Ostatnie dni lata zachęcają do wycieczek za miasto i spędzenia czasu na łonie natury. By czerpać z letniej aury jeszcze więcej radości, warto zorganizować piknik na trawie – mało jest przyjemniejszych momentów u schyłku wakacji niż te, w których wypoczynek, beztroska i otoczenie zieleni łączą się z doskonałymi przekąskami. O czym powinniśmy pamiętać, przygotowując się do drugiego śniadania na trawie?
Piknik w stylu slow
Jaki jest przepis na udany piknik? Przyjemna podróż, odludne miejsce, domowe jedzenie przygotowane z sezonowych składników i miłe towarzystwo – oto sposób na najlepsze zakończenie lata!
Tekst: Maja Wójcik
Zdjęcia: Maciek Niemojewski
Stylizacja: Rafał Kwiczor
Przepisy i wykonanie potraw: Edyta Przekop
Po pierwsze – podróż. Do wyboru mamy kilka środków transportu, które wpiszą się w ideę pikniku w stylu slow. Jeśli chcemy dotrzeć w trudniej dostępne miejsce, pierwszy do rozważenia jest rower – ekologiczny i sprzyjający utrzymaniu dobrej kondycji fizycznej. Jeśli jednak wybieramy się nieco dalej, w grę wchodzi komfortowy i pojemny samochód – szczególnie że trzeba zabrać ze sobą kosz pełen przekąsek! Najlepiej sprawdzi się auto pozwalające zorganizować piknik, który jej nie zaszkodzi. Wyzwaniom tym sprosta Jaguar E-PACE z hybrydowym układem napędowym. Jego największą zaletą w kontekście wyjazdu za miasto jest możliwość przejechania do 68 kilometrów przy użyciu wyłącznie prądu. Taki zasięg pozwoli na poruszanie się po terenach zielonych bez produkowania spalin, a przy krótszych dystansach nawet na przebycie całej drogi w trybie elektrycznym, także w mieście. Ten kompaktowy SUV łączy dynamikę i wygodę i umożliwia prędkie i komfortowe dotarcie nawet w najbardziej odległe miejsca. Co więcej, z łatwością naładujemy go przed wyjazdem, przy użyciu domowej ładowarki.
Po drugie – miejsce. Najlepiej sprawdzi się odludny zakątek z dala od popularnych tras, gdzie cisza i spokój pozwalają zapomnieć o miejskim zgiełku. Tu wsłuchacie się w szum traw, szmer wody i szelest liści poruszanych delikatnymi podmuchami wiatru. Bliskość natury wpływa kojąco na samopoczucie i pozwala odpocząć zmysłom. Wielość bodźców, które na co dzień odbieramy, sprawia, że czasem potrzebujemy przenieść się do cichszego otoczenia, zamknąć oczy i złapać oddech. Kilkugodzinny odpoczynek na kocu, wpatrywanie się w liście i sunące po błękitnym niebie chmury będą miały zbawienny wpływ na zdrowie!
Po trzecie – jedzenie. Przygotowane na świeżo, w domu, z wysokiej jakości sezonowych składników. Takie, które ucieszy wszystkich uczestników pikniku: proste, zrobione w duchu slow, sprzyjające dzieleniu się i próbowaniu wszystkiego po trochu. Piknikowe dania powinny być smaczne zarówno na ciepło, jak i na zimno. W plenerze świetnie sprawdzi się na przykład kolorowa i zdrowa sałatka ziemniaczana z fasolką szparagową albo warzywna sałatka z dodatkiem arbuza i wegańskiej fety czy letnia bruschetta z nektarynką i żółtym pomidorem – wszystko świeże i zaskakujące. A na deser: borówkowe kostki z orzechową kruszonką w towarzystwie melonowej lemoniady. Szykujecie się na odpoczynek pod gołym niebem? Sprawdźcie najlepsze przepisy na piknikowe przekąski! Pod koniec lata warto oddać się błogiemu lenistwu, rozłożyć koc na trawie i dzielić się jedzeniem z przyjaciółmi lub rodziną.
Chcemy wiedzieć co lubisz
Wiesz, że im więcej lajkujesz, tym fajniejsze treści ci serwujemy?