Pierwsze przepisy na pastę z ciecierzycy pojawiły się w książkach kulinarnych w trzynastym wieku w Syrii i Kairze. Nie zawierały one nawet grama oliwy ani tahiny, za to obfitą ilość soku z cytryny. Dopiero w osiemnastym wieku pojawił się w Damaszku przepis na humus bi tahini, który przypomina współczesną wersję. Jednak z wielu źródeł wynika, że receptura jest dużo starsza, a w zależności od regionu – zróżnicowana.
Jak smakuje prawdziwy humus?
Od wieków toczy się polityczny i kulinarny spór o hummus – kto, kiedy i gdzie po raz pierwszy połączył ciecierzycę z tahiną (pastą sezamową)? I jaki jest oryginalny przepis? Bo coraz modniejszemu w Europie humusowi całkiem daleko do smaku Bliskiego Wschodu.
Tekst: redakcja
Zdjęcie główne: Kyle Brinker / Unsplash.com
Liban, Izrael, Syria, Grecja, a może Turcja? Nie sposób dziś ustalić, skąd pochodzi humus.
Rekordy libańskiej ciecierzycy
O prawo do humusu nieustannie zabiegają Libańczycy, którzy w 2008 roku próbowali udowodnić przed Komisją Europejską, że jest to jedno z ich regionalnych dań. Próba zakończyła się fiaskiem, bo to tak, jakby chcieć dowieść praw autorskich do przepisu na chleb czy wino. Libańczycy nie dali jednak za wygraną i w 2010 roku pobili rekord Guinnessa w przygotowaniu największej porcji hummusu. Trzystu szefów kuchni przygotowało 10 450 kilogramów pasty, używając ośmiu ton ugotowanej ciecierzycy, dwóch ton tahiny, dwóch ton soku z cytryny i ponad siedemdziesięciu litrów oliwy.
Liban, Izrael, Syria, Grecja, a może Turcja? Nie sposób dziś ustalić, do kogo należy autorstwo przepisu, ale co innego ma znaczenie. Sekretem jest namoczona dzień wcześniej ciecierzyca, którą gotuje się w osolonej wodzie, dobra pasta sezamowa, duża ilość soku z cytryny i najlepszej jakości oliwa. To podstawowa i zarazem najpopularniejsza wersja, którą spotkacie na tradycyjnych arabskich stołach – wyjątkowa w smaku, sycąca i bogata w witaminy.
Hummus z ciecierzycy z puszki
Humus z burakiem, dynią, batatami, pieczoną papryką, orzechami pinii to jego kolejne, również smaczne odsłony i chociaż są obecne w arabskich książkach kulinarnych, to stare Arabki rzadko po nie sięgają. Interpretacji jest coraz więcej i są coraz swobodniejsze. Często są to też wersje uboższe, szybsze i tworzone pod europejskie gusty – bez świeżej mięty, kolendry, pietruszki, czosnku, za to z dodatkiem spulchniającej i przyspieszającej gotowanie sody lub bazujące na ciecierzycy z puszki.
Jedzenie na Bliskim Wschodzie to wieloetapowy proces, który zaczyna się wyborem świeżych składników (często jeszcze wcześniej – ich zasadzeniem i uprawą). Potem jest wspólne przyrządzanie i celebracja posiłku w gronie najbliższych. Sięgając po dania kuchni arabskiej, zbyt często zapominamy o jej podstawowych zasadach, przez co nawet w najlepszych restauracjach trafiamy na takie „specjały” jak kebab z kapustą i humus bez ciecierzycy. Może będą smakować, ale na pewno nie smakami rozgrzanej słońcem, tętniącej życiem ulicy Bejrutu.
Wypróbujcie nasz przepis na hummus z dyni z pieczonymi marchewkami! >>>
- Kultura i wiedza
Humus: pasta ponad podziałami
Historia tego prostego dania jest burzliwa i skomplikowana niczym brazylijska telenowela – i również ciągnąca się w nieskończoność. Skąd wywodzi się jedna z najpopularniejszych past świata?
- Kultura i wiedza
Przysmak z Olimpu. Skąd wzięliśmy makaron?
Marco Polo pojechał do Chin i przywiózł makaron do Europy. Brzmi świetnie, ale to jedno z największych kulinarnych kłamstw w historii ludzkości. Makaron, podobnie jak tarczę i berło Zeusa, stworzył Hefajstos. Tak wielki przysmak musi mieć przecież boskie pochodzenie.
- Ludzie i inspiracje
Najlepsza tahina na świecie
W założonej przez Hayę Molcho restauracji NENI życie tętni niezależnie od pory roku. Jak do sukcesu restauratorki przyczyniło się znalezienie dostawcy idealnej tahiny?
- Kultura i wiedza
Humus: pasta ponad podziałami
Historia tego prostego dania jest burzliwa i skomplikowana niczym brazylijska telenowela – i również ciągnąca się w nieskończoność. Skąd wywodzi się jedna z najpopularniejszych past świata?
- Kultura i wiedza
Przysmak z Olimpu. Skąd wzięliśmy makaron?
Marco Polo pojechał do Chin i przywiózł makaron do Europy. Brzmi świetnie, ale to jedno z największych kulinarnych kłamstw w historii ludzkości. Makaron, podobnie jak tarczę i berło Zeusa, stworzył Hefajstos. Tak wielki przysmak musi mieć przecież boskie pochodzenie.
- Ludzie i inspiracje
Najlepsza tahina na świecie
W założonej przez Hayę Molcho restauracji NENI życie tętni niezależnie od pory roku. Jak do sukcesu restauratorki przyczyniło się znalezienie dostawcy idealnej tahiny?
Chcemy wiedzieć co lubisz
Wiesz, że im więcej lajkujesz, tym fajniejsze treści ci serwujemy?