Kukbuk
Kukbuk
Okładka książki "Francuskie przepisy z bistro Charlotte" Ewy Dobak i Justyny Kosmali (fot. wyd Buchmann)

Francuskie przepisy z bistro Charlotte

Fascynacja francuską kulturą, inspiracja kawiarnianym życiem Paryża i hołd dla niespiesznego celebrowania pysznego jedzenia – tak w skrócie można opisać pomysł na Charlotte, który przed dekadą zrodził się w głowach Justyny Kosmali i Ewy Dobak. Dziesięciolecie świętują wydaniem książki z ulubionymi przepisami na dania z tego popularnego warszawskiego bistro i otwarciem sklepu online.

Tekst: Ada Michalak

Zdjęcia książki: Paulina Czyżewska

Ten artykuł przeczytasz w mniej niż 10 minut!

Dziesięć lat temu na placu Zbawiciela w Warszawie otwarto Charlotte – i już od pierwszego dnia tajemnicza Francuzka wzbudzała ogromne zainteresowanie. Jak się okazało i miejsce – dawna siedziba Centrali Rybnej pod arkadami – i pomysł na to, by przez cały dzień serwować warszawiakom francuskie śniadania, były strzałem w dziesiątkę. Tłum kłębił się tam od rana, a ci, którzy nie mogli zostać dłużej, wybiegali, dzierżąc w dłoniach kuszące paryskie bagietki czy obłędnie wyglądające francuskie słodkości – lub wracali wieczorem na kieliszek wina i… spóźnione śniadanie. Minęła dekada, a w tym bistro z francuskimi przysmakami jest niemal tak jak pierwszego dnia – tłumnie, gwarno i barwnie. Co więcej, Charlotte się rozwija i współtworzy gastronomiczną mapę Warszawy z lokalami na Próżnej, Nowym Świecie i Wilanowie, a także z piekarnią na Bielanach; jej filie pojawiły się również w Krakowie i we Wrocławiu. Od niedawna działa też internetowy sklep Charlotte, a kultowe słoiczki z białą czekoladą czy konfiturą malinową są dzięki niemu dosłownie na wyciągnięcie ręki.

fot. Jacek Kołodziejski

Śniadanie przy wspólnym stole

Najbardziej rozpoznawalnym elementem wystroju Charlotte jest bez wątpienia stojący w centrum lokalu duży drewniany stół, zaprojektowany przez Tomka Rygalika. Prosty mechanizm, który umożliwia podniesienie blatu, co wieczór pomaga w zmianie śniadaniowej atmosfery na klimat zdecydowanie barowy. Podnoszenie blatu obrócono tu w swoisty rytuał – zmieniają się muzyka, światło, krzesła, a goście przy kieliszku wina z jeszcze większą śmiałością wchodzą w interakcje. Ale poza wnętrzem, przypominającym urocze paryskie kawiarenki, bistro urzeka przede wszystkim dobrym jedzeniem.

fot. Jacek Kołodziejski

Menu Charlotte jest oparte na chlebie. Jego chrupiąca skórka, niepowtarzalny smak i charakterystyczne dziury są efektem wypiekania według starej francuskiej receptury. Do śniadań, których podstawę stanowi koszyk świeżego pieczywa, można dobrać rozmaite konfitury, kremy czekoladowe, karmel czy miód. Coś dla siebie znajdą tu również amatorzy wytrawnych śniadań. Słodkie i słone poranki rewelacyjnie dopełni nie tylko kawa czy herbata, ale i kieliszek musującego wina. W końcu najważniejszy posiłek dnia zasługuje na toast!

fot. Paulina Zięcik

Pyszne śniadania to niejedyny powód, dla którego warto wpaść do Charlotte. Serwuje się tu także zimny i ciepły tartine, quiche, zapiekane kanapki, zupy, sałatki. Nie brakuje również wyśmienitych deserów, takich jak eklery, sernik z białej czekolady czy tarta cytrynowa. Nic więc dziwnego, że przez minioną dekadę Charlotte uwiodła swoich gości i zaraziła ich miłością do francuskiego jedzenia i stylu życia. Wyjątkowy klimat bistro, wypiekane na miejscu pieczywo, wina znad Sekwany i niezobowiązująca atmosfera – to bez wątpienia recepta na sukces. A z okazji rocznicy otwarcia pierwszego lokalu jego założycielki, Justyna Kosmala i Ewa Dobak, postanowiły jeszcze bardziej zbliżyć się do swoich gości i opublikować książkę, w której zdradzają największe tajemnice Charlotte – nie tylko kulinarne.

fot. Olga Tuz

„Francuskie przepisy z bistro Charlotte” to zbiór kultowych przepisów na dania, które od 10 lat królują w karcie Charlotte. Świeże croissanty, będące maślanym symbolem Francji i podstawą francuskiego śniadania? Kultowa kanapka croque-madamez pysznym pieczywem, dojrzewającym serem i beszamelem? A może wyśmienity chleb Charlotte, bez którego trudno już sobie wyobrazić piekarnianą mapę Polski? W książce znajdziecie też inne francuskie klasyki, takie jak zupa cebulowa czy bœuf bourguignon. Każdy wielbiciel lokalu, który zamarzy, aby któryś z francuskich specjałów Charlotte przyrządzić samodzielnie w domu, znajdzie tu coś dla siebie.

A gdyby tego było mało, zestaw receptur został okraszony uroczymi kawiarnianymi anegdotami i przepięknymi fotografiami, które w mgnieniu oka przeniosą was do paryskiego bistro, gdzie do szczęścia potrzeba jedynie rogalika i dobrej kawy. Jeśli fantazjujecie o przeniesieniu odrobiny francuskiego luzu we własne progi, koniecznie sięgnijcie po tę książkę. Nie pożałujecie!

Przepisy na dania z Charlotte

Przepis na croissant z książki „Francuskie przepisy z bistro Charlotte” (fot. materiały prasowe)

Croissanty z Charlotte

Delikatny, lekki rogalik to nieodłączny element naszego śniadaniowego menu i gwarancja udanego poranka. Tradycyjnie francuskie croissanty robi się bez nadzienia – dzięki temu znakomicie się łączą z wszelkimi dodatkami. Rewelacyjnie smakują na słodko – z czekoladą czy konfiturą – ale są też doskonałe w wersji wytrawnej, na przykład z jajkiem. Ten idealny powinien być mocno zarumieniony, mieć chrupiącą skórkę i miękki, wilgotny środek. Choć przygotowanie idealnego croissanta wymaga nieco cierpliwości, z tym przepisem bez problemu zrobicie go we własnej kuchni. Gwarantujemy, że warto!

Wypróbuj przepis Charlotte na croissanty >>

Klasyczna francuska kanapka na ciepło, przepis na croque-madame z bistro Charlotte (fot. materiały prasowe)

Croque-madame z Charlotte

Croque-madame to klasyka kuchni francuskiej. Pod tą wyrafinowaną nazwą kryje się niezwykle sycąca kanapka, która idealnie sprawdzi się jako śniadanie czy lunch. W tej propozycji jest wszystko, co najlepsze – chrupiący chleb, żółty ser typu gruyère, sos beszamelowy, jajko sadzone i szczypiorek. Kromki chleba posmarujcie z jednej strony cienką warstwą beszamelu. Dwie kromki odłóżcie, a pozostałe posypcie połową startego na tarce o grubych oczkach sera, a później złóżcie kanapki. Gdy grzanki będą się rumienić pod grillem, przygotujcie jajka sadzone. Ułóżcie po jednym z nich na zapieczonym pieczywie i posypcie szczypiorkiem. Gotowe!

Sprawdź, jak zrobić kanapkę croque-madame >>

Chleb Charlotte na zakwasie pszennym (fot. materiały prasowe)

Chleb Charlotte

Chleb to dla Francuzów świętość! Nie sposób znaleźć w tym kraju wioskę czy miasteczko bez choćby jednej piekarni. Pieczywo jest także fundamentem Charlotte. Codziennie piecze się go na miejscu, na oczach gości, zgodnie z tradycyjnymi recepturami. Do przygotowania kultowego chleba Charlotte będziecie potrzebować zakwasu, mąki pszennej i żytniej, świeżych drożdży, letniej wody, soli i oliwy. Nie obawiajcie się, że nie podołacie! Choć przepis na ten pyszny chleb faktycznie wymaga nieco cierpliwości, przy dobrych chęciach bez problemu upieczecie go we własnym domu. A gdy będziecie się zajadać kromkami z wyśmienitą konfiturą, białą czekoladą czy choćby samym masłem, upewnicie się, że każda minuta spędzona w kuchni była tego warta!

Zobacz przepis na chleb Charlotte >>

Przepis pochodzi z książki „Francuskie przepisy z bistro Charlotte” autorstwa Ewy Dobak i Justyny Kosmali (Buchmann, 2021).

Przeczytaj również:

Chcemy wiedzieć co lubisz

Wiesz, że im więcej lajkujesz, tym fajniejsze treści ci serwujemy?

W zawsze głodnym KUKBUK-u mamy niepohamowany apetyt na życie. Codziennie mieszamy w redakcyjnych garnkach. Kroimy teksty, sklejamy apetyczne wątki. Zanurzamy się w kulturze i smakujemy codzienność. Przysiądźcie się do wspólnego stołu i poczujcie, że w kolektywie siła!

Koszyk