Komfort u źródła
Kwestia przyjemności płynącej z jedzenia działa na wielu, często niepozornych płaszczyznach. Nie tylko tam, gdzie benefity są widoczne na pierwszy rzut oka. Zaspokojenie zmysłów to jedno, spotkania przy wspólnym ucztowaniu – drugie, jednak równie istotna staje się chęć zaspokojenia wiedzy na temat tego, skąd i w jaki sposób produkt został wytworzony, zanim znalazł się na stole.
Trendy żywieniowe wskazują, że ta ostatnia kwestia nie tylko coraz częściej jest wartością dodaną, ale też okazuje się decydująca na etapie wyboru produktu. Liczy się dla nas przejrzysty proces produkcji, a także jego wpływ środowisko naturalne i dobrostan zwierząt. Jeśli jajka, to zerówki. A jak jest z mięsem? Chcemy mieć pewność, że zwierzęta miały nie tylko dobre, bezstresowe warunki, ale i odpowiednią paszę.
Najlepiej więc, jeśli cały proces produkcji mięsa odbywa się w jednym miejscu. Wtedy można mieć pewność, że każdy etap był należycie monitorowany. Unikalnym przykładem jest Dolina Dobra, w której model działania jest oparty na własnych polach uprawnych, hodowlach i zakładach przetwórczych.