Nasze pierwsze kulinarne skojarzenie z wiosną: nowalijki! Chrupiące rzodkiewki, jędrne ogórki i pachnący szczypiorek to najlepsze, co przynosi ta pora roku. Marcin Gładczuk, szef kuchni gdańskiej restauracji Spożywczy Food & Drinks, twórczo używa nowalijek w swoich daniach. Klasyczny gzik, czyli twaróg z dodatkiem cebulki i rzodkiewki, trafia do pierogów. Śledź pod pierzynką przechodzi wiosenny lifting – zamiast majonezu otulają go warstwa twarożku i plasterki świeżego ogórka. Rzodkiewkę, którą tak chętnie chrupiemy wiosną, w Spożywczym można zjeść na surowo i w postaci ostrych pikli w pysznej kanapce z kurczakiem i małosolnymi… szparagami. Tak, dobrze widzicie, Marcin Gładczuk robi obłędne kiszone szparagi! – Serwujemy warzywa, na które jest sezon. Ich nadmiar staramy się przerabiać na pikle czy kiszonki, by móc z nich korzystać, gdy sezon dobiega końca. Małosolne szparagi robię tak jak ogórki kiszone, wystarczy do tego solanka, czosnek i chrzan – wyjaśnia.
Szlachetny sandacz w pomorskich restauracjach
Gdzie w województwie pomorskim zjemy rybę słodkowodną z dobrego źródła i w najlepszym możliwym wydaniu? Oto trzy propozycje miejsc, w których gwiazdą na talerzu jest szlachetny sandacz.