Żoliborz ma swoich zagorzałych miłośników – po tej zielonej dzielnicy można się włóczyć godzinami, powstawały o niej piosenki, a zabytkowa zabudowa przyciąga nie tylko mieszkańców innych zakątków stolicy, ale też turystów z całej Polski. A mimo to przez wiele lat był kulinarną pustynią, na której próżno było szukać smacznego jedzenia w przystępnych cenach i w klimatycznym otoczeniu. Na szczęście to się zmienia – Żoliborz wzbogacił się o kilka godnych polecenia lokali, w których o poranku schrupiecie perfekcyjny chleb na zakwasie, a po południu spróbujecie okraszonej wyśmienitymi składnikami pizzy rodem z Neapolu. Gdzie na Żoliborzu poukrywały się kulinarne perełki?
![Najlepsze miejsca w Warszawie, Havana Cafe Bar na Żoliborzu (fot. materiały prasowe)](https://mediaconvert.kukbuk.pl/sg0cvANUStiEFw-tAwxhJpWpYm0L4et7NNXKw0jh_uo/fill/1418/1682/fp:0.5:0.5/1/aHR0cHM6Ly9tZWRp/YS5rdWtidWsucGwv/bWVkaWEvaW1hZ2Vz/LzIwMjEvMDYtMzAv/RFNDMDQ1MTUuanBn.jpg)
Kulinarna mapa Warszawy: Żoliborz
Żoliborz to jedna z najpiękniejszych dzielnic Warszawy. Spacerowiczów przyciąga wszechobecną zielenią, zabytkową zabudową i ciekawą historią, a amatorów dobrego jedzenia – jednymi z najlepszych stołecznych restauracji!
Tekst: redakcja
Zdjęcie główne: Cafe Bar Havana
![](https://mediaconvert.kukbuk.pl/clM36iiQ0wrig1LFGttHFNGVV8QjvD1hM0ubTS7_zQU/fit/550/0/fp:0.5:0.5/1/aHR0cHM6Ly9tZWRp/YS5rdWtidWsucGwv/bWVkaWEvaW1hZ2Vz/LzIwMjAvMTAtMDEv/Njg2NzYzNTZfMjM5/MDA3NTQzMTEwODYz/OF8xNDg0MDAyOTQ5/ODU5Mzc3MTUyX28u/anBn.jpg 505w,
https://mediaconvert.kukbuk.pl/3G-KuO8M6DEXiX_vDT-uBMFmPeAjDWxAjUIOYX2aCZA/fit/1100/0/fp:0.5:0.5/1/aHR0cHM6Ly9tZWRp/YS5rdWtidWsucGwv/bWVkaWEvaW1hZ2Vz/LzIwMjAvMTAtMDEv/Njg2NzYzNTZfMjM5/MDA3NTQzMTEwODYz/OF8xNDg0MDAyOTQ5/ODU5Mzc3MTUyX28u/anBn.jpg 1010w)
Piekarnia Cała w Mące
Cała w Mące
ul. Krasińskiego 18c
Jako miłośnicy glutenowej przyjemności pewnie nigdy nie przestaniemy szukać najlepszych, chrupiących, aromatycznych bochenków chleba, wypiekanych w rzemieślniczych warszawskich piekarniach. A u Moniki Waleckiej zawsze znajdziemy coś, w co natychmiast chcielibyśmy wbić zęby. Nie dziwią nas ani bezkresne kolejki do jej piekarni, ani to, że po południu na blatach możemy zobaczyć jedynie okruchy. Znakiem szczególnym wypieków Całej w Mące jest mocno przypieczona skórka, krucha i dymna. Na półkach leżakują tu rozmaite bochenki: od orkiszowych, przez pełnoziarniste, po te na ziarnach wracającej do łask samopszy. Głodnym wiedzy i tym, którzy chcą się przekonać, że wypiekanie chleba to piękna, ale i bardzo wymagająca praca, polecamy warsztaty u Moniki.
![Najlepsze miejsca w Warszawie. Żoliborska 8 kolonia (fot. materiały prasowe)](https://mediaconvert.kukbuk.pl/8KjyFxO1lOm1E-Pf16GfNwZQ7_cofRi5ZX27srb9V28/fit/550/0/fp:0.5:0.5/1/aHR0cHM6Ly9tZWRp/YS5rdWtidWsucGwv/bWVkaWEvaW1hZ2Vz/LzIwMjEvMDYtMzAv/SU1HXzc0ODYuanBn.jpg 505w,
https://mediaconvert.kukbuk.pl/CrXVP-6b6SNfFko06cjfmS9WCFMtX3NQbLraYbsrD7M/fit/1100/0/fp:0.5:0.5/1/aHR0cHM6Ly9tZWRp/YS5rdWtidWsucGwv/bWVkaWEvaW1hZ2Vz/LzIwMjEvMDYtMzAv/SU1HXzc0ODYuanBn.jpg 1010w)
Restauracja Ósma Kolonia
Ósma Kolonia
ul. Słowackiego 15/19
Gdybyśmy mieli wskazać ulubione miejsce żoliborzan na niespieszne posiłki w miłym otoczeniu, Ósma Kolonia na pewno znalazłaby się w czołówce takiego zestawienia. Nic dziwnego – znamy też takich, którzy na pełen nieoczywistych smaków wegetariański obiad w sąsiedztwie Teatru Komedia przyjeżdżają nawet z drugiego końca Warszawy. Menu zachwyca lekkością, świeżością składników i ich doskonałą jakością – Ósma Kolonia współpracuje z lokalnymi dostawcami, sprowadza ekologiczne produkty i nie korzysta z mąki pszennej czy rafinowanego cukru. Jedną z naszych ulubionych pozycji od dawna są tutaj kotleciki z bakłażana w towarzystwie orzeszków piniowych, parmezanu i ricotty, a zawsze też znajdziemy miejsce na jeden z orkiszowych podpłomyków, na przykład na ten z rozmarynem, pieczonymi ziemniakami i migdałami w palonym maśle. Za ścianą działa Secret Life Cafe, jedna z naszych ulubionych warszawskich kawiarni, do której zaglądamy na doskonałą kawę, wegańskie ciasto i nieoczywiste śniadania.
![Najlepsze miejsca w Warszawie, Havana Cafe Bar na Żoliborzu (fot. materiały prasowe)](https://mediaconvert.kukbuk.pl/PnLJS6hm-96qPsPvFIaa2fMJfsRnhchwEwXHjVL4XzA/fit/550/0/fp:0.5:0.5/1/aHR0cHM6Ly9tZWRp/YS5rdWtidWsucGwv/bWVkaWEvaW1hZ2Vz/LzIwMjEvMDYtMzAv/RFNDMDQ1MTUuanBn.jpg 505w,
https://mediaconvert.kukbuk.pl/6KpRkXH1yOB2rQ2t8CgM8uUHrnS0KYiznvvNCGoaISw/fit/1100/0/fp:0.5:0.5/1/aHR0cHM6Ly9tZWRp/YS5rdWtidWsucGwv/bWVkaWEvaW1hZ2Vz/LzIwMjEvMDYtMzAv/RFNDMDQ1MTUuanBn.jpg 1010w)
Cafe Bar Havana
Cafe Bar Havana
ul. Słowackiego 16/18
A skoro mowa o zaskakujących smakach, nie sposób nie przejść na drugą stronę ulicy i nie zajrzeć na najwyższe piętro Domu Handlowego Merkury. Jasna przestrzeń z rozległym tarasem i widokiem na plac Wilsona, czyli odświeżona wersja Havany z lat 60., która była wtedy wielką atrakcją Żoliborza, wkroczyła na salony, odzyskała utraconą popularność i stała się obowiązkowym punktem na kulinarnej i barowej mapie Warszawy. W karcie najbardziej zainteresowały nas śniadania, które swoją oryginalnością rzucają wyzwanie powtarzalnym śniadaniowym menu z większości stołecznych lokali. Oczarowała nas szczególnie wytrawna chałka z pieczarkami w miso, czerwoną kapustą, sałatką z jabłka i kalarepy oraz orzechami w karmelu kokosowym. W Havanie dostaniecie też pizzę na mocno chlebowym cieście, zjecie wegetariański lunch i napijecie się drinka z pokaźnej barowej karty.
![](https://mediaconvert.kukbuk.pl/MiqJc-_iHsSGJpKfvgY4HbuTWlH7gW6hXWt5sLzEams/fit/550/0/fp:0.5:0.5/1/aHR0cHM6Ly9tZWRp/YS5rdWtidWsucGwv/bWVkaWEvaW1hZ2Vz/LzIwMTkvMDUtMzEv/cHJvY2hvd25pYV90/aW5pZmllZC5qcGc.jpg 505w,
https://mediaconvert.kukbuk.pl/o6BO3WWAOi3lh06pktFz9178Q0TrkYt6hNZpA3XC-no/fit/1100/0/fp:0.5:0.5/1/aHR0cHM6Ly9tZWRp/YS5rdWtidWsucGwv/bWVkaWEvaW1hZ2Vz/LzIwMTkvMDUtMzEv/cHJvY2hvd25pYV90/aW5pZmllZC5qcGc.jpg 1010w)
Prochownia Żoliborz
Prochownia Żoliborz
ul. Czarnieckiego 51 (w parku Żeromskiego)
To miejsce idealnie wpisuje się w charakter zielonego Żoliborza – park Żeromskiego zaprasza na poranne pikniki, popołudniowe lenistwo na leżakach czy wieczorne spotkania ze znajomymi. W surowych murach dawnej Prochowni Północnej działa obecnie przemiła kawiarnia, która kusi spragnionych relaksu i naturalnych smaków pysznymi naparami, schłodzonym winem, letnimi, owocowymi drinkami, domowymi ciastami, bowlami i kanapkami. Nasza ulubiona to ta na razowym chlebie z łososiem i serkiem, zaostrzona chrzanem. Albo z serem brie, gruszką i konfiturą figową. Trudno wybrać jedną.
![Restauracje w Warszawie, Żoliborska Mąka i Woda (fot. materiały prasowe)](https://mediaconvert.kukbuk.pl/OvCxGo158aI_gaQ41pSf0BTef8Bun9D6pUE_g-cbCjs/fit/550/0/fp:0.5:0.5/1/aHR0cHM6Ly9tZWRp/YS5rdWtidWsucGwv/bWVkaWEvaW1hZ2Vz/LzIwMjEvMDYtMzAv/SU1HXzkyOTkuanBn.jpg 505w,
https://mediaconvert.kukbuk.pl/Kz8TD8SkdWHFg9z-O3eZ0pIHCV8WrKu_1uWBZTq9LPA/fit/1100/0/fp:0.5:0.5/1/aHR0cHM6Ly9tZWRp/YS5rdWtidWsucGwv/bWVkaWEvaW1hZ2Vz/LzIwMjEvMDYtMzAv/SU1HXzkyOTkuanBn.jpg 1010w)
Mąka i Woda Żoliborz
Mąka i Woda Żoliborz
ul. Duchnicka 3
To koncept, który warszawiacy dobrze już znają z ulicy Chmielnej. O Mące i Wodzie było głośno od samego jej powstania w 2013 roku, a to za sprawą niezwykłej urody opalanego drewnem pieca do pizzy, który do Warszawy przyjechał prosto z Neapolu. Pizza z włoskim rodowodem szybko zyskała wielu zwolenników, którzy upodobali sobie cienkie, miękkie ciasto, gęsty i aromatyczny sos na bazie słodko-kwaśnych, dojrzewających na wulkanicznej glebie pomidorów San Marzano i doskonałej jakości składników, częściowo sprowadzanych z Włoch, a częściowo lokalnych i robionych na miejscu. Jeśli dodamy do tego domowej roboty makarony, doskonałą oliwę i ekologiczny chleb, dostaniemy wszystko, za co kochamy włoską kuchnię. W najnowszej, żoliborskiej lokalizacji tymi smakami możemy się cieszyć także w pachnącym latem, zielonym ogrodzie.
![Najlepsze miejsca w Warszawie. Żoliborskie Sushi - restauracja Mizu (fot. Mizu Sushi)](https://mediaconvert.kukbuk.pl/O6gv64jKkhwAekyEiBywwFH6l0MCihoiUedl844nv2w/fit/550/0/fp:0.5:0.5/1/aHR0cHM6Ly9tZWRp/YS5rdWtidWsucGwv/bWVkaWEvaW1hZ2Vz/LzIwMjEvMDYtMzAv/ZnV0b18lQzUlODJv/c28lQzUlOUJfdHUl/QzUlODRjenlrX3Nl/cmlvbGFfSU1HXzM5/NTMtMi5KUEc.jpg 505w,
https://mediaconvert.kukbuk.pl/-Rmy1YwZUZLkk8QH4q-PVOlw0oiH_spllzq6PZwB8Kk/fit/1100/0/fp:0.5:0.5/1/aHR0cHM6Ly9tZWRp/YS5rdWtidWsucGwv/bWVkaWEvaW1hZ2Vz/LzIwMjEvMDYtMzAv/ZnV0b18lQzUlODJv/c28lQzUlOUJfdHUl/QzUlODRjenlrX3Nl/cmlvbGFfSU1HXzM5/NTMtMi5KUEc.jpg 1010w)
fot. restauracja Mizu
Mizu
ul. Duchnicka 3
Zostajemy na Duchnickiej, choć kulinarnie podróżujemy na inny kontynent – do serwującego japońskie smaki Mizu. To jedna z niewielu restauracji w Polsce, w których doświadczymy tradycyjnych rytuałów japońskiej kuchni – omakase i kaiseki. Ten pierwszy to forma autorskiej kolacji degustacyjnej, składającej się z wyśmienitej jakości nigiri i sashimi, zazwyczaj na bazie zaskakujących, rzadko spotykanych składników. Rytuał kaiseki to krok dalej – składa się z większej liczby dań z dodatkiem warzyw, zup na bazie dashi i odpowiednio podanej herbaty. W oderwaniu od rytuałów w Mizu dostaniemy po prostu wyśmienite, świeże sushi z uczciwą porcją ryby i pełne umami rameny, w tym rzadko spotykany kaisen, przygotowywany na bazie rybnego bulionu i owoców morza.
Chcemy wiedzieć co lubisz
Wiesz, że im więcej lajkujesz, tym fajniejsze treści ci serwujemy?