Często nie zdajemy sobie sprawy, że wyrzucając nadwyżki jedzenia ze świąt, marnujemy nie tylko niezjedzony posiłek, ale też inne zasoby – wodę i prąd zużyte do ich przygotowania, czas spędzony w kuchni czy pracę tych, którzy wyprodukowali poszczególne składniki dania. W czasach nieustannie rosnących kosztów życia i zwiększonej świadomości na temat stanu naszej planety na marnowanie żywności zwyczajnie nas nie stać – zarówno kiedy mówimy o domowym budżecie, jak i o niepotrzebnym obciążeniu środowiska naturalnego. Na szczęście sprawdzonych i skutecznych sposobów na to, jak w pełni wykorzystać wszystkie zakupione składniki, jest coraz więcej. Podstawą są przemyślane zakupy i odpowiedzialne planowanie. Sprawdźcie, jak przygotować święta w stylu less waste!
Święta w stylu less waste
Dwanaście potraw wigilijnych to nieodłączny element świątecznej tradycji, bywa jednak, że część jedzenia trafia do kosza. Podpowiadamy, jak urządzić święta w duchu less waste, tak by wszystko zostało zjedzone!
Tekst: Maja Wójcik
Przepis i przygotowanie: Edyta Przekop / Coś Słodkiego
Zdjęcie: Maciek Niemojewski
Stylizacja: Rafał Kwiczor
Energię pomogą nam zaoszczędzić nowoczesne piekarniki parowe wyposażone w funkcję Steamify, które pozwalają przyrządzać posiłki w najlepszy możliwy sposób
W ograniczeniu marnowania mogą pomóc odpowiednio dobrane sprzęty – o wsparciu konsumentów w kwestii oszczędzania zasobów naturalnych myśli między innymi firma Electrolux, szwedzki producent sprzętu AGD, który koncentruje się na starannie przemyślanych innowacjach. W zmywarkach tej marki znajdziemy na przykład Ekometr, czyli intuicyjny interfejs, pozwalający wybrać najbardziej ekologiczny cykl mycia, a także technologię AirDry, dzięki której następuje naturalna wymiana powietrza i efekty suszenia są nawet trzy razy lepsze, sam proces zmywania zaś krótszy, a co za tym idzie – zużywający mniej prądu. Energię pomogą nam zaoszczędzić również nowoczesne piekarniki parowe wyposażone w funkcję Steamify, które pozwalają przyrządzać posiłki w najlepszy możliwy sposób – nie dość, że para zatrzymuje witaminy, składniki odżywcze i mineralne, a także zapewnia lepszy smak, aromat i wilgotność, to jeszcze pozwala skrócić czas pieczenia o 20%.
Życie w duchu less waste ułatwiają również innowacyjne lodówki Electrolux wyposażone w dwie szuflady: NaturalFresh, umożliwiającą regulację wilgotności i utrzymywanie temperatury 0 stopni Celsjusza, idealnej dla mięsa i ryb, oraz MaxiBox, w której można przechowywać większe ilości jedzenia. Dodatkowo technologia Twin Tech NoFrost gwarantuje świeżość produktów nawet po siedmiu dniach. A to dzięki zastosowaniu dwóch niezależnych obiegów chłodzących, zapewniających odpowiednią temperaturę i właściwy poziom wilgotności. Wyjątkiem nie są też płyty indukcyjne tej marki. Wyposażone w technologię SenseBoil, używają do gotowania ciepła resztkowego, a zamontowane w nich inteligentne czujniki rozpoznają moment zagotowania wody i automatycznie regulują moc. Ponadto pozwalają one precyzyjnie sterować mocą grzania i błyskawicznie osiągnąć odpowiednią temperaturę, co oszczędza nie tylko energię, ale i nasz czas!
Podpowiadamy, jak zaplanować świąteczne menu, w którym nic się nie zmarnuje
Wybór odpowiedniego sprzętu to połowa sukcesu. Drugi komponent to dobra organizacja i umiejętne planowanie posiłków. Dobrą okazją do testowania tych umiejętności są święta – zazwyczaj, chcąc uczynić je wyjątkowymi i dochowując wszelkich tradycji, zapominamy o umiarze.
By pomóc wam w przygotowaniach, podpowiadamy, jak zaplanować świąteczne menu, w którym nic się nie zmarnuje. Użyliśmy w nim składników, które zazwyczaj każdy z nas trzyma w spiżarce, a konieczne zakupy ograniczyliśmy do minimum. Zamiast dwunastu dań mamy pięć, ale gwarantujemy, że nikt nie wyjdzie głodny.
Kompot z suszonych owoców
Świąteczny klasyk. Wielu nie wyobraża sobie bez niego Wigilii. Ma nie tylko wyjątkowy smak i zapach, ale i sporo właściwości prozdrowotnych. Suszone owoce użyte do jego przygotowania możemy po odsączeniu zblendować i potraktować jako składnik prostego korzennego ciasta. Susz odnajdzie się też w świątecznym bigosie lub jako domowa konfitura. Opcji jest wiele, na pewno nic się nie zmarnuje!
Proste ciasto z musem z suszonych owoców
To właśnie między innymi do tego ciasta możecie użyć owocowego suszu z kompotu. Wystarczy przerobić go na gładkie purée. Ciasto jest aromatyczne, korzenne i bardzo świąteczne, a do tego łatwe w przygotowaniu. Wyjdzie nawet tym, którzy pieką tylko od święta. Serwujcie je z ulubioną konfiturą lub kwaśną śmietaną.
Sprawdź przepis na proste ciasto z musem z suszonych owoców >>
Pasztet grzybowy z kaszą i żurawiną
Wegański pasztet, który skradnie serce niejednego miłośnika mięsa. Do przyrządzenia tej potrawy, oprócz dowolnych grzybów suszonych, kaszy gryczanej palonej, żurawiny i sporej ilości przypraw (idealny pretekst, by wykończyć resztki), będziecie potrzebować kilku składników, które mogą was zaskoczyć, jak sos sojowy czy whisky lub – zamiennie – czerwone wino. Głęboki i wyrazisty smak pasztet zawdzięcza właśnie tym dodatkom.
Wegański bigos ze śliwkami
I kolejna wegańska wersja wigilijnego klasyka z wykorzystaniem składników występujących w poprzednich daniach – wszystko po to, by nic się nie zmarnowało! Musicie wiedzieć, że bigos najlepiej smakuje drugiego, a nawet trzeciego dnia, więc warto go przyrządzić wcześniej. Dzień po przygotowaniu należy go jeszcze podgotować na bardzo małym ogniu (60-90 minut), aby wszystkie smaki harmonijnie się połączyły.
Pierogi z bigosem, grzybami i żurawiną
Znacie kogoś, kto nie lubi pierogów? My nie, dlatego nie może ich zabraknąć na kolacji wigilijnej! Ten świąteczny must have wzbogaciliśmy o żurawinę. Ale pierogi mają to do siebie, że ze wszystkim smakują wyśmienicie, więc w duchu less waste równie dobrze możecie dodać do nich coś, co zostało wam po przygotowaniu innego dania, na przykład kaszę. Serwujcie je polane margaryną, ze smażoną cebulką i z łyżką kwaśnej śmietany. Jeśli zrobicie więcej pierogów, niż dacie radę zjeść, zamroźcie je od razu po przygotowaniu. Możecie też najpierw je ugotować, a potem przełożyć do miski i skropić odrobiną oleju, aby się nie posklejały. Tak przygotowane pierogi ostudźcie i zamroźcie lub wstawcie do lodówki – wytrzymają w niej 2-3 dni. Pierogi z lodówki przed podaniem podsmażcie na margarynie na złoty kolor, mrożone wrzucajcie na wrzącą wodę i gotujcie do momentu, aż wypłyną na powierzchnię.
Sprawdź przepis na pierogi z bigosem, grzybami i żurawiną >>
Artykuł sponsorowany. Tekst powstał we współpracy z marką Electrolux.
Chcemy wiedzieć co lubisz
Wiesz, że im więcej lajkujesz, tym fajniejsze treści ci serwujemy?