To przedziwne uczucie, kiedy znajomi na wakacjach we Włoszech porównują lokalną pizzę do pozycji z menu wrocławskich restauracji. Nie, to nie fikcja – we Wrocławiu naprawdę można zjeść świetną margheritę i nie tylko. Przez coraz większą dostępność autentycznych składników i upowszechnienie warsztatowego know-how możemy cieszyć się neapolitańskimi, rzymskimi czy sycylijskimi plackami, nie ruszając się z Dolnego Śląska. Z chęcią dzielimy się więc wskazówkami, wokół których pieców we Wrocławiu warto się zakręcić.
Wrocławskie lokale prześcigają się w dopracowywaniu receptur idealnego placka – ku jawnej uciesze miejscowych. Poznajcie nasze ulubione miejsca, gdzie pizza kołem się toczy.