Filmy kulinarne: jesień 2021

Michelin Stars II – Nordic by Nature

reż. Rasmus Dinesen

Jedyna wyróżniona gwiazdką Michelin restauracja na Wyspach Owczych naturalnie musiała się znaleźć w centrum zainteresowania miłośników fine diningu na całym świecie. Tym, którzy nie mogą jej odwiedzić osobiście, z pomocą przyszedł Rasmus Dinesen, duński reżyser, który cztery lata temu rozpoczął cykl filmów, zatytułowany „Michelin Stars”. W jego pierwszej części Dinesen wszedł z kamerą do kuchni najlepszych gwiazdkowych restauracji na świecie, by pokazać pasję i poświęcenie ich pracowników. Druga odsłona cyklu – „Nordic by Nature” – miała premierę w drugiej połowie września na festiwalu filmowym w San Sebastián. Od zaplecza przedstawia pracę w restauracji Koks, a także ideały, które przyświecają jego szefowi kuchni, Poulowi Andriasowi Zisce.

Więcej informacji o tej produkcji znajdziecie w naszej rozmowie z reżyserem filmu, Rasmusem Dinesenem >>

Smak głodu

reż. Christoffer Boe

Czy szczęście jest tym samym, co spełnienie? Kim mogą się stać ci, którzy kurczowo trzymają się wyznaczonych celów zawodowych? Jak łatwo, dążąc do doskonałości, można skrzywdzić najbliższych? „Smak głodu”, najnowszy obraz duńskiego reżysera Christoffera Boego, szuka odpowiedzi na te pytania, śledząc losy dwojga głównych bohaterów – Maggie i Carstena. Na pierwszy rzut oka ich życie jest znakomicie poukładane: tworzą udany związek, mają dwójkę wspaniałych dzieci i oddają się wspólnej pasji – gotowaniu i prowadzeniu wykwintnej restauracji. Nie opuszcza ich jednak myśl o tym, że do pełni szczęścia brakuje im gwiazdki Michelin. Magnetyczna potrzeba, by zostać wyróżnionym, motywuje ich do ciężkiej pracy, odbywa się ona jednak kosztem innych obowiązków, również rodzinnych. To pełen zwrotów akcji obraz, który łączy szerokie spektrum gatunkowe – począwszy od dramatu psychologicznego, skończywszy na romansie.

Truflarze

reż. Michael Dweck i Gregory Kershaw

Trufle kojarzą się z ekskluzywnymi restauracjami, ale wiele osób łączy ich smak z domową kuchnią i regionalnymi tradycjami kulinarnymi. Dla nich te kosztowne grzyby nie są ani synonimem fine diningu, ani sposobem na wzbogacenie się, ale sensorycznym nośnikiem radości. Czterech włoskich staruszków z Piemontu – Carlo, Enrico, Piero i Sergio – z pomocą swoich psów poszukuje białych trufli. Jednak nie po to, by je sprzedać, ale by wspólnie je ugotować i cieszyć się ich smakiem. „Truflarze” to bez wątpienia jeden z najbardziej klimatycznych i apetycznych filmów tej jesieni.