Kukbuk
Kukbuk
Co ugotować z jackfruit, chlebowcem? (fot. Jessica Nadziejko)

Wegański alfabet

Dieta wegańska jest bardzo prosta, choć czasem nazwy produktów wydają się bardzo tajemnicze. Przygotowaliśmy mały słownik terminów wegańskich, dzięki któremu wizyty w roślinnych knajpach czy sklepach nie będą miały tajemnic.

Tekst: Izabela Karpiszuk

Zdjęcie główne: Jessica Nadziejko

Ten artykuł przeczytasz w mniej niż 8 minut!

Aquafaba

Składnik bezy w wersji wegańskiej oraz idealnie napowietrzonych musów. Aquafaba ubita na sztywno ma identyczne właściwości co ubite białko jaja kurzego. To nic innego jak woda po cieciorce z puszki! Nie wylewajcie tej płynnej dobroci przy okazji robienia hummusu. Aquafaba idealnie nadaje się do przygotowania emulsji, na przykład wegańskiego majonezu albo dietetycznych sosów. Składa się głównie z białek i skrobi, ma mało kalorii, a co ważniejsze: nie zawiera cholesterolu. 

Więcej o aquafabie >>>

Fot. Ella Olsson/ Unsplash.com

Agar

Wegański odpowiednik żelatyny. Jest substancją żelującą wytwarzaną z krasnorostów, które często uprawiane są na podwodnych plantacjach, głównie u wybrzeży Japonii. To dzięki niemu weganie mogą jeść galaretki, żelki i zagęszczać roślinne sery. Agar rozpuszcza się po podgrzaniu, natomiast po ostygnięciu tężeje. Na etykietach jest oznaczany jako E406, ale nie ma powodu do strachu, ponieważ taki dodatek nie jest szkodliwy dla zdrowia.

Chlebowiec

Tropikalny owoc, znany także pod angielską nazwą jackfruit, jest popularnym wegańskim odpowiednikiem mięsa. Zawiera dużo białka oraz żelaza. Po odpowiednim doprawieniu i przyrządzeniu, smakiem i konsystencją do złudzenia przypomina mięso. Spróbujcie przyrządzić kanapkę z pulled jackfruit, jest obłędna. Przy wyborze puszki z owocem chlebowca upewnijcie się, że jest to młody owoc w słonej zalewie.

Więcej o chlebowcu i przepis na kanapkę pulled jackfruit >>>

Fot. Tobias Nii Kwatei Quartey/ Unsplash.com

Granulat sojowy

Małe kawałeczki suchej tekstury sojowej. Źródło białka, które nie zawiera cholesterolu. Granulat sojowy był jednym z pierwszych gotowych produktów sojowych dostępnych w sklepach. Po podsmażeniu, ugotowaniu lub zalaniu wrzątkiem przypomina konsystencją mielone mięso, więc gdy go odpowiednio doprawimy będzie idealny jako składnik kotletów mielonych, gołąbków, spaghetti bolognese, a nawet może zastąpić skwarki.

Płatki drożdżowe

Drożdże nieaktywne, które w przeciwieństwie do świeżych, nie fermentują w jelitach. To bardzo niepozorny składnik kuchni bezmięsnej – płatki są bogate w witaminy z grupy B, D oraz H. Ponadto zawierają wiele pierwiastków, takich jak żelazo, magnez i wiele innych. Używanie płatków drożdżowych wpływa pozytywnie na wygląd włosów i paznokci, a także na ogólną kondycję organizmu. Wzmacniają naszą odporność i układ krążenia. Płatki drożdżowe dzięki swojemu serowemu smakowi są składnikiem domowych wegańskich serów, takich jak np. popularny ser z ziemniaka. Możecie łatwo zrobić wegański parmezan, wystarczy wymieszać starte migdały z płatkami i odrobiną soli. Można używać ich także jako posypki praktycznie do wszystkiego.

Seitan

Zwany także chińskim mięsem. Koszmar bezglutenowców i zarazem miłość wielu wegan. Seitan dzieli roślinożerców: jedni uważają, że jest ciężkostrawny i nie ma wartości odżywczych, ale drudzy podkreślają, że nie każdy zostaje weganinem ze zdrowotnych pobudek. Jedno jest pewne – to właśnie seitan najlepiej udaje mięso, zarówno smakiem, jak i tym że jest zapychający i ciężkostrawny. Skąd tyle kontrowersji? Otóż seitan to czysty gluten pszenny. Można go przygotować płucząc mąkę pszenną, aż do uzyskania glutenu i pozbycia się skrobi. Jednak łatwiej przygotować go z gotowego glutenu w proszku, który jest dostępny w sklepach z artykułami dla wegetarian. Seitan można piec i smażyć. Łatwo przyjmuje smaki.

Reklama
Miska z sałtaką z tofu / Hermes Rivera / unsplash.com

Fot. Hermes Rivera / Unsplash.com

Yuba

Inaczej zwana też fudżu, to produkt sojowy popularny w kuchni azjatyckiej, a ostatnio popularny także w Rosji czy na Białorusi (tam funkcjonuje pod nazwą sparża). Powstaje podczas gotowania mleka sojowego. W dużym naczyniu osadza się kożuch z białka, który następnie jest zdejmowany i suszony, w formie płatów lub długich patyków. Yubę przyrządza się gotując ją albo mocząc parę godzin w wodzie z sosem sojowym. Z powodzeniem może udawać kurczaka w rosole oraz sprawdzi się jako dodatek do orientalnych makaronów i curry.

Przeczytaj później:

Chcemy wiedzieć co lubisz

Wiesz, że im więcej lajkujesz, tym fajniejsze treści ci serwujemy?

W zawsze głodnym KUKBUK-u mamy niepohamowany apetyt na życie. Codziennie mieszamy w redakcyjnych garnkach. Kroimy teksty, sklejamy apetyczne wątki. Zanurzamy się w kulturze i smakujemy codzienność. Przysiądźcie się do wspólnego stołu i poczujcie, że w kolektywie siła!

Koszyk