Fasola półksiężycowata z pieczonymi pomidorkami

Wykładamy blachę nowym arkuszem papieru do pieczenia i zmniejszamy temperaturę piekarnika z termoobiegiem do 100°C. Gdy pomidory ostygną na tyle, żeby je chwycić, oddzielamy skórki i kładziemy je na wyłożonej papierem blasze do pieczenia. Wsuwamy do piekarnika na około 45 minut. Mieszamy kilka razy w czasie pieczenia, aż skórki będą suche i chrupiące. Miskę z pomidorowym miąższem odstawiamy na bok.

Do średniego rondla wlewamy 75 ml oliwy i stawiamy na średnim ogniu. Dodajemy cebulę, czosnek, oregano, tymianek, nasiona kopru włoskiego oraz liść laurowy i smażymy 10–12 minut, aż cebula zmięknie, ale się za mocno nie zrumieni. Dolewamy wino, odparowujemy przez 2 minuty i dosypujemy wędzoną paprykę.

Podgrzewamy przez minutę, po czym dodajemy miąższ pomidorowy i 1 łyżeczkę soli. Dusimy na małym ogniu około 15 minut, często mieszając, aby pomidory się rozpadły. Dodajemy fasolę oraz sporą szczyptę mielonego czarnego pieprzu i mieszamy. Podgrzewamy dwie minuty, a następnie zdejmujemy z ognia. Rozsmarowujemy jogurt naturalny na półmisku i rozkładamy na nim fasolę. Tuż przed zaserwowaniem posypujemy chrupiącymi skórkami pomidorów i listkami tymianku.

Przepis pochodzi z książki "Kojąco" Yottama Ottolenghiego.