Kukbuk
Kukbuk

Musisz mieć ukończone 18 lat, aby korzystać z tej treści.

Czy jesteś pełnoletni?

Drinki z prosecco - 5 klasycznych koktajli

Prosecco można oczywiście pić solo, ale jest też bardzo fajnym składnikiem drinków. Poniżej 5 najbardziej znanych i lubianych połączeń. Te drinki z prosecco warto spróbować!

Dziennikarka i redaktorka związana z magazynem "Ferment. Pismo o winie". Współpracuje z portalem "Słówka. Magazyn o języku", prowadzi zajęcia na warszawskim SWPS.

Tekst: Inka Wrońska

Zdjęcie główne: Pinar Kucuk, Unsplash.com

Ten artykuł przeczytasz w mniej niż 5 minut!

To musujące wino z północnych Włoch bardzo dobrze sprawdza się w dziesiątkach drinków, a barmani lubią z nim eksperymentować. Z czym najlepiej łączyć prosecco? Przepisów jest mnóstwo, od dobrze znanego Aperol Spritza, po dość odważne (choć zapewne niszowe) zestawienia, np. z mlekiem i miodem albo espresso. W każdym razie na stronie Diffords Guide znalazłam aż 80 receptur na koktajle z udziałem prosecco i mam wrażenie, że to wcale nie koniec możliwości tego musiaka. 

Drink z prosecco? Aperol Spritz!

Skąd niemiecko brzmiący „Spritz” w nazwie włoskiego drinka? Otóż, podobnie jak szprycer u nas, rzeczywiście wziął się z języka niemieckiego. „Spritz” jako taki pojawił się w Wenecji w XVIII wieku, wraz z Austriakami, ktorzy od stycznia 1798 roku zajęli to miasto. Żołnierze nazywali tak rozwodnione lokalne wino, nieważne, białe czy czerwone. Czemu je rozwadniali, zaiste nie wiem. Być może dowódcy dbali w ten sposób o trzeźwość w armii?

Drink podobny do tego, który znamy dziś, powstał dopiero w XX wieku, w międzywojniu. Najwyraźniej ktoś postanowił przywrócić rozwodnionemu winu odpowiednią moc. Wody z wina już nijak usunąć się nie da, można za to dodać kapkę czegoś mocniejszego i z charakterem. Tak się akurat złożyło, że w 1919 roku w Wenecji wynaleziono Select, a rok później w Padwie Aperol. Połączenie wina, wody i gorzkawego aperitivo okazało się hitem.

Współczesny przepis na Aperol Spritz powstał jednak dopiero w latach 70. XX wieku – wówczas to spokojne wino zamieniono na lokalne prosecco, a zwykłą wodę zastąpiła gazowana.

Idealna proporcja składników w tym drinku to 3:2:1, odpowiednio: prosecco, aperitivo (przeważnie Aperol, choć w Wenecji równie chętnie sięgają po Select i wtedy drink nazywa się Veneziano), woda gazowana.

Fot. Unsplash.com

Drinki z prosecco to barowe klasyki - z łatwością przygotujecie je w domu

Mimosa

Klasyczny przepis na ten koktajl, idealny na każdą okazję, od brunchu po wieczór z przyjaciółkami, powstał w 1925 roku. Opracował go Frank Meier, barman w hotelu Ritz w Paryżu. Nazwa, jak można się domyślać, nawiązuje do koloru kwiatów mimozy. Meier robił swoje mimosy z szampana pół na pół ze świeżo wyciśniętym sokiem pomarańczowym – proporcje pozostały do dziś niezmienione, choć szampana coraz częściej zastępuje prosecco (najlepiej w wersji brut).

Z punktu widzenia ekonomii to zamiana zrozumiała, zwłaszcza że różnica w smaku jest minimalna, pod warunkiem, że użyjemy dobrego prosecco. Mimosę przyrządza się, wlewając do kieliszka najpierw połowę wina musującego, potem sok, potem resztę wina. Ważne! I wino, i sok, i kieliszek powinny być porządnie schłodzone – mimosa musi być zimna, a nie dodaje się do niej lodu, aby jej nie rozcieńczyć.

Istnieje mocniejsza wersja tego drinka – Grand Mimosa – w której połowę soku pomarańczowego zastępuje likier Grand Marnier.

E-book KUKBUK „Aperitivo”

0.00 zł

Leniwe popołudnie, czas wolny po pracy. Nie chcemy jeszcze wracać do domu. Miasto już nie pędzi, ale wciąż wibruje energią. Zachęca, by przysiąść w barze, spędzić czas z przyjaciółmi, nie spieszyć się, zamówić lekkie przekąski i koktajl, który zaostrzy apetyt. Słowem – czas na aperitivo!

Hugo Spritz

Pierwsze Hugo zostało zmieszane i wypite w 2005 roku w barze San Zeno w Naturno (miejscowość w prowincji Bolzano). Autorem pomysłu na tego orzeźwiającego drinka, przypominającego trochę mojito, a trochę austriacki Kaiser-G’spritzter, był wyszkolony w Szwajcarii włoski barman Roland Gruber.

Składniki – syrop z kwiatu czarnego bzu, gazowana woda, prosecco – należy zmieszać w proporcji 0,5:1:4. Gotowego drinka wlewamy do dużego kieliszka (najlepiej wziąć kieliszek do burgunda) z kostkami lodu, a przed podaniem wrzucamy do środka gałązkę mięty i plasterek limonki (cytryna może być, ale limonka lepsza); niektórzy dodają cienki plasterek świeżego imbiru lub cienko ukrojoną cząstkę jabłka. Warto też spróbować Hugo w oryginalnej wersji – na początku bowiem Gruber robił ten koktajl na syropie z melisy.

Fot. Unsplash.com

Sgroppino

Mieszanka sorbetu cytrynowego, wódki i prosecco często podawana jest w restauracjach w Wenecji i okolicach podczas kilkudaniowego obiadu – dla oczyszczenia i odświeżenia podniebienia.

Aby zrobić sgroppino dla jednej osoby należy wymieszać na gładziutko 3 łyżki niezbyt słodkiego sorbetu cytrynowego, 30 ml prosecco i 15 ml wódki. Drinka wlewamy do mocno schłodzonej szklaneczki (może być taka sama, w jakiej zazwyczaj pijamy mrożoną kawę) albo do fletu szampańskiego. Na brzegu zawieszamy cząstkę cytryny i gotowe.

Drink z prosecco? Sprawdźcie nasze propozycje!

Hot Aperol

Czyli Aperol Spritz na gorąco. To wynalazek, który szczególnie przypadnie do gustu zmarzniętym narciarzom. Zwłaszcza tym niezdecydowanym, którzy w schronisku wahają się pomiędzy zamówieniem Aperol Spritz (wprawdzie kultowy, ale zimny) i grzańca (przyjemnie gorący, ale nader oldskulowy). W tej sytuacji wybierać nie trzeba, mamy dwa w jednym.

Pomysł na gorącego aperolka Włosi podpatrzyli prawdopodobnie na wiedeńskich jarmarkach bożonarodzeniowych, gdzie serwowano Winter Spritz, gorący napój z soku jabłkowego (lub cydru) i musującego wina z plasterkami pomarańczy i szczyptą cynamonu. Hot Aperol, czyli wersja włoska, to sok pomarańczowy, prosecco, miód i cynamon.

Jeśli chcecie przygotować taki napój dla siebie i przyjaciół (poniższa porcja według przepisu ze strony The Recipe Club wystarczy dla 4 osób), weźcie 100 ml aperola, 250 ml prosecco, 200 ml soku pomarańczowego, kawałek cynamonu i 2 łyżeczki płynnego miodu (o łagodnym smaku, np. lipowego lub wielokwiatowego) oraz jedną sparzoną i pokrojoną w plasterki pomarańczę. Najpierw mocno podgrzejcie sok z cynamonem i miodem (nie zagotowujcie!) oraz plasterkami pomarańczy, potem dolejcie prosecco i aperol, podgrzewajcie jeszcze chwilunię, ale naprawdę króciutko, bo odparuje cały alkohol; pijcie od razu.

 

Interesuje Cię świat wina i innych alkoholi? Dołącz do naszego newslettera KUKBUK Spirits i regularnie otrzymuj najciekawsze wywiady, artykuły i przepisy prosto do swojej skrzynki.

Sprawdź też:

Chcemy wiedzieć co lubisz

Wiesz, że im więcej lajkujesz, tym fajniejsze treści ci serwujemy?

W zawsze głodnym KUKBUK-u mamy niepohamowany apetyt na życie. Codziennie mieszamy w redakcyjnych garnkach. Kroimy teksty, sklejamy apetyczne wątki. Zanurzamy się w kulturze i smakujemy codzienność. Przysiądźcie się do wspólnego stołu i poczujcie, że w kolektywie siła!

Koszyk