Choć stragany kuszą bogactwem sezonowych jarzyn, nie oszukujmy się – wielu mięsożerców nie zadowoli nawet najbardziej wyszukana jarska uczta. Czym zatem nakarmić zagorzałego fana mięs? Sięgnijcie po ser! Pełen wartościowego białka i naturalnego smaku, nęcący zapachem prawdziwej wędzonki, sprawdzi się znakomicie. Pamiętajcie jednak, że nie każdy ser wypadnie dobrze w grillowanej wersji.
Dobry ser na grilla powinien mieć odpowiedni skład i zwartą konsystencję – by poddać się wpływowi wysokiej temperatury, a jednocześnie nie ulec jej zupełnie i do końca trzymać formę. Taki właśnie jest Ser Janosika. Charakterny i mocny z zewnątrz, przy odpowiednim potraktowaniu odkryje miękkie, puszyste i rozpływające się wnętrze. Jego unikalna receptura pochodzi z wyjątkowego miejsca na granicy Czech, Słowacji i Polski, ale serce Janosika jest zdecydowanie polskie.
Do produkcji tego sera wykorzystywane jest wyłącznie polskie mleko najwyższej jakości, bez GMO, konserwantów ani sztucznych dodatków. Zgodnie z tradycją ser jest wytwarzany i wyciskany z form ręcznie, po czym trafia do wędzarni, gdzie pod wpływem dymu z naturalnego bukowego drewna nabiera charakteru. Kiedy wrzucicie go na 5-10 minut na grilla, poza wyśmienitym smakiem odda też ten wyjątkowy aromat. Zbójnicki charakter Sera Janosika idealnie uzupełniają sezonowe owoce, na przykład maliny, rabarbar lub słodka konfitura z czerwonej cebuli. Pyszne i bardzo proste w przygotowaniu, zdecydowanie odświeżą smak i stworzą sezonową alternatywę dla klasycznej żurawiny. Drapieżniki z pewnością zawalczą o dokładkę.