Za Czarną Owcą, piramidką z owczego twarożku obsypaną popiołem, która wygrała konkurs podczas tegorocznego festiwalu Czas na Ser w Lidzbarku Warmińskim, stoi Stéphane Lefevre, Francuz spod Paryża.
Do Polski przeprowadził się razem z Magdą i dwójką dzieci ponad rok temu. W Kiersztanowie na Warmii było wszystko – zachwycająca przyroda, piękny, stary dom, warzywa prosto z grządek i nawet porządne wino, ale nie było jednego. Serów. A Stéphane nie wyobrażał sobie bez nich życia, więc postanowił produkować je sam.