Zrównoważona dieta dla dzieci

Po pierwsze – białko. Pediatrzy podkreślają, że jest ono w diecie dziecka niezbędne ze względu na wiele ważnych funkcji, w tym wzrostu, rozwoju mózgu i utrzymania silnych kości. Co ciekawe, z 20 aminokwasów – czyli elementów budulcowych tworzących białka – dzieci potrzebują dziewięciu, które są im dostarczane z pożywieniem. Białka zwierzęce, które znajdziemy w chudym mięsie, rybach, jajkach, mleku, jogurcie czy serze, zawierają wszystkie dziewięć niezbędnych aminokwasów i są uważane za najbardziej wartościowe dla wzrostu. Z kolei białka roślinne, obecne na przykład w fasoli czy roślinach strączkowych, powinniśmy suplementować, aby uzyskać pełne spektrum aminokwasów – należy o tym pamiętać, jeśli stosujemy w domu dietę wegańską. Jeśli wybieramy mięso, starajmy się podawać dwa razy w tygodniu ryby – w tym co najmniej jedną tłustą, jak łosoś, pstrąg lub makrela. Doskonale sprawdzą się zarówno świeże, jak i mrożone. Wędzone i konserwowe mają zwykle wyższą zawartość soli, więc podawajmy je z umiarem.

Sprawdź przepis na wysokobiałkową kanapkę z masłem orzechowym >>

Czy rodzaj podawanego dziecku mleka ma znaczenie?

Dzieci w wieku żłobkowym są już mocno narażone na niedobory pierwiastków, dlatego tak ważne jest dobre skomponowanie diety naszego malucha. Produkty mleczne, w tym mleko, jogurt i ser, będą doskonałym źródłem wapnia i jodu, a także witamin A, D i B12. Od drugiego roku życia dziecka możemy je przestawiać z mleka pełnego na półtłuste, ale tylko pod warunkiem że dziecko je różnorodnie i odpowiednio przybiera na wadze. Aby zapobiegać nadmiernemu wypłukiwaniu minerałów, od pierwszego roku życia możemy także wprowadzać do diety niesłodzone, wzbogacone wapniem mleko – sojowe, migdałowe czy owsiane – jako element zbilansowanego odżywiania. Warto jednak pamiętać, że w przypadku dzieci w wieku poniżej pięciu lat należy unikać mleka ryżowego – ze względu na obecność arsenu w tego typu produktach.

Sprawdź przepis na wysokoenergetyczny chlebek bananowy >>

Dzieci potrzebują węglowodanów w każdym posiłku

Dzieciństwo to czas wzmożonej aktywności fizycznej, dojrzewania, intensywnego rozwoju. Dużo zależy jednak od wieku i indywidualnych cech dziecka. Te poniżej dwóch lat mogą mieć problemy z trawieniem produktów pełnoziarnistych, a zbyt duża porcja błonnika może je zbyt szybko nasycić, a tym samym wpłynąć na ich apetyt i zagrażać wchłanianiu ważnych minerałów, takich jak wapń czy żelazo. Produkty pełnoziarniste zatem wprowadzajmy stopniowo, aby układ trawienny miał czas na przystosowanie się. 

Niektóre dzieci radzą sobie z pełnoziarnistymi wersjami chleba i makaronu lepiej niż inne, wystarczy więc uważnie sprawdzać, jak reaguje nasz maluch, i dostosować do niego odpowiednią dietę. Orzechy i nasiona są źródłem błonnika, minerałów i ważnych, zdrowych tłuszczów – do piątego roku powinniśmy jednak unikać całych orzechów i nasion ze względu na ryzyko zakrztuszenia. Nie zapominajmy także o owocach i warzywach – pięć porcji dziennie to dobry punkt wyjścia. Ich wielkość zależy od wieku pociechy, jej wzrostu i aktywności fizycznej. Istnieje prosta zasada, która może być pomocna na każdym etapie rozwoju: odpowiednia porcja to tyle owoców lub warzyw, ile zmieści się w dłoni dziecka.

Dobre tłuszcze w diecie dziecka

Wszyscy wiemy, że niełatwo nakłonić najmłodszych do zdrowego odżywiania, a ze szczególnymi wyzwaniami mierzymy się, kiedy dziecko osiąga wiek szkolny. Do zbilansowania diety niezbędne są jednak dobre tłuszcze, potrzebne do prawidłowego rozwoju i wzrostu dziecka. Dostarczają ich między innymi masło, pasty do smarowania czy oleje, które wpływają na smak i konsystencję jedzenia oraz sprawiają, że dziecko ma z niego więcej przyjemności.

Tłuszcze nie tylko stanowią źródło skoncentrowanej energii dla dzieci, które szybko rosną i są bardzo aktywne fizycznie, ale też są potrzebne do wspomagania wchłaniania niektórych witamin, takich jak A, D, E i K. Te niezbędne dla zdrowego układu odpornościowego i prawidłowego funkcjonowania mózgu to kwasy tłuszczowe omega-3, które znajdują się w tłustych rybach, orzechach, nasionach i ich olejach. 

Sprawdź przepis na pełną składników odżywczych sałatkę z kaszą kuskus >>

Kiedy mamy w domu niejadka albo szukamy sposobów na zachęcającą dzieci do jedzenia, a przy tym zdrową dla nich dietę, pamiętajmy, że możemy ją uzupełnić suplementami. Nie wszystkie jednak spełnią swoje zadanie – zwracajmy uwagę na skład i wybierajmy tylko te w 100% naturalne. Sprawdzonym roślinnym preparatem o najwyższej skoncentrowanej zawartości kwasów omega-3, omega-6 i omega-9, niezbędnych do prawidłowego wzrostu i rozwoju dzieci, jest na przykład EstroVita Immuno Kids. Suplement powstał z mieszanki aż czterech naturalnych olejów roślinnych – lnianego, z czarnej porzeczki, czarnuszki i wiesiołka, o których dobroczynnym wpływie na organizm pisaliśmy już wiele razy. Olej z czarnej porzeczki wzmacnia organizm i przyczynia się do prawidłowego funkcjonowania mięśni i stawów, olej z wiesiołka zaś pomaga w utrzymaniu zdrowej skóry.

Preparat EstroVita Immuno Kids został wzbogacony cennymi witaminami, które są niezbędne szczególnie w intensywnym okresie wzrostu i rozwoju dzieci. Witamina A pomaga w utrzymaniu prawidłowego widzenia. Witamina D jest niezbędna do właściwego wzrostu i rozwoju kości u dzieci, przyczynia się do prawidłowego funkcjonowania układu odpornościowego oraz pomaga w utrzymaniu zdrowych zębów. Witamina E wspiera ochronę komórek przed stresem oksydacyjnym, a witamina K pomaga w utrzymaniu zdrowych kości. Tego typu produkt możemy stosować już od trzeciego roku życia dziecka – 2,5 mililitra dziennie wystarcza, aby w 100% pokryć zapotrzebowanie organizmu dziecka na kwasy omega-3, omega-6 i omega-9. Nie bez znaczenia jest również smak, zwłaszcza jeśli mamy w domu niejadka – wersja „sweet lemon” na pewno spotka się z entuzjazmem malucha. Nam natomiast pomoże świadomość, że wzmacniamy naturalną odporność naszego dziecka – nie tylko w trakcie przesilenia jesiennego, ale i w każdym, nawet najbardziej wymagającym momencie.

Sprawdźcie przepis na pyszną pizzę dla dzieci >>