„New York Times” honoruje go prestiżową sesją okładkową, „New Yorker” zaś poświęca mu tekst o wiele mówiącym tytule „Geniusz”. Czy Flynn McGarry zdobędzie Manhattan?
Zaczyna się od rozwodu rodziców. Brak ojca i depresja matki zaburzają dotychczasowy rytm życia rodziny. Codzienne posiłki ograniczają się do zamawianego naprędce fast foodu. Nieoczekiwanie obowiązek planowania i przygotowywania jedzenia dla bliskich przejmuje Flynn – mama chłopca będzie później wspominać miarowy odgłos krojenia dobiegający codziennie z kuchni, od rana do nocy. Z chaosu rodzi się porządek. Wkrótce okazuje się, że jedzenie, które wychodzi spod ręki Flynna, zaskakuje wyszukaniem. Na stole pojawiają się rośliny siewne z pobliskich pól, kwiaty rozmarynu z ogródka sąsiada, dania będące efektem pieczołowicie odtwarzanych receptur zaczerpniętych od mistrzów sztuki kulinarnej.