Coraz częściej podejmujemy świadome decyzje – zwracamy uwagę na materiały, z jakich są wykonane ubrania, czy na pochodzenie kupowanej żywności. Jednak sztuka umiaru to trend, który dotyczy nie tylko decyzji zakupowych. To także podejście, które skłania do uważniejszego stylu życia – dbania o równowagę czy czerpania satysfakcji z mniejszych, a równie wartościowych rzeczy.
Dobrze rozumie to marka Martini, oferując nie tylko klasyczne wermuty i wina musujące, ale też bezalkoholowe alternatywy – Martini Vibrante i Floreale. Powstają one w starannie dopracowanym procesie produkcji, z wykorzystaniem naturalnych składników najwyższej jakości, by zapewnić ten sam wyjątkowy smak i aromat, z którego słynie Martini. To idealny wybór dla wszystkich, którzy chcą się delektować pysznymi koktajlami, uczestnicząc w spotkaniach towarzyskich niezależnie od decyzji o rezygnacji z alkoholu.
Podobne wartości wyznaje Mateusz Sarnowski, specjalista od kremowych omletów, prowadzący restaurację Amator w Kopenhadze. „Mniej znaczy więcej, szczególnie na talerzu, czego wyrazem jest fakt, że w swojej restauracji współpracuję tylko z kilkoma rolnikami i producentami”, mówi. Na co dzień Sarnowski mieszka w Danii, co wywarło szczególny wpływ na jego podejście do jedzenia. „Wypracowałem tutaj styl gotowania, który opiera się na prostocie. A prostota nie wybacza ściemy ani przypadkowości”, tłumaczy.