Wartość kaloryczna wina zależy głównie od dwóch czynników. Po pierwsze, od zawartości alkoholu, bedącego produktem fermentacji cukru z winogron. Po drugie, od poziomu cukru resztkowego, czyli tego, który pozostał w winie po zakończeniu fermentacji – wina wytrawne mogą nie mieć go wcale lub zawierać minimalną ilość, kilka gramów na litr. Wina słodkie to z reguły powyżej 70 g cukru resztkowego na litr (np. 6-putniowy tokaj może mieć ponad 150 g/l, a w winie lodowym będzie od 180 do ponad 300 g).
Powszechnie uważa się więc, że więcej kalorii będą miały wina słodkie. Jednak nie zawsze to prawda. Czysty alkohol to produkt, który sam w sobie jest wysokoenergetyczny – w przeliczeniu na 1 gram to 7 kcal (mniej więcej tyle samo, co masło); cukier natomiast to 4 kcal w 1 g. Może się zatem okazać, że wino wytrawne o wysokim poziomie alkoholu (ilość alkoholu w winie zależy od wielu czynników, m.in. odmiany, klimatu, regionu, sposobu winifikacji) jest bardziej kaloryczne od wina słodkiego niskoalkoholowego. Dla przykładu: kieliszek półwytrawnego niemieckiego rieslinga zawierającego ok. 10 proc. alkoholu dostarczy nieco ponad 100 kcal, podczas gdy 16-proc. wytrawny australijski shiraz będzie miał ich prawie 200.
Generalnie – jeśli ilość spożywanych dziennie kalorii jest dla nas ważna, a mamy do wyboru wino słodkie lub wytrawne o tym samym poziomie alkoholu, wybierzmy wytrawne. Przy czym warto pamiętać, że chodzi o tę samą ilość wina, np. 150 ml. Dwa kieliszki wina wytrawnego z pewnością dostarczą więcej kalorii niż jeden kieliszek słodkiego!