Kukbuk
Kukbuk

Najlepsze śniadania na mieście w Krakowie

Coraz więcej osób zamiast wieczornych wyjść wybiera poranne spotkania przy śniadaniu lub brunchu. W przestrzeniach wypełnionych aromatem świeżo parzonej kawy i zapachem pieczywa kwitnie życie towarzyskie. Gdzie zjeść śniadanie w Krakowie?

Tekst: Klaudia Stokłosa

Zdjęcie główne: Facebook Muhabbet

Ten artykuł przeczytasz w mniej niż 22 minut!

Śniadanie ze zwykłego posiłku zamieniło się w celebrację, wspólne chwile są okazją do rozmów, relaksu i odkrywania smaków – doświadczeń, które warto dzielić z bliskimi. Poranki spędzane w lokalnych kawiarniach i bistrach idealnie wpisują się w trend slow life, jako świetny sposób na wytchnienie od codziennego pośpiechu. Czas na śniadanie w Krakowie!

Gdzie na śniadanie w Krakowie?

Niezależnie od tego, czy planujecie spędzić leniwy poranek ze znajomymi, czy szukacie idealnego miejsca na śniadanie we dwoje, krakowskie lokale mają wiele do zaoferowania.

Przyjrzymy się kilku wyjątkowym miejscom, które zdobyły serca mieszkańców Krakowa unikalnym podejściem do śniadaniowego menu i atmosferą zachęcającą do spędzania poranków poza domem. W naszym zestawieniu są lokale znane krakowianom od dawna i nowe, zdobywające dopiero popularność. Każdy znajdzie coś dla siebie, od klasycznych zestawów śniadaniowych po kreatywne kompozycje kulinarne.

Oto miejsca, które warto odwiedzić, aby rozpocząć dzień od pysznego jedzenia i przyjemnej atmosfery.

Fot. Instagram Public Order

Public Order

Jeśli jesteście fanami kawy specialty i szukacie miejsca z unikalnym klimatem, koniecznie odwiedźcie Public Order. Ta kawiarnia z palarnią kawy słynie z najlepszych przelewów i niesamowitych pop-upów, a także zaprasza unikalnych gości z niebanalnymi pomysłami kulinarnymi. W sezonie letnim warto śledzić jej konta w mediach społecznościowych, aby nie przeoczyć ciekawych wydarzeń kulinarnych.

Oficjalne menu śniadaniowe w Public Order jest dostępne tylko w weekendy, zmienia się co kilka tygodni i obecnie zawiera takie pozycje jak bagiety z ubitym masłem z yuzu, z pomidorami i szałwią, boczniaki w miso z grillowanym serem i konfiturą morelową, omlet z kurkami, olejem z dymki, kozim serem podawany z chlebem i masłem. Są też śniadania na słodko – chałki z jeżynami, ubitą ricottą, chałwą i pudrem szałwiowym.

W tygodniu można tu zjeść pyszne kanapki, ciasta i drożdżówki, a także talerzyki spod lady – każdego dnia możecie spróbować czegoś innego, co sprawia, że zawsze warto tu wracać. Klimat tego miejsca jest jak u dobrych znajomych – luźny i przyjazny. Public Order to unikatowa przestrzeń poza centrum – tu poczujecie prawdziwy, nieturystyczny klimat Krakowa. 

Kiedy przyjść na śniadanie? W weekendy od 9.00 do 15.00 (sprawdzajcie, czy w dany weekend nie ma pop-upu), codziennie od 8.00 do 17.30 – ciasta, drożdżówki, kanapki (do wyczerpania).

Fot. Facebook Targowej2

Targowa2

Targowa2 to wyjątkowe miejsce. Lokal zaprasza na wegetariańskie i wegańskie śniadania serwowane w bezpretensjonalnej, industrialnej przestrzeni wypełnionej meblami i dodatkami vintage, które tworzą niepowtarzalną atmosferę.

Karta, starannie skomponowana przez Janka Słowińskiego, znanego krakowianom z wielu kulinarnych inicjatyw, zmienia się sezonowo – to zawsze świeże i doskonale dobrane składniki. Naszym faworytem jest omlet, delikatny jak chmurka, z kremowym wnętrzem, podawany obecnie z sosem maślanym, groszkiem cukrowym i pysznym pieczywem.

Warto spróbować grzanki z beszamelem, serem alpejskim, jajkiem, piklowanymi warzywami i popcornem z kaszy. To sycąca i pyszna propozycja. W menu zawsze jest jedna pozycja na słodko, np. racuszki z kremem pralinowym, morelą i kruszonym ptysiem cynamonowym. Każde danie jest starannie przemyślane, a jakość składników niezmiennie na najwyższym poziomie.

Przestronna i klimatyczna przestrzeń sprzyja również artystycznym doświadczeniom. Na ścianach gościły już prace takich artystów jak Mateusz Kołek czy Maciek Malinowski. W weekendy warto przyjść wcześniej, aby uniknąć kolejek i braku niektórych pozycji w menu. 

Kiedy przyjść na śniadanie? Od wtorku do niedzieli od 9.00 do 14.00.

Śniadanie – w Krakowie zjesz naprawdę pysznie!

Bar Bałtyk

W dzielnicy Krowodrza, z dala od zgiełku krakowskiego centrum, skrywa się prawdziwa kulinarna perełka – Bar Bałtyk. Tutejsze menu charakteryzuje się prostotą i sezonowością, ale niech was to nie zmyli, bo serwuje się tu bardzo ciekawe połączenia, które zadowolą nawet najbardziej wymagającego smakosza. Zjecie tutaj najlepszą pastę jajeczną – przyrządzoną z jajek gotowanych na półmiękko – pod którą w sezonie letnim skrywa się młoda kapusta z koperkiem.

Kolejna pozycja, która zasługuje na uwagę, to pieczony arbuz w panko. Otoczony delikatnym japońskim chlebem shokupan, tworzy niezwykłą kompozycję smaków. Warto spróbować również twarożku z piklowaną rzodkwią i rabarbarem, a także fuczek – placków z ziemniaków i kapusty kiszonej. Fanom tradycyjnych smaków polecam jajecznicę i tost z kurkami na maśle i śmietance. Wieczorem Bar Bałtyk zmienia oblicze – staje się idealnym miejscem na relaks przy kieliszku naturalnego wina pet-nat. 

Kiedy przyjść na śniadanie? Od wtorku do niedzieli między 9.00 a 14.00.

Fot. Facebook Café Manggha

Café Manggha

Café Manggha to wyjątkowe miejsce, które przenosi do Japonii, choć jest w samym sercu Krakowa. Położona tuż obok Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha kawiarnia oferuje śniadania, jakich nie znajdziecie nigdzie indziej w mieście. Dodatkowym atutem jest piękny taras z widokiem na Wawel i Wisłę.

Śniadania w Cafe Manggha są serwowane w stylu teishoku, co oznacza, że składają się z kilku małych miseczek wypełnionych różnorodnymi produktami lub daniami.

Zwykle w zestawie są ryż, zupa miso, ryba lub tofu, a także marynowane i świeże sezonowe warzywa, pozwalające tworzyć własne kompozycje smakowe.

Oprócz zestawów teishoku można tu zjeść kanapki lub tosty z japońskiego chleba mlecznego, znanego jako shokupan. Menu kanapkowe skrywa krewetki w sosie sriracha-mayo, pastę z tłuczonego edamame, bekon, jajko i grzyby portobello lub tofu. Tosty wypełnione są pastami rybnymi lub z tofu, a słodka wersja skrywa krem z mascarpone z matchą i owocami. Tymi pysznościami możecie się delektować przy filiżance japońskiej herbaty, podziwiając widok za oknem. Śniadanie w Cafe Manggha koniecznie połączcie z wizytą w muzeum. 

Kiedy przyjść na śniadanie? Od wtorku do niedzieli w godzinach 9.00-12.50.

Fot. Facebook Muhabbet

Muhabbet

Muhabbet to wyjątkowe miejsce na kulinarnej mapie Krakowa. Lokal, serwujący tureckie, wegetariańskie śniadania, znajduje się na ulicy Brzozowej, na tętniącym życiem Kazimierzu i jest idealny na przyjemne rozpoczęcie dnia.

Zjecie tutaj pyszne jajka po turecku, znane jako çılbır. Warto spróbować tostu girit, przygotowywanego na chlebie na zakwasie wypiekanym w piekarni Breaking Bread. To gruba, porządna kromka idealnego chleba z jajkiem w koszulce, anatolijskim serem solankowym, pistacjami i bazylią. Tutaj spróbujecie tureckiej jajecznicy menemen z sosem pomidorowo-paprykowym, również w wegańskiej wersji, z tofu, a także jajek z labnehem.

Śniadania są pięknie podane, a każde z nich to prawdziwa uczta dla zmysłów dzięki użytym przyprawom, takim jak zaatar, sumak czy pul-biber (pieprz z Aleppo), które po wizycie w tym lokalu zapragniecie mieć w swojej kuchni. Napijecie się tu tureckiej czarnej herbaty i niezwykłych kaw, takich jak helva podawana z tahiną, salep z korzeniem storczyka z cynamonem albo jaffa z czekoladą i sokiem z pomarańczy lub wiśni. Wystrój lokalu jest niezwykle przytulny, również na tarasie, siedząc na poduchach na dywanie, można przyjemnie spędzić czas. Jeśli szukacie miejsca na wyjątkowe śniadanie w Krakowie, kierujcie się na Kazimierz do Muhabbetu.

Kiedy przyjść na śniadanie? Od poniedziałku do piątku między 9.00 a 15.00, w weekendy od 9.00 do 16.00.

Fot. Facebook Suwaydy

Suwayda

Weekendowe śniadania rozgościły się tutaj na dobre już kilka miesięcy temu i podbijają serca (i brzuchy) głodnych krakowian. Suwayda serwuje tradycyjną syryjską kuchnię, opartą na autentycznych przepisach na dania znane z syryjskich domów i ulic. Znajdziecie tutaj sześć zestawów śniadaniowych, do których możecie dobrać różne dodatki, zapewniam was jednak, że porcje są tak duże, że z zamówieniem dodatków lepiej poczekać, aż zobaczycie swoje śniadanie.

Wybierać możecie między śniadaniem tureckim, libańskim, syryjskim, palestyńskim, perskim i marokańskim. Każdy zestaw to niesamowita podróż przez smaki tych regionów.

Szczególnie polecamy opcję libańską z jajecznicą z pomidorami i labnehem z warzywami, a także turecką z jajkami, labnehem, tureckim serem i tostem z kremem chałwowym. Obsługa w Suwaydzie jest niezwykle miła i gościnna, zawsze chętna, by odpowiedzieć na pytania dotyczące tajemniczo brzmiących pozycji.

W menu znajdziecie również słowniczek pojęć, co jest bardzo pomocne dla osób, które chcą lepiej zrozumieć tę kuchnię. Na miejscu kupicie też wyroby, na przykład kiszone cytryny, krem chałwowy, krem daktylowo-sezamowy, masło pistacjowe. A jeśli wyjdziecie stąd bez różanej harissy, naprawdę będziecie żałować! 

Kiedy przyjść na śniadanie? W weekendy od 9.00 do 13.00.

Fot. Facebook Przesady

Przesada 

Uwielbiam proste i pyszne śniadania z ciekawymi dodatkami, które nadają charakter tej prostocie. Takie śniadania znajdziecie w kawiarni Przesada. Ten kameralny lokal z estetycznie urządzonym wnętrzem serwuje wegetariańskie i wegańskie śniadania, pyszną kawę i ciasta (nie wychodźcie stąd bez sernika baskijskiego na deser!). Na śniadanie zjecie tutaj jajka w kilku odsłonach, naszą ulubioną są kremowe jajka, dwa sadzone podane na jogurcie, posypane fetą i pistacjami, a także polane wędzonym masłem z chili, do tego świeży i chrupiący chleb.

Warte uwagi są jajka podane z pastą z groszku i miso, jak również talerzyk śniadaniowy z jajkiem, ubijanym masłem, serami i domową konfiturą. Jeśli tak jak my kochacie kanapki, to tutaj zjecie i takie tradycyjne, z pastą jajeczną lub serem, i takie z azjatyckim twistem, z papryką gochugaru czy pastą miso. Ci, którzy preferują słodkie śniadania, znajdą tu różane tosty z kremem waniliowym i lawendą. Dla wegan przygotowywane jest wegańskie śniadanie miesiąca. 

Kiedy przyjść na śniadanie? Od poniedziałku do piątku w godzinach 8.00-17.00, w weekendy od 10.00 do 17.00.

Najlepsze śniadania – Kraków zaprasza!

Fot. Facebook Zaczynu

Zaczyn

Zaczyn to już kultowe miejsce na mapie Krakowa. Zaczęło się od małej piekarni na Dębnikach, do której po pyszne chleby, wychodzące spod rąk Zosi, ustawiały się długie kolejki. Kolejki stoją do dzisiaj, jednak teraz do większego lokalu na Salwatorze, i nie tylko po chleb, ale również po inne pyszne wypieki i roślinne śniadania. Zaczyn to królestwo glutenu, nie brakuje w nim pysznego chleba, wytrawnych wypieków, takich jak scones, focaccia czy chałki z samopszy, i oczywiście słodkich, jak jagodzianki, malinianki, kardamonki, cynamonki, bostocki i wiele innych.

Zapach chleba wypełnia całe pomieszczenie, słońce wpada przez duże przeszklenia, przez szybę można podglądać, jak powstają wypieki. Menu śniadaniowe czerpie ze skarbów sezonowości i zmienia się kilka razy w roku. Obecnie, w sezonie letnim, pozycją szczególnie wartą uwagi jest roślinny labneh z pomidorami bawole serce, morelami, prażonymi migdałami i wędzonym olejem chili.

Obok tostu z chleba na zakwasie również nie można przejść obojętnie – podawany z roślinnym twarożkiem z kiszoną cytryną i oliwkowym crunchem z migdałami, to inny wymiar tostów. Kto lubi śniadaniowe zestawy, ma do wyboru taki z roślinnym masłem, roślinnym twarożkiem, ogórkami małosolnymi w oleju chili, podawany z pieczywem, lub – na słodko – z twarożkiem pistacjowym i konfiturą podany z chałką! Obowiązkowo zabierzcie do domu chleb! 

Kiedy przyjść na śniadanie? Od poniedziałku do piątku w godzinach 8.00-13.30, w weekendy od 9.00 do 15.00.

Fot. Facebook Blossom

Blossom

Blossom to idealne miejsce na weekendowe śniadanie ze znajomymi. Położony w pobliżu dworca lokal zachwyca przestronnością i industrialnym wnętrzem, jednocześnie panuje tu przytulna atmosfera dzięki kwiatowym motywom na ścianach, dywanom i licznym roślinom. W ciepłe dni można zjeść śniadanie na tarasie z widokiem na Uniwersytet Jagielloński. 

Blossom serwuje śniadania przez cały dzień, a ich wypiekane na miejscu bajgle to prawdziwy hit. Każdy znajdzie coś dla siebie – od klasycznego zestawu z łososiem i serkiem, przez jajko sadzone z awokado i boczkiem, aż po krewetki w sosie mango i chili czy szarpaną wieprzowinę z majonezem wasabi.

Szczególnie polecamy bajgiel z pstrągiem z Markowej Zagrody i pastą jajeczną. Dla tych, którzy nie mają ochoty na bajgla, dostępne są różnorodne zestawy śniadaniowe. Śniadanie królewskie z jajkami, kiełbaskami, boczkiem i pieczywem zaspokoi każdy głód, a jajka po turecku czy tosty ze szparagami, z jajkiem i sosem holenderskim z sezonowej wkładki spełnią każde oczekiwania.

Tosty francuskie z kremem twarogowym z pomarańczą i sosem malinowym to kolejna pozycja, której nie można przeoczyć. W lecie warto zamówić zimne latte na mleku migdałowym, mango matcha lub sezonowe smoothie.

Kiedy przyjść na śniadanie? Od poniedziałku do piątku w godzinach 7.00-21.00, w weekendy od 8.00 do 16.00.

Fot. Facebook Królowej Przedmieścia

Królowa Przedmieścia

Kameralna kawiarnia, usytuowana między urokliwymi kamieniczkami na Starych Dębnikach, oferuje kawę specialty i wspaniałe ciasta, a w weekendy – krótką, prostą kartę śniadań. Nazwa kawiarni pochodzi od sztuki o tym samym tytule, kojarzącej się z życiem towarzyskim dawnego Krakowa. Wnętrze, niezwykle urokliwe, nawiązujące do okresu dwudziestolecia międzywojennego, z akcentami w klimacie Bauhausu, zostało zaprojektowane przez kreatywne studio Noww. 

Przy lokalu jest klimatyczny ogródek. To miejsce trochę na uboczu, w zacisznej okolicy, choć całkiem niedaleko centrum, bezpretensjonalne, ze swobodną atmosferą.

Do wyboru macie kilka śniadań, to proste, ale idealnie skomponowane połączenia smakowe: tost z jajecznicą, parmezanem i ze szczypiorkiem, pasta z tofu serwowana z młodą marchewką i ze świeżym chlebem, granola z jogurtem greckim, kremem daktylowo-orzechowym z owocami sezonowymi.

Znajdziecie tutaj też sezonowy talerzyk śniadaniowy skomponowany ze wszystkiego, co w danym sezonie można kupić na targu; obecnie jest to fasolka szparagowa, żółta cukinia, bób i morele, ułożone na kremowym humusie z tofu, z grzankami i oliwą pietruszkową. Po śniadaniu obowiązkowo zamówcie któryś z serników, ja uwielbiam pistacjowy, lub inne ciasto, na przykład cytrynowe, które ma wielu fanów. 

Kiedy przyjść na śniadanie? W weekendy od 9.00 do 17.00, codziennie kawa i ciasto w godzinach 8.00-18.00.

Sprawdź też:

Chcemy wiedzieć co lubisz

Wiesz, że im więcej lajkujesz, tym fajniejsze treści ci serwujemy?

W zawsze głodnym KUKBUK-u mamy niepohamowany apetyt na życie. Codziennie mieszamy w redakcyjnych garnkach. Kroimy teksty, sklejamy apetyczne wątki. Zanurzamy się w kulturze i smakujemy codzienność. Przysiądźcie się do wspólnego stołu i poczujcie, że w kolektywie siła!

Koszyk