Sposobów na bycie eko w kuchni jest mnóstwo. Na liście popularnych czynności proekologicznych znajduje się segregacja śmieci, minimalizowanie zużycia plastiku czy życie w duchu zero waste. Sukcesywnie zmieniamy stare nawyki – oszczędzamy wodę, wykorzystujemy obierki z warzyw korzeniowych, aby przyrządzić z nich bazę zupy, skorupkami od jajek nawozimy ziemię oczyszczających powietrze roślin, a skórkę ogórka, wzorem naszych babć, stosujemy jak najlepsze nawilżające płatki pod oczy. Na nowo uczymy się też szacunku do jedzenia – staramy się kupować mniej, za to częściej z ekologicznych upraw i od lokalnych dostawców. Także technologie wykorzystujemy do tego, aby żyć bardziej świadomie, na przykład korzystamy z kalendarzy produktów sezonowych i rzadziej wybieramy te, które musiały przebyć długą drogę do naszego warzywniaka.
Naturalna kolej rzeczy
Ekologia zagościła już w niemal każdym pomieszczeniu naszych domów. W kuchni robimy na nią coraz więcej miejsca – także dzięki innowacyjnym rozwiązaniom technologicznym.
Tekst: Mikołaj Kacperski
Zdjęcia: materiały promocyjne
Po pierwszych sukcesach, wielu potrawach z resztek i przestawieniu się na produkty bez plastikowych opakowań, przychodzi czas na drugi etap kuchennej rewolucji – sprzęty. Tu najwięcej zależy od samych producentów, na których też ciąży odpowiedzialność za stan środowiska, a którzy są w stanie zdziałać więcej i w krótszym czasie. Nam pozostaje wybór najbardziej odpowiedniego wyposażenia. Przy sprzętach AGD zwracamy uwagę na ich klasę energetyczną – najbardziej energooszczędne są te z oznaczeniem A+++. Urządzenie z oznaczeniem A+ zużywa o 10% mniej energii niż ten sam sprzęt w klasie A – i tak dalej. Nie mniej ważne są dodatkowe funkcje, które ograniczają zużycie prądu lub wody, takie jak no frost w przypadku lodówek, rozpoznawanie wielkości naczynia przez płyty indukcyjne, szybsze nagrzewanie piekarników czy powtórne wykorzystanie wody używanej do płukania nabłyszczającego naczyń w nowoczesnych zmywarkach.
Najbardziej energooszczędne są urządzenia AGD z oznaczeniem A+++
Rzadziej zastanawiamy się, jak wybrać odpowiednie i ekonomiczne naczynia, deski czy garnki – a warto! Zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę kilka zmiennych. Poza bardziej ekologicznym procesem produkcji czy nowymi rozwiązaniami logistycznymi zwróćmy uwagę na rodzaj materiału, z którego dana rzecz jest zrobiona. Zmorą współczesnych produktów jest ich krótka żywotność, dlatego pamiętajmy, że plastikowe deski nie tylko nie przysłużą się środowisku, ale też posłużą nam krócej niż te drewniane czy szklane.
Zmorą współczesnych produktów jest ich krótka żywotność
Podobnie z garnkami – wybieramy materiały, które są odporne na uszkodzenia, dobrze przewodzą ciepło, jak stal czy aluminium, szybko się nagrzewają dzięki energooszczędnemu dnu i nie wydzielają toksycznych związków. Tutaj warto poznać propozycje rozwiązań konkretnych marek, bo sam materiał to tylko początek drogi. Fiskars to jeden z pierwszych producentów naczyń kuchennych, którzy z procesu technologicznego wyeliminowali popularne, ale szkodliwe substancje (kwas perfluorooktanowy i perfluorooktanosulfonian). Marka poszła o krok dalej również w zakresie wytrzymałości swoich garnków, tworząc nową powłokę Hardtec Superior+, która jest bardzo odporna na zarysowania i ścieranie.
Marka Fiskars wpisuje się w ekotrend także dzięki optymalizacji wykorzystanych surowców – naczynia powstają w 70% z metali pochodzących z recyklingu. Dlaczego? Bo wie, że jako coraz bardziej świadomi konsumenci chętniej wybieramy takie produkty, które są wytwarzane z odzyskiwanych materiałów. I więcej czytamy, aby poszerzać swoją wiedzę na temat nawet najbardziej podstawowych sprzętów. Na przykład teraz dowiadujemy się, że przegrzewane powyżej 230 stopni patelnie służą nam znacznie krócej, ale istnieją też takie z płytkami w dnie, które skutecznie blokują nagrzewanie powłoki powyżej tej temperatury. Takie naczynia posłużą nam przez długie lata – a my ten czas będziemy mogli spędzić na szukaniu coraz to nowszych sposobów na prowadzenie kuchni w zgodzie z naturą.
Materiał powstał we współpracy z marką Fiskars.
Chcemy wiedzieć co lubisz
Wiesz, że im więcej lajkujesz, tym fajniejsze treści ci serwujemy?