Instrukcja – jak zrobić idealną owsiankę?

Lata doświadczeń doprowadziły mnie do wniosku, że owsiankę najlepiej gotować na mieszance tłustego mleka (również roślinnego) z wodą – jest wtedy kremowa, ale lekka. Stosunek płatków do płynu powinien wynosić 1:3 (wyjątkowo grube płatki lub domieszka kaszy) lub 1:2 (zwykłe płatki), ale nie wahajcie się dolać trochę wody, jeśli wasza owsianka nie ma jeszcze idealnej konsystencji. Możecie ją poprawić także po wyłączeniu ognia pod rondelkiem – odrobina mleka wmieszana w płatki dodatkowo wyrówna temperaturę. Nie zapomnijcie o dużej szczypcie soli – to ona wydobywa z płatków zbożową słodycz.

Owsianka z karmelizowaną gruszką i orzechami włoskimi >>

Aby owsianka była miękka i kremowa, grube płatki można zalać wodą wieczorem. Rano wystarczy dolać płynu i doprowadzić do wrzenia. Ta sztuczka skróci czas gotowania i sprawi, że płatki lepiej się strawią i nasycą na dłużej. Nie warto patrzeć na czas gotowania w poszczególnych przepisach – płatki najlepiej gotować, niestety, na oko, aż osiągną pożądaną miękkość, a większość płynu się wchłonie. Najbardziej kremowa i aksamitna owsianka powstanie, gdy będziecie ją mieszać drewnianą łyżką, rozcierając płatki o dno i ścianki rondelka. Szkoci używają do tego specjalnej gałki, zwanej spurtle, za którą warto się rozejrzeć podczas zagranicznych wojaży. Robi różnicę!

To truizm, ale niewłaściwa temperatura jedzenia naprawdę wpływa na jego odbiór. Ugotowaną owsiankę dobrze odstawić na chwilę, żeby nieco ostygła. Taka prosto z rondelka wypala kubki smakowe z mocą lawy! Wystarczy 5 minut (w sam raz na wyprasowanie sukienki czy spakowanie plecaka), żeby wypełniła wasze żołądki błogim, kojącym ciepłem.

Jako wielbicielka owsianki codziennie waham się między minimalizmem a barokową obfitością dodatków. W wersji najprostszej posypuję owsiankę brązowym lub kokosowym cukrem i cynamonem oraz przyozdabiam niewielką grudką masła, które topiąc się, rozpuszcza cukier. Przy wyborze dodatków polecam zwrócić uwagę na następujące czynniki:

• temperatura – do ciepłych płatków będą pasować chłodne owoce (na przykład jagody z zamrażarki, które zdążą się rozmrozić w czasie parzenia kawy), łyżka śmietany czy jogurtu greckiego (ten zwykły jest zbyt wodnisty i nieelegancko się rozpłynie),
• chrupanie – to ważny czynnik poprawiający odbiór wszystkich papkowatych dań; posypcie owsiankę prażonymi posiekanymi migdałami lub orzechami laskowymi, prażonymi płatkami kokosowymi, pestkami dyni albo dodajcie łyżkę masła orzechowego crunchy, które pięknie się rozpuści,
• słodycz – łyżeczka miodu czy kajmaku, syrop klonowy lub nawet powidła będą dobrze kontrastować z lekko słonymi płatkami

Pyszna owsianka na różne sposoby. Kompozycje, których powinniście spróbować już następnego poranka:

• Masło orzechowe + kajmak + solone migdały + siekane kwaskowate jabłko (przepis z Grød, kopenhaskiej świątyni owsianki)
• Rozgnieciony banan + sok z cytryny + cynamon + cukier kokosowy (przepis Elizy Mórawskiej, Whiteplate.com)
• Dżem porzeczkowy + tłusta śmietanka (przepis Nigela Slatera)

Z innej beczki

Owsianka nie musi być na słodko! Ugotowane płatki możecie wymieszać z łyżką pasty miso i posypać rzodkiewką, orzechami włoskimi i szczypiorkiem, połączyć ze skarmelizowaną cebulką, zapiec z plastrem cheddara i zjeść z musztardą lub podać z łyżką pesto i odrobiną mascarpone.