Kukbuk
Kukbuk

Domowy twarożek: DIY

Nic tak nie dodaje smaku śniadaniom, jak twarożek z sezonowymi dodatkami. A może być jeszcze smaczniej, jeśli serek przygotujemy sami. Jak zrobić domowy twarożek z niepasteryzowanego mleka?

Tekst: redakcja

Zdjęcia: dinnershow studio

Ten artykuł przeczytasz w mniej niż 4 minuty!

Ze świeżego twarożku możemy przyrządzać naprawdę rewelacyjne śniadania. Podany z domową konfiturą lub z orzechami albo polany miodem od zaprzyjaźnionego pszczelarza – w każdej wersji smakuje równie wybornie. Trzeba tylko pamiętać, by przed nałożeniem twarożku na świeżą kromkę chleba posmarować ją solidną porcją masła. Jeśli – podobnie jak nam – na myśl o takim rarytasie pociekła wam ślinka, spróbujcie sami przygotować domowy twarożek, który przywoła wspomnienie wakacji na wsi oraz leniwych popołudni u dziadków.

Domowy twarożek

składniki:

  • mleko niepasteryzowane, tłuste 1½ l
  • gaza lub tetra kawałek

krok 1

Mleko wlewamy do dużego słoja. Przykrywamy go cienką ściereczką i odstawiamy w miejsce o temperaturze pokojowej.

krok 2

Po dwóch dniach zaglądamy do mleka – powinno się już ściąć. By się upewnić, możemy delikatnie poruszyć słojem.

krok 3

Na głębokiej podstawce (może być garnek lub talerz) ustawiamy sito, a na nim rozkładamy tetrę lub gazę. Powoli przelewamy na nie zsiadłe mleko.

krok 4

Delikatnie zbieramy mleko i podnosimy sito nieco do góry, tak by mogła przez nie spływać serwatka, której nie użyjemy do twarożku. Następnie tetrę związujemy sznurkiem.

krok 5

Serek możemy zostawić na sicie. Gdy będzie gotowy, zrobi się bardziej płaski (dobrze jest go wtedy czymś obciążyć). Możemy go też powiesić nad naczyniem, do którego będzie ściekać serwatka. Tak przygotowany serek zostawiamy do odcieknięcia na mniej więcej dobę. Na następny dzień przenosimy twarożek (nadal w tetrze) do lodówki. Latem ten proces wykonujemy już po 12 godzinach.

krok 6

Delikatnie wyjmujemy ser z tetry – powinien być na tyle ścisły, by dało się go łatwo oddzielić od materiału. Dopiero wtedy jest gotowy!

krok 7

Serek podajemy klasycznie, czyli z rzodkiewką i ze szczypiorkiem, lub z prażonymi migdałami i ze słonecznikiem albo na słodko – z orzechami i miodem.

TIP

Szczęśliwy ten, kto ma dostęp do mleka prosto od krowy. Jeśli waszymi sąsiadkami nie są pękate mućki i zaradni rolnicy, najlepiej zdać się na tzw. mlekomaty – kilkanaście takich „dystrybutorów” ze świeżym mlekiem znajdziecie w województwie mazowieckim i dolnośląskim, a po kilka w Wielkopolsce, na Warmii, Śląsku i w Małopolsce.

Mleko w mlekomatach nie jest poddawane obróbce cieplnej, homogenizacji ani sterylizacji – i tylko takie ma szansę najpierw się zsiąść, a potem zgęstnieć do konsystencji twarogu. Od dojenia do transportu butelek do sprzedaży mijają nie więcej niż 24 godziny, a produkt jest przechowywany w niskiej temperaturze, co hamuje rozwój bakterii.

Przeczytaj również:

Chcemy wiedzieć co lubisz

Wiesz, że im więcej lajkujesz, tym fajniejsze treści ci serwujemy?

W zawsze głodnym KUKBUK-u mamy niepohamowany apetyt na życie. Codziennie mieszamy w redakcyjnych garnkach. Kroimy teksty, sklejamy apetyczne wątki. Zanurzamy się w kulturze i smakujemy codzienność. Przysiądźcie się do wspólnego stołu i poczujcie, że w kolektywie siła!

Koszyk