Soczyste szwedzkie klopsiki z purée ziemniaczanym i konfiturą borówkową

W dużej misce łączymy mięso wieprzowe z wołowym, dodajemy odciśniętą z nadmiaru mleka kajzerkę, przesmażoną cebulę, jajko, śmietanę, posiekany koperek oraz sól i pieprz. Dokładnie mieszamy i wyrabiamy, aż uzyskamy gładką i zwartą masę.

Zwilżamy dłonie zimną wodą i formujemy z mięsnej masy małe kulki, mniej więcej wielkości orzecha włoskiego. W dużym garnku zagotowujemy wodę z dodatkiem soli i wrzucamy do niej klopsy. Gotujemy około 5 minut. Wyjmujemy klopsy łyżką cedzakową i kładziemy na sito.

Na dużej patelni rozgrzewamy olej. Odsączone klopsy smażymy na gorącym oleju około 4 minut – często je przewracamy, aby były równomiernie zrumienione z każdej strony. Gotowe klopsy zdejmujemy z patelni i odsączamy z nadmiaru tłuszczu na papierowym ręczniku.

Ziemniaki obieramy i gotujemy do miękkości w osolonej wodzie. Gdy są gotowe, odcedzamy je, osuszamy i ucieramy z masłem i mlekiem na kremowe purée.

W czasie gotowania ziemniaków przygotowujemy sos. Na patelni po smażeniu klopsików rozpuszczamy 2 łyżki masła i wsypujemy mąkę. Mieszamy, aż mąka zacznie się rumienić, wtedy zdejmujemy patelnię z ognia i wlewamy bulion. Mieszamy energicznie, by nie powstały grudki. Śmietanę łączymy z solą, pieprzem i 2 łyżkami ciepłego bulionu z patelni. Sos ponownie podgrzewamy. Dodajemy śmietanę, mieszamy.

Do sosu przekładamy klopsy i podgrzewamy na średnim ogniu przez 2-3 minuty.

Na talerze wykładamy kremowe purée ziemniaczane, po łyżce konfitury borówkowej i klopsiki, które obficie oblewamy sosem i posypujemy świeżym koperkiem.