Najlepsze pączki we Wrocławiu! 9 sprawdzonych miejsc

Na myśl o pączkach u niejednej osoby przyspiesza tętno, a oddech staje się płytszy. Słowem, ślinka cieknie. Karnawałowa tradycja zjadania nieprzyzwoitych ilości smażonych drożdżowych kulek nie słabnie, a wręcz z roku na rok nabiera na sile. Najlepsze pączki we Wrocławiu? Znamy sprawdzone adresy!

Tekst: Agnieszka Szydziak

Zdjęcie główne: Instagram Piekarni Warsztat

Ten artykuł przeczytasz w mniej niż 5 minut!

Jak przygotować idealne ciasto, zamknąć w nim kuszące nadzienie, udekorować z wierzchu eterycznym lukrem – te pytania zadają sobie kolejne pokolenia cukierników. Z przyjemnością poddajemy się rozkoszy kosztowania ich pączkowych dzieł, testujemy i podsuwamy wam kilka wrocławskich adresów, pod którymi z pewnością będziecie oblizywać palce w tłusty czwartek – i nie tylko.

Czym byłoby to zestawienie bez tradycyjnych wrocławskich cukierni, do których co roku w tłusty czwartek ustawiają się kolejki? Dlatego na poczętek kilka adresów z kilkudziesięcioletnią tradycją smażenia karnawałowych pączków: Łomżanka (najstarsza cukiernia we Wrocławiu), Filipinka (tu smaży się pączki od lat 60.), U Spychały (nie do podrobienia pączki z bitą śmietaną i jagodami), Pod Trumienką (w tłusty czwartek wyłącznie wersja z konfiturą różaną). Sprawdźcie, gdzie jeszcze zjeść pączki we Wrocławiu!

Gigi

Miłośnicy Gigi co roku czekają na karnawał – to tutaj wyjątkowy czas, jedyny taki, w którym pączki dostępne są codziennie! Tę słodką tradycję celebruje się tutaj klasycznymi pączkami z konfiturą różaną, warto dodać, że pieczołowicie przygotowywaną na miejscu. Są też absolutnie rozkoszne pączki z powidłami śliwkowymi i cynamonowym lukrem, nawiązujące do lwowskich tradycji.

Fanom aksamitnych kremów polecają się te z nadzieniem czekoladowym, patisserie albo adwokatowym. Ponadto znajdziecie tu propozycje inspirowane włoskimi smakami, z których Gigi czerpie na co dzień. Wśród nich pączek z kremem z pistacji z Bronte, które w tej wrocławskiej cukierni przerabiane są na masło pistacjowe, a następnie tworzą bazę kremu, albo wypełniony owczą ricottą z dodatkiem czekolady lub pomarańczy. Po prostu pączkowy majstersztyk!

Folgujemy

W Folgujemy jak zawsze możecie liczyć na szeroką ofertę, która zaspokoi zróżnicowane gusty – znajdzie się tutaj coś dla fanów klasyki, miłośników eksperymentów, roślinożerców i tych, którzy wybierają dietę ketogeniczną. Dla tych pierwszych w Folgujemy i Folgujemy Mini dostępne będą pączki z konfiturą różaną i kremem pistacjowym.

Poszukującym smakowitego zaskoczenia polecają się pączki wypełnione kremem waniliowym i oblane różaną polewą, jak również te z kremem z orzechów laskowych, z topingiem z polewy czekoladowej i praliną laskową. Wegańska opcja to krem waniliowy na mleczku kokosowym z domową konfiturą malinowo-różaną. W tym roku tutejsza specjalność – ketogeniczne pączki – zostanie przygotowana w odsłonie z kremem waniliowo-malinowym i polewą różaną, a także kremem waniliowym i polewą pistacjową.

Kredens

Specjalnej podróży, niczym najlepsze adresy z przewodnika Michelin, w naszym wrocławskim pączkowym rankingu wymaga Kredens z Wilkszyna. Tutaj również motywacją jest wyjątkowe doświadczenie smakowe! Warto pokonać te kilkanaście kilometrów, by spróbować uczciwych pączków, które od lat cieszą się dobrą sławą. Naprawdę pokaźnych rozmiarów, pulchne i bogato nadziane całą gamą wyjątkowych kremów i konfitur.

Zobaczcie sami: porzeczka z marcepanem, słodka malina, serowy rarytas, zaskakująca poziomka, śliwkowy raj, wykwintna róża, intrygujący ajerkoniak czy delikatny hiszpański posypany skórką z pomarańczy i orzechami. Trudno nie spróbować wszystkiego!

Krasnolód

Krasnolód w tym zestawieniu może zaskoczyć, bo przecież to jednak mekka lodożerców. Ale w styczniu Bartkowie, właściciele tej wrocławskiej lodziarni, zrobili najsłodsze kolabo tego sezonu – do współpracy zaprosili babcię jednego z nich. Babcia Zosia wyciągnęła ze swojego przepiśnika recepturę tradycyjnych pączków, które tak zasmakowały tutejszym bywalcom, że na stałe zagościły w Krasnolodzie.

Intensywnie rumiane, z konfiturą z malin i lukrem, a także z różanym wnętrzem i cukrem pudrem, są od teraz dostępne w lodziarniach przy Zakładowej i Przyjaźni. Do tego szykują tu ekstrasmaki na tłusty czwartek – pączki wypełnione budyniem waniliowym lub kremem pistacjowym.

Mam Wypieki

Z pięknych i smakowitych pączków słynie we Wrocławiu pracownia Mam Wypieki. W tym roku na tłusty czwartek w jej ofercie znalazło się sześć wyjątkowych propozycji wypełnionych nadzieniami: pistacjowym, kinder bueno, malinowo-różanym, kokosowo-marakujowym, waniliowym, cytrynowo-bezowym.

Warto zamówić z wyprzedzeniem, bo Mam Wypieki to malutka manufaktura, w której popyt może przewyższyć ilości, jakie uda się wyrobić tutejszym cukierniczkom.

Chleboteka

Zlokalizowana w wielu punktach Wrocławia Chleboteka zrealizuje wasze tłustoczwartkowe zachcianki. W tym roku jej ofertę, składającą się z pączków z różą, budyniem, pistacją albo powidłami śliwkowymi, wesprze bardzo mocny gracz – pączek inspirowany dubajską czekoladą. Wypełniony smażonym ciastem kataifi zatopionym w kremie pistacjowym, a z wierzchu oblany czekoladą i oprószony złotymi drobinkami.

Wszystkie pozycje można już zamawiać na stronie Chleboteki, by uczcić ten wyjątkowy czwartek roku.