych rzeźb plenerowych, które stanowią część kolekcji Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Kiedy będziecie na miejscu, wypatrujcie wielkiego napisu „Bródno”, przypominającego ten z Hollywood, albo fontanny w kształcie kobiety z wężowymi włosami, budzącej skojarzenia z mitologiczną Meduzą. I pamiętajcie, że co roku w parku staje nowa rzeźba, więc zawsze jest czego szukać.