Wiecznie zajęci i w niedoczasie, wiele decyzji zostawiamy przypadkowi – nie inaczej jest z zakupem wina, zarówno kiedy organizujemy imprezę, jak i wtedy, kiedy się na nią wybieramy. Wino często kupujemy bez szczególnego namysłu, w pośpiechu lub przy okazji innych zakupów. Brak uwagi przy wyborze skutkuje brakiem satysfakcji – nie czujemy jej ani jako goście wręczający wybraną na chybił trafił butelkę, ani jako gospodarze serwujący przypadkowe wino do starannie dobranego jedzenia. Jak wyjść cało z winnej opresji i nie stresować się tym, jakie wino podać, gdy organizuje się przyjęcie w domu, ani tym, jakie wino wybrać na prezent, jeśli się idzie w gości? Znamy kilka prostych zasad, dla zaproszonych i dla gospodarzy, które ułatwią wybór wina na każdą okazję.
Musisz mieć ukończone 18 lat, aby korzystać z tej treści.
Czy jesteś pełnoletni?
Jak wybrać wino na imprezę: 10 zasad dla gości i gospodarzy
Jak wybrać wino, gdzie je kupić i ile powinno kosztować – to pytania, które przy okazji każdej imprezy pojawiają się w głowach zarówno zapraszających, jak i zaproszonych. Podpowiadamy, jak wygląda winny savoir-vivre dla gospodarzy i gości.
Lechosław Olszewski Historyk i historyk sztuki, doktor nauk humanistycznych, pasjonat wina (WSET Advanced). Zorganizował pierwszy polski festiwal win naturalnych, którego gościem była Isabelle Legeron MW (twórczyni RAW WINE). Wykreowaną przez niego dla SPOT. kartę win „Magazyn Wino” uznał za najlepszą w Polsce, a festiwal Polskie Wina i konkurs winiarski Polskie Korki przyniosły SPOT. tytuł Promotora Kultury Wina. Niekiedy pisze o winie, najczęściej do „Food & Friends”. Współtwórca WINO.KLUB.
Tekst: Lechosław Olszewski
Zdjęcie główne: Benjamin DeYoung / unsplash.com
Jakie wino przynieść na przyjęcie?Winny savoir-vivre dla gości
Nie kupuj wina w drodze na imprezę
Nie zostawiajcie zakupu wina na ostatnią chwilę, wtedy bowiem będziecie się musieli zdać na ofertę sklepów spożywczych lub stacji benzynowych. Owszem, niekiedy można tam znaleźć ciekawe propozycje, ale prawdopodobieństwo, że wybierzecie nie najlepszą butelkę, jest większe. W takich miejscach nie myśli się przecież o temperaturze, ekspozycji na światło czy pozycji butelek. Zapewniam was, że nie chcielibyście wypić wina źle przechowywanego, tym bardziej więc nie wręczajcie go swoim przyjaciołom. Lepiej dzień wcześniej zatrzymać się w specjalistycznym sklepie i skorzystać z polecenia jego pracowników. Zakupione tam wino będzie można odpowiednio schłodzić – jeżeli tego wymaga.
Nie bądź osobą, która przynosi najtańsze wino
Jeśli kupujecie wino przy okazji zakupów produktów spożywczych, musicie liczyć się z tym, że gospodarze przyjęcia mogą kojarzyć jego etykietę z supermarketu, bo na co dzień także się w nim zaopatrują. Zapomnijcie o tłumaczeniu, że „nic lepszego nie było w sklepie…”, i nie sprawiajcie przykrości gospodarzom wyborem taniego wina na prezent. Nie oznacza to, że trzeba szukać niezwykłych czy nieznanych win na aukcjach internetowych i wydawać na nie majątek. Po prostu – w gości zabierzcie butelkę, która kosztuje tyle, ile zapłaciliście ostatnio za danie główne w dobrej restauracji.
Kup wino, które wywoła emocje
Nie musicie wcale kupować najdroższej butelki, aby sprawić przyjemność gospodarzom. Jeśli się chwilę zastanowicie, być może przypomnicie sobie, że kiedyś kupowaliście razem z nimi wino – teraz więc jest najlepsza okazja, aby je otworzyć. Jeżeli nie, sprezentujcie im butelkę z miejsca, które lubią lub w którym ostatnio spędzali wakacje. Dobrym rozwiązaniem jest też przyniesienie wina, które ostatnio bardzo gospodarzom smakowało. Ważne, aby butelka była dowodem na to, że wasz gest nie jest przypadkowy.
Wybierz butelkę odpowiednią do okazji
Przy wyborze wina pomyślcie, w jakiej sytuacji gospodarze będą je otwierać. Jeżeli zaprosili gości na świętowanie pomyślnie zdanych egzaminów lub awansu w pracy, to na prezent wybierzcie wino musujące albo wino ze starszego rocznika. Na ogródkową imprezę z grillem – jeśli znajdzie się na nim mięso – zabierzcie czerwone wino z wysoką zawartością tanin; jeżeli spodziewacie się tylko warzyw, wybierzcie wino pomarańczowe lub różowe. Na domówkę sprawdzi się lekkie, niezobowiązujące białe wino, ale wtedy, zamiast wydać pieniądze na coś wyjątkowego, lepiej kupić dwie tańsze butelki.
Nie zakładaj, że twoja butelka zostanie otwarta na imprezie
Oczywiście byłoby miło, gdyby gospodarze otworzyli wszystkie butelki, które przynieśli goście, ale pamiętajmy, że organizatorzy mają swój plan na obiad czy kolację. Na pewno wybrali wino odpowiednie do okoliczności i podawanego jedzenia. Jeżeli jednak wasza butelka ma specjalne znaczenie, to po prostu zakomunikujcie im, że „wino wymaga zdekantowania…”, i otwórzcie ją razem z gospodarzami. Na pewno nie będą protestować.
Jakie wino podać na przyjęciu?Winny savoir-vivre dla gospodarzy
Troszcz się o wino tak samo jak o jedzenie
Zazwyczaj organizatorzy imprezy zdecydowanie więcej wagi przywiązują do jedzenia niż do wyboru wina. W trosce o to, aby jedzenia nie zabrakło, wydają na nie kilkukrotnie więcej niż na pozostałe rzeczy, które z kolei starają się ograniczyć. Takie oszczędności są jednak pozorne i mogą zniweczyć staranne przygotowania. Nie zmniejszając budżetu na wino (który zazwyczaj stanowi kilkanaście procent) albo go nieznacznie zwiększając, można nie tylko podnieść prestiż każdego spotkania, ale także sprawić, by goście zapamiętali je na długo.
Kup więcej wina, niż zamierzasz podać
Liczba butelek wina w lodówce zależy oczywiście od typu spotkania i przyzwyczajeń zaproszonych na nie gości. Dobrze jest założyć, że każdy wypije przynajmniej dwa kieliszki wina. Należałoby więc mieć jedną butelkę dla dwóch osób (w domu nalewamy zawsze więcej wina niż w restauracji). Jeżeli spodziewacie się większej liczby osób, to dla pewności dodajcie do każdej kolejnej pary jedną butelkę (cztery osoby – trzy butelki, osiem osób – pięć butelek itd.). Pamiętajcie o zakupie wina bezalkoholowego, aby nikt nie czuł się wykluczony. Miejcie też zawsze w lodówce wino w mniejszych butelkach (375 mililitrów).
Miej w lodówce wszystkie kolory tęczy
Współczesny świat wina nie ogranicza się wcale do wyboru: białe lub czerwone. Już na aperitif możecie podać wino wytwarzane metodą klasyczną (szampan, cava, franciacorta itd.) lub metodami nieklasycznymi (na przykład pét-nat, lambrusco, prosecco), białe, czerwone lub różowe. Białe wina spokojne mogą być także szare, pomarańczowe czy żółte. Wina czerwone z kolei mogą być zarówno różowe, jak i być klaretami. Pamiętajcie, aby odpowiednio połączyć wino z jedzeniem i kupować tylko takie, które – jeżeli zostanie – z przyjemnością wypijecie sami.
Podawaj wino w dobrej temperaturze i w odpowiednich kieliszkach
Smak wina nie zależy jedynie od jego jakości, ale także od tego, w jakiej temperaturze jest podawane. Pamiętajcie, aby wino musujące schłodzić trochę bardziej (5-7 stopni) niż białe (8-9 stopni). Wina różowe i lekkie wina czerwone podawajcie tylko nieco schłodzone (12 stopni), a pełne czerwone w temperaturze 16-18 stopni. Obecnie nawet dla określonych szczepów produkuje się odpowiednie kieliszki, nie musicie jednak niczego specjalnie kupować. Wystarczą dobre kieliszki uniwersalne lub po prostu kieliszki do czerwonego wina. Można w nich zaserwować nawet wina musujące.
W dobrym towarzystwie dobre wino smakuje jeszcze lepiej
Każdy gospodarz trzyma w lodówce (lub – o zgrozo – na drewnianym raku obok lodówki) wyjątkowe wina, które czekają na „ten dzień”. Wiele butelek, które powinny się starzeć jeszcze przynajmniej kilka lat, wypijamy zazwyczaj za wcześnie. To nie znaczy, że takie wina nie mogą nam sprawić przyjemności już teraz. Lepiej wypić je przed czasem w dobrym towarzystwie, niż czekać na moment, który może wcale nie nadejść, lub opróżnić butelkę w środku nocy, gdy lodówka jest pusta, a potem, rano, nie pamiętać smaku wypitego wina. Nie pijcie nigdy najlepszych win sami, pijcie je z przyjaciółmi – wtedy sprawicie przyjemność nie tylko sobie, ale także tym, na których wam zależy!
Artykuł jest częścią cyklu WINO.KLUB, w którym pokazujemy oblicze współczesnego winiarstwa. To pełen praktycznych wskazówek poradnik dla każdego winopijcy. Na warsztat bierzemy klasykę i nową falę win z całego świata, radzimy też, jak umiejętnie je kupować, zamawiać, serwować i łączyć z jedzeniem. Autorzy – Lechosław Olszewski i Adam Pawłowski – są twórcami jedynego w swoim rodzaju wysyłkowego klubu winiarskiego, który łączy ciekawe zestawy win (klasyka versus nowa fala) z dużą dozą winnej edukacji. Jeśli rozbudziliśmy w was apetyt na więcej, zapiszcie się do WINO.KLUB!
Przeczytaj więcej:
- Ludzie i inspiracje
Jak bezstresowo zamawiać wino w restauracji?
Dobrze wybrana butelka wina cieszy i smakuje bardziej niż ta wytypowana losowo. Warto się więc nauczyć umiejętnego komunikowania swoich preferencji. Im jaśniej opiszemy swoje potrzeby sommelierowi, tym lepiej się napijemy.
- Kultura i wiedza
Wina naturalne – krótkie wprowadzenie
Wina naturalne, organiczne, biodynamiczne, zrównoważone, wegańskie – w kontekście winiarstwa nieinwazyjnego pojawia się wiele terminów, które bynajmniej nie są synonimami. Podpowiadamy, co kryje się za każdym z tych określeń.
- Na mapie
Najciekawsze polskie winnice – przewodnik
W czasie pandemii wielu Polaków w obliczu trudności z wyjazdem za granicę dostrzegło, że także w naszym kraju można znaleźć mnóstwo atrakcji turystycznych. Wśród nich pojawiła się zupełnie nowa forma wypoczywania – enoturystyka, czyli turystyka winiarska.
- Ludzie i inspiracje
Jak bezstresowo zamawiać wino w restauracji?
Dobrze wybrana butelka wina cieszy i smakuje bardziej niż ta wytypowana losowo. Warto się więc nauczyć umiejętnego komunikowania swoich preferencji. Im jaśniej opiszemy swoje potrzeby sommelierowi, tym lepiej się napijemy.
- Kultura i wiedza
Wina naturalne – krótkie wprowadzenie
Wina naturalne, organiczne, biodynamiczne, zrównoważone, wegańskie – w kontekście winiarstwa nieinwazyjnego pojawia się wiele terminów, które bynajmniej nie są synonimami. Podpowiadamy, co kryje się za każdym z tych określeń.
- Na mapie
Najciekawsze polskie winnice – przewodnik
W czasie pandemii wielu Polaków w obliczu trudności z wyjazdem za granicę dostrzegło, że także w naszym kraju można znaleźć mnóstwo atrakcji turystycznych. Wśród nich pojawiła się zupełnie nowa forma wypoczywania – enoturystyka, czyli turystyka winiarska.
Chcemy wiedzieć co lubisz
Wiesz, że im więcej lajkujesz, tym fajniejsze treści ci serwujemy?