Kukbuk
Kukbuk
Zimowa kawa – klasyczne pumpkin spice latte

Jak zrobić pumpkin spice latte? Najlepszy przepis na dyniową kawę

Pumpkin spice latte – najgorętsza kawa sezonu jesiennego z toną prawdziwej dyni! Ulubiony napój jesieniar i kocykowców, wypromowany przez międzynarodową sieć kawiarni, stał się symbolem początku schyłku roku.

Tomek Zielke

Wykształcony polonista, niedoszły filozof, kucharz z powołania, dziennikarz w międzyczasie. W KUKBUK-u odpowiedzialny jest za kuchenne laboratorium, w którym bada przepisy na idealne potrawy. Kontakt: teoriakulinariow@gmail.com

Tekst: Tomek Zielke

Zdjęcie główne: dinnershow.studio

Ten artykuł przeczytasz w mniej niż 3 minuty!

Co ciekawe, do niedawna w skład pumpkin spice latte nie wchodził nawet gram dyni – nazwa odnosiła się jedynie do kompozycji przypraw korzennych, zwyczajowo dodawanych do ciasta dyniowego. Dopiero po krótkiej burzy medialnej władze popularnej sieciówki zdecydowały się na wprowadzenie do receptury tego warzywa („To owoc!” – mógłby zauważyć ktoś przywiązany do botanicznej klasyfikacji).

No dobrze, a co, jeśli chcemy przygotować dyniowe latte w domu? Wersja sieciówkowa jest poprawna, można to jednak zrobić lepiej. Nie ma tu wielkiej tajemnicy, wystarczą podstawowe składniki plus kilka bardziej egzotycznych, ale łatwo dostępnych, jak kardamon czy anyż gwiazdkowy.

Która dynia do pumpkin spice latte?

Zaczynamy od fundamentów: w sezonie wybór odmian dyni jest duży, ale wygodnickim polecam dynię piżmową (Butternut squash). Ze względu na kształt łatwo ją obrać, a zwartego miąższu w stosunku do części wypełnionej nasionami jest naprawdę dużo.

Bardziej soczyste wnętrze i intensywniejszy kolor mają dynie hokkaido i muszkatołowa. Tej pierwszej nie trzeba nawet obierać – jej smak przypomina bataty z ledwie zauważalną nutą goryczy, a druga ma świeży, melonowo-ogórkowy aromat. Wszystkie te różnice są jednak łatwe do skorygowania na etapie przyprawiania, zatem nie ma jednej dobrej odpowiedzi na pytanie, która dynia będzie najlepsza do pumpkin spice latte. Ja zwykle używam odmiany piżmowej.

Fot. Unsplash.com

Jakie przyprawy do dyniowej kawy?

Po obraniu dynię kroimy byle jak w kostkę i wrzucamy do mleka wraz z przyprawami. Na około ½ kilograma dyni potrzebujemy 1 litra pełnotłustego mleka lub roślinnego zamiennika, a także 1 sporą laskę cynamonu (jeśli celujemy w wyjątkowe ekskluzywne dyniowe latte, wybieramy droższy cejloński), 4 goździki, 4 ziarenka czerwonego lub czarnego pieprzu, 1 łyżeczkę mielonego suszonego imbiru, 3 całe owoce kardamonu, 2 gwiazdki anyżu i 1 lekko zmiażdżoną gałkę muszkatołową.

Dlaczego w miarę możliwości używamy całych przypraw? Łatwo je usunąć, gdy już oddadzą cały swój aromat, dzięki czemu nie wprowadzamy do purée dodatkowych nierozpuszczalnych cząsteczek, które mogłyby nadać mu ziarnistą, nieprzyjemnie mulistą konsystencję. By jeszcze bardziej ułatwić sobie wyławianie, możemy zawinąć przyprawy w kawałek gazy i przewiązać ją sznurkiem lub użyć „skarpety” do parzenia herbaty.

Fot. Unsplash.com

Gotujemy dynię pod przykryciem do absolutnej miękkości, zazwyczaj trwa to około 30 minut. Wyjmujemy przyprawy i miksujemy masę blenderem ręcznym lub kielichowym, aż będzie jedwabiście gładka – ugotowana skrobia zagęści mus, który dodatkowo możemy przetrzeć przez sito. Uzyskana mieszanina będzie pachnąca i kremowa, ale w smaku dość mdła.

Zaradzi temu szczypta soli, która jeszcze bardziej podkręci aromat (tak, sól ułatwia uwalnianie się związków zapachowych z roztworów!) i zredukuje gorycz zarówno przypraw, jak i dodanej później kawy. Nie przesadzajmy jednak, nie chodzi o to, by rezygnować z deserowego charakteru napoju – nie przygotowujemy przecież zupy dyniowej! Sól ma stanowić ledwo wyczuwalne tło.

Pumpkin spice latte – słodka przyjemność

Drugim kluczowym elementem dyniowego latte jest cukier w dowolnej postaci: brązowej, białej, słodzika, a także miodu, syropu klonowego czy słodzonego mleka skondensowanego, które jeszcze bardziej podkręci kremowość. Możemy także wybrać mieszaninę powyższych. Tutaj musimy polegać na własnym smaku, pamiętając, żeby w miarę słodzenia próbować, bo dodać zawsze można – problemem będzie odjęcie. Zazwyczaj 30-50 gramów cukru to ilość optymalna. Tak przygotowana baza wytrzyma w lodówce przynajmniej tydzień – przyprawy w jej składzie bardzo skutecznie chronią ją przed zepsuciem.

Ciekawą alternatywą, o ile dysponujemy sokowirówką, będzie wyciśnięcie soku z dyni i zagotowanie go (na surowo smakuje dość paskudnie, jak koktajl z odciśniętej wody z tartych ziemniaków, ogórków i melonów) z wyżej wymienionymi przyprawami, doprawienie solą i cukrem, po czym przecedzenie. Mleko w tym wypadku spieniamy osobno, jak do cappuccino czy standardowej kawy latte.

Mocno korzenne pumpkin spice latte z musem owocowym (fot. Maciek Niemojewski)

Fot. Maciej Niemojewski

Przepis na pumpkin spice latte

Wróćmy jednak do podstawowego przepisu na pumpkin spice latte. Wykończenie i złożenie napoju polega na podgrzaniu dyniowej bazy, którą najlepiej tuż przed podaniem podbić blenderem w celu spienienia, a następnie połączeniu z szotem lub dwoma szotami espresso albo mocnym przelewem.

Dlaczego by nie dodać bitej śmietany i polewy kajmakowej, redukcji z pomarańczy (to po prostu mocno odparowany sok) lub skórki cytrynowej? Podajemy posypane tymi samymi przyprawami, z którymi gotowaliśmy dynię, ale w formie sproszkowanej. Voilà!

Sprawdź też:

Chcemy wiedzieć co lubisz

Wiesz, że im więcej lajkujesz, tym fajniejsze treści ci serwujemy?

W zawsze głodnym KUKBUK-u mamy niepohamowany apetyt na życie. Codziennie mieszamy w redakcyjnych garnkach. Kroimy teksty, sklejamy apetyczne wątki. Zanurzamy się w kulturze i smakujemy codzienność. Przysiądźcie się do wspólnego stołu i poczujcie, że w kolektywie siła!

Koszyk