Kukbuk
Kukbuk

Najlepsze pizzerie we Wrocławiu - 10 miejsc na świetne placki

Attenzione! Niezależnie od tego, czy w pizzy najbardziej kochacie aromatyczny sos, cienkie ciasto, kremową mozzarellę, czy autentyczne włoskie dodatki – tu znajdziecie tę jedyną. Oto najlepsze pizzerie we Wrocławiu, które nigdy nie zawodzą.

Michał Rypel

Lokalny promotor kultury, działkowiec, zawodowo zajęty teorią i praktyką komunikacji. Z radiem związany od 2015 roku - obecnie prowadzi pasmo autorskie w Radiu Kapitał.

Tekst: Michał Rypel

Zdjęcie główne: Instagram Pizza Si

Ten artykuł przeczytasz w mniej niż 6 minut!

To przedziwne uczucie, kiedy znajomi na wakacjach we Włoszech porównują lokalną pizzę do pozycji z menu wrocławskich restauracji. Nie, to nie fikcja – we Wrocławiu naprawdę można zjeść świetną margheritę i nie tylko. Przez coraz większą dostępność autentycznych składników i upowszechnienie warsztatowego know-how możemy cieszyć się neapolitańskimi, rzymskimi czy sycylijskimi plackami, nie ruszając się z Dolnego Śląska. Z chęcią dzielimy się więc wskazówkami, wokół których pieców we Wrocławiu warto się zakręcić.

Wrocławskie lokale prześcigają się w dopracowywaniu receptur idealnego placka – ku jawnej uciesze miejscowych. Poznajcie nasze ulubione miejsca, gdzie pizza kołem się toczy.

Fot. Instagram Iggy Pizza

Iggy Pizza

Dla wielu najlepsza, bo tutejszy zespół nie tylko stawia na jakość, ale sam lokal po prostu sprzyja wieczornym posiedzeniom w jego niepowtarzalnej przestrzeni. Od samego wejścia nie sposób nie docenić wystroju: długich stołów w centrum, neonów, ciągnącej się ławy i strefy ze stolikami „czwórkami” po obu stronach. Dzięki takiemu układowi Iggy poleca się więc zarówno na grupowe spotkania, jak i kameralne kolacje w wąskim gronie. Co do samego jedzenia – warto zacząć od margherity jako benchmarku, a jeśli to większa grupa, dla urozmaicenia dobrać opcje z pleśniowym kozim serem, a także ze speckiem i z jalapeño. Zapowiada się udany wieczór!

Fot. Instagram Giro Pizza

Giro Pizza

Na początku Giro działało na zasadzie pop-upu w lokalnych beach barach i jako Pizz Stop w parku Zachodnim. Marka zaliczyła oficjalny start w 2019 roku i od tego czasu specjalizuje się w rozważnym używaniu autentycznych składników prosto z Italii. Zresztą twórcy na tyle zakochali się we włoskich produktach, że postanowili połączyć gastronomię z delikatesami. Za ladą na Krakowskiej znajdziemy wybór serów, wędlin i innych importowanych wspaniałości. Co wyróżnia tutejsze placki? Przede wszystkim chrupkość (ciasto wyrabiane na drobnej kaszce). Ale głodnym wrażeń polecimy również wspaniałe gnocchi w pomidorach i panuozzo z jajkiem i majo-pesto.

Pozostałe lokalizacje, w których aktualnie rezyduje Giro, znajdziecie na ich profilu na Facebooku.

Fot. Instagram Pizza Si

Si

Jeden z faworytów w wyścigu o miano najlepszej wrocławskiej pizzerii. Restauracja Si od 2016 roku ściąga fanów neapolitańskiej pizzy pod nasyp kolejowy przy Bogusławskiego. Nasyp to wyjątkowe miejsce, tętniące życiem (i od czasu do czasu wypełniające się dźwiękami przejeżdżającego taboru PKP), a dziś coraz częściej kojarzone z dobrym jedzeniem i godnymi uwagi konceptami kulinarnymi. Si potwierdza ten trend, oferując solidne włoskie pozycje, jak również warianty sezonowe. Co więcej, właściciele niedawno otworzyli za ścianą pizzerię siostrę, specjalizującą się w śniadaniach i pizzy rzymskiej. Do wyboru, do koloru.

Najlepsze pizzerie - Wrocław zaprasza!

Fot. Instagram Ognia

Ogień

Ulica Pomorska po rewitalizacji jeszcze bardziej zachęca do tego, by odkrywać miejscową gastronomię. Arteria przecina wrocławskie Nadodrze, które ma to do siebie, że skrywa niejedną perełkę. Należy do nich Ogień, restauracja typu pizza + pasta, w której rodzinna, niespieszna atmosfera miesza się z miłością do dobrego wina i szczerej neapolitańskiej pizzy. Warto tu spróbować placka z mozzarellą buffalo czy opcji z pastą z czarnych oliwek i wędzoną scamorzą.

Fot. Instagram Oliwy i Ognia

Oliwa i Ogień

Znów ogień, ale tym razem podlany oliwą. Czyli będzie gorąco. Bo choć wiele trattorii przyzwyczaiło nas do dużego wyboru dań, to Oliwa i Ogień mówi raczej „keep it simple”. W efekcie mamy przejrzyste menu, w punkt, i zmienne specjały w karcie sezonowej. Za tutejszą pizzą przemawia szczodrość w dozowaniu składników i wyśmienite puszyste brzegi. A co poza tym? Pasta, owoce morza i wybór niebanalnych deserów. Kucharze na Oławskiej i Świętego Marcina podnoszą poprzeczkę, co wyraźnie przekłada się na renomę restauracji i wyróżnienie na bogatej wrocławskiej mapie włoskich lokali.

Fot. Instagram Pieca na Szewskiej

Piec na Szewskiej

Dla wielu jest to przybytek legendarny. W pewnym momencie Piec na Szewskiej stał się symbolem świetnej wrocławskiej pizzy, w szczególności neapolitańskiej. I choć dziś restauracja ma dużo większą konkurencję, to ani myśli jej ulegać. Panuje tu rustykalna atmosfera – od wystroju i klimatu wnętrza po styl przygotowania dań. Jeżeli poszukujecie pizzy, która nie wygląda na produkowaną masowo, może mieć nieregularny kształt i artystycznie rozprowadzone składniki – w Piecu poczujecie się dobrze. Na miejscu, podczas przeglądania menu, koniecznie zatrzymajcie wzrok na pizzy kalabryjskiej (ze spianatą i z chili) i zoli (z gorgonzolą i suszonymi pomidorami).

Pizza we Wrocławiu? Znamy najlepsze adresy!

Fot. Instagram VaffaNapoli

VaffaNapoli

Tak, tu też króluje neapolitana. W VaffaNapoli przekonuje nas spora ilość pysznego sosu, miękkość ciasta i obowiązkowy aromat sporadycznych przypaleń. Przyznajemy: bez okazjonalnego bąbla na brzegu byłoby dużo smutniej, a tutejszy zespół lubi dbać o dobry nastrój gości. Świetna obsługa to także jeden z wyróżników lokalu przy Włodkowica. Po wstąpieniu w progi Vaffy nie zapomnijcie przyjrzeć się deserom. Idealnym zakończeniem wizyty będą eleganckie, ale też nieziemsko dobre ptysie craqueline albo kremowe i lekkie tiramisu. Eccellente!

Fot. Instagram Pizza Pany

Pizza Pany

Bez fanfar, bez oczywistych włoskich odniesień, za to z sercem i talentem. Pizza Pany tworzą ludzie zakochani w rzemieślniczym podejściu. Dlatego ciasto jest tutaj zawsze na medal. Co do samego lokalu – gołym okiem widać doświadczenie projektantów w tworzeniu przestrzeni klubowych. Na koncie mają przecież historyczny Das Lokal czy beach bar Odrapany. Zarówno lokalizacja, jak i wystrój przywodzą na myśl bezpretensjonalne berlińskie przybytki. Latem drzwi są tu szeroko otwarte, a ogródek wychodzi na piękną nadodrzańską okolicę mostu Uniwersyteckiego. Świetna propozycja na szybki lunch albo popołudniowy get-together.

Fot. Instagram Brusco

Brusco

Piękne kamienice, hotel Monopol i Opera Wrocławska. Otoczenie, w jakim na co dzień działa Brusco, to już swojego rodzaju nobilitacja. Dobrze, że tutejszy zespół potrafi poziomem pracy równać do wysokiego C. Pizza jest tutaj soczysta, a pomysłów na sezonowe opcje nie brakuje. Kiedy to piszemy, akurat trwają zbiory kurek, które na pizzy znalazły się w towarzystwie kwaśnej śmietany, tymianku i wędzonego sera. W regularnym menu nie sposób nie zwrócić uwagi na opcję z gorgonzolą i miodem. PS: podają tu też wyśmienite panuozzo z halloumi i majonezem pietruszkowym.

Fot. Instagrami Manii Smaku

Mania smaku

Jak w każdej dobrej historii, tak i w tej musi się pojawić outsider i ekscentryk. Mania smaku zdążyła przyzwyczaić mieszkańców Wrocławia do swoich nietypowych wizji. Czy to wariacki sen, czy kontrolowany eksperyment? Trudno powiedzieć, ale jedno jest pewne – w tym szaleństwie jest metoda, bo fantazja idzie tu w parze z jakością. Marzy wam się placek ze schabowym, z ziemniakami i koperkiem? A może wersja z bolońską mortadelą, brzoskwiniami i burratą? Jeżeli ponad prostotę przedkładacie nowe wrażenia i ciekawe dodatki, po prostu miejcie oko na pizze miesiąca w Manii – to prawdziwy rollercoaster.

Sprawdź też:

Chcemy wiedzieć co lubisz

Wiesz, że im więcej lajkujesz, tym fajniejsze treści ci serwujemy?

W zawsze głodnym KUKBUK-u mamy niepohamowany apetyt na życie. Codziennie mieszamy w redakcyjnych garnkach. Kroimy teksty, sklejamy apetyczne wątki. Zanurzamy się w kulturze i smakujemy codzienność. Przysiądźcie się do wspólnego stołu i poczujcie, że w kolektywie siła!

Koszyk