Kukbuk
Kukbuk

Jak pije się kawę na świecie?

Australijski flat white? A może portugalskie garoto? Odkryjcie kawy z różnych zakątków świata i sprawdźcie, jak łatwo przygotować je we własnej kuchni!

Tekst: Maja Wójcik

Zdjęcie główne: materiały prasowe

Ten artykuł przeczytasz w mniej niż 9 minut!

Kawa mówi wiele nie tylko na temat narodowych preferencji kulinarnych, ale także o historii i kulturze danego kraju czy stylu życia jego mieszkańców. Niektóre kawy zaskakują prostotą i minimalizmem, w czym odzwierciedla się włoskie la dolce vita. Inne otulają mleczną pianką i są podawane do słodkich francuskich śniadań. Ale zdarza się i tak, że napój kawowy stanowi efekt długoletnich poszukiwań i niemalże naukowej precyzji w tworzeniu przepisu.

Rozmaite kawy pozwalają nam odkrywać nowe smaki, ale też podróżować bez wychodzenia z domu. Intensywne ristretto zabiera nas w podróż do Rzymu, Großer Brauner przenosi wprost do eleganckiej wiedeńskiej kawiarni, a mleczne kaapi sprawia, że nagle odnajdujemy się na ulicach Delhi.

Do ich przygotowania wcale nie potrzebujemy baristycznego doświadczenia, a tym bardziej kawiarnianego wyposażenia. Dzięki nowoczesnym ekspresom ciśnieniowym bez problemu możemy przyrządzić je we własnej kuchni. Ekspres EQ700 marki Siemens jest wyposażony w funkcję coffeeWorld, która umożliwia zaparzenie aż 21 różnych kaw z 10 zakątków świata. Wystarczy wybrać którąkolwiek z nich na inteligentnym ekranie dotykowym iSelect lub z poziomu smartfona, by za parę chwil cieszyć się jej smakiem. Przedstawiamy kilka kaw, które zaparzycie dzięki funkcji coffeeWorld – zapnijcie pasy, bo czeka was podróż dookoła świata!

Ristretto, espresso i doppio, czyli włoska szkoła kawy

Włosi słyną ze swojego wkładu w rozwój kultury kawowej. Właśnie we Włoszech, za sprawą mechanika Luigiego Bezzery, powstał w 1901 roku pierwszy ciśnieniowy ekspres do parzenia kawy. Dzięki temu wynalazkowi na Półwyspie Apenińskim opracowane zostały przepisy na idealne ristretto, espresso i doppio, które do dziś stanowią podstawę karty w każdej kawiarni. Tym, co je różni, są proporcje zmielonej kawy do wody użytej do parzenia. Ristretto to skrócone espresso, czyli mały, intensywny, esencjonalny napar. Z kolei doppio zachowuje klasyczne proporcje espresso – do jego przyrządzenia używa się jednak dwa razy więcej kawy i wody.

Café au lait. Biała kawa Francuzów 

Café au lait to klasyczna francuska kawa z ciepłym mlekiem. W zależności od przepisu napój można podać sam lub udekorowany łyżką mlecznej pianki. Tradycyjnie café au lait podaje się w czarkach, choć coraz częściej można je wypić ze zwykłej filiżanki. To idealna propozycja śniadaniowej kawy, która znakomicie łączy się z francuskimi wypiekami: croissantem, słodką brioszką czy delikatnym pain au chocolat.

Flat white. Australijska kawa, która podbiła świat

Australia nie jest krajem, który jako pierwszy przychodzi na myśl podczas rozmów o kawie. Niesłusznie! Australijczycy kochają kawę, a Sydney, Melbourne czy Perth stoją doskonałymi kawiarniami. Bariści i badacze z tego kraju przysłużyli się także do rozwoju naukowego podejścia do kawy i wzrostu zainteresowania kawami z segmentu specialty. Jakby tego było mało, to właśnie tutaj powstał flat white: napój kawowy na bazie podwójnego espresso i delikatnie spienionego mleka, bez którego dziś trudno wyobrazić sobie kawiarniane menu.

Wiener Melange, czyli austriacka kawa do deseru

W 1683 roku, po odsieczy wiedeńskiej, w opuszczonych namiotach wojsk tureckich znaleziono niewielkie, ciemne ziarna, na bazie których można było przyrządzić wyjątkowo aromatyczny napar. W ten sposób kawa trafiła do Austrii, a Wiedeń stał się europejską stolicą kultury kawiarnianej. Dziś w austriackiej stolicy eleganckie kawiarnie działają na każdym rogu, a w nich można się natknąć na takie napoje jak Großer Brauner, Verlängerter czy Wiener Melange. Polecamy szczególnie spróbować tego ostatniego: delikatne espresso z dodatkiem spienionego mleka często podaje się w Wiedniu z bitą śmietaną i czekoladową posypką. Czy można wyobrazić sobie lepszą kawę do strudla z jabłkami?

Jeśli wierzyć legendom, swoją nazwę otrzymała właśnie ze względu na subtelny charakter

Portugalskie garoto na początek kawowej przygody

Słowo „garoto” oznacza w języku portugalskim chłopca lub dziecko. Określana w ten sposób kawa jest przyrządzana w malutkiej filiżance, na bazie pojedynczego espresso i spienionego mleka, i cechuje się delikatnym smakiem. Jeśli wierzyć legendom, swoją nazwę otrzymała właśnie ze względu na subtelny charakter – dorośli mogli podawać ją dzieciom, gdy chcieli wprowadzić je w świat kawy. Dziś garoto stanowi znakomity dodatek do szybkiego śniadania przed pracą, ale doskonale sprawdza się także w roli kawy na wczesny wieczór; możemy mieć pewność, że zaśniemy po niej bez większych problemów!

Red eye, czyli kawowy zastrzyk energii 

Gdy gonią nas deadline’y i potrzebujemy dodatkowej porcji energii, na ratunek przychodzi podwójna dawka espresso. Jeśli jednak akurat nie mamy ochoty na intensywne doppio, śmiało możemy wypróbować amerykańskie red eye. Połączenie espresso z kawą przelewową cieszy się dużą popularnością za oceanem, szczególnie w USA i Kanadzie. I choć w Polsce nie doczekało się jeszcze rozpoznania, z pewnością niebawem i u nas będzie mieć swoje pięć minut. Na wyjątkowe pobudzenie polecamy także black eye z podwójnym espresso, a dla odważnych – dead eye z potrójnym espresso!

Jego nazwa wzięła się od hiszpańskiego cortar, czyli ciąć

Cortado. Kawowa duma Hiszpanii

Cortado, w niektórych kawiarniach znane także pod nazwą gibraltar, to jedna z najprostszych, a zarazem najsmaczniejszych madryckich kaw. Połączenie espresso ze spienionym mlekiem w proporcji 1:1, podawane zazwyczaj w małej szklance, to idealny kremowy napój o wyrazistym smaku kawy. Jego nazwa wzięła się od hiszpańskiego cortar, czyli ciąć, rozumiane jako zmieszać. Cortado to perfekcyjna kawa śniadaniowa, która pobudza solidną dawką kofeiny i otula ciepłym, aksamitnym mlekiem.

Materiał powstał we współpracy z marką SIEMENS.

Przeczytaj również:

Chcemy wiedzieć co lubisz

Wiesz, że im więcej lajkujesz, tym fajniejsze treści ci serwujemy?

W zawsze głodnym KUKBUK-u mamy niepohamowany apetyt na życie. Codziennie mieszamy w redakcyjnych garnkach. Kroimy teksty, sklejamy apetyczne wątki. Zanurzamy się w kulturze i smakujemy codzienność. Przysiądźcie się do wspólnego stołu i poczujcie, że w kolektywie siła!

Koszyk