Robienie przetworów warzywnych, które można bez problemów przechowywać na półce, a nie w lodówce, wymaga odpowiedniej wiedzy i ostrożnego postępowania. Skrótowo przedstawione przepisy nie zawsze uwzględniają ważne kroki i informacje. Niewłaściwa technika przygotowania grozi zepsuciem zawartości słoika – w najlepszym razie po prostu jej nie zjemy, w najgorszym zaś zatrujemy się nią, z potencjalnie śmiertelnym skutkiem. Jak uniknąć tych przykrych skutków i wyeliminować ryzyko utraty życia, a przy tym zapewnić optymalną konsystencję i smak zakonserwowanych produktów? Zapoznanie się z podstawowymi informacjami pozwoli bezpieczniej i bardziej świadomie poruszać się wśród setek przepisów.
Czym jest jad kiełbasiany?
Każdy z nas pewnie słyszał kiedyś o trującym jadzie kiełbasianym, ale czym tak naprawdę jest? Laseczki jadu kiełbasianego spotkać można prawie wszędzie. Do rozwoju potrzebują jednak warunków ściśle beztlenowych – w przypadku gdy są narażone na działanie powietrza, tworzą formy przetrwalnikowe. Zabunkrowane bakterie czekają na odpowiednie warunki do tego, by zacząć się namnażać – najlepiej czują się właśnie w niedokwaszanych konserwach mięsnych, rybnych i warzywnych trzymanych w temperaturze pokojowej. Środowisko konserwy, by uniemożliwić rozwój tych bakterii i uwalnianie przez nie toksyn, powinno być wyraźnie kwasowe, z pH poniżej 4,6; wtedy Clostridium botulinum nie mogą się rozmnażać.