Czy naprawdę potrzebujemy kosmetyków? Ilu powinniśmy używać na co dzień? Z tymi pytaniami spotykałam się nieraz podczas swojej pracy. Chociaż czasem skóra nie wymaga poprawy jej kondycji, wciąż czujemy się w obowiązku stosować zabiegi pielęgnacyjne oraz przeróżne specyfiki. Odpowiedzialność za tego typu myślenie w dużej mierze ponoszą media społecznościowe, prasa oraz internet, które nieustannie zalewają nas informacjami o tym, jak istotne jest dbanie o swój wygląd. Choć sama pielęgnacja rzeczywiście jest istotna, najpierw należy zrozumieć, jak funkcjonuje skóra oraz czego potrzebuje najbardziej. Dopiero wtedy będziemy w stanie określić, po jakie kosmetyki powinniśmy sięgać i czy faktycznie są one niezbędne.
Kosmetyki: czy naprawdę ich potrzebujemy?
Określenie, czego rzeczywiście potrzebuje skóra, oraz wybranie odpowiednich dla niej kosmetyków spośród tysiąca produktów dostępnych na rynku nie jest łatwe. Pomóc może przyswojenie paru podstawowych informacji.
Tekst: Marta Grzebisz
Ilustracje: Martyna Cybuch
Skóra – jej funkcje i właściwości
W trzech warstwach skóry, czyli tkance podskórnej, skórze właściwej oraz naskórku, zachodzą rozmaite procesy istotne dla naszego codziennego funkcjonowania. W pierwszej z nich znajduje się około 50% całej zgromadzonej w ciele tkanki tłuszczowej, której ilość zmniejsza się wraz z upływem czasu. Taki stan rzeczy bezpośrednio wpływa na nasz wygląd, a także powoduje, że organizm ma coraz mniejszą zdolność do utrzymywania odpowiedniej temperatury ciała.
Z kolei w przypadku skóry właściwej należy wspomnieć przede wszystkim o jej głównym składniku – kolagenie. To białko wpływa na jej sprężystość i elastyczność, podobnie jak elastyna, dzięki której skóra wraca do pierwotnego kształtu na przykład po zrobieniu zabawnej miny. Jednak wraz z upływem czasu zarówno kolagenu, jak i elastyny jest coraz mniej, przez co skóra traci wytrzymałość. Starzenie się sprawia również, że naczynia krwionośne znajdujące się w skórze stają się bardziej kruche, a ich liczba znacząco się zmniejsza. Zmiany związane z upływającym czasem dotykają też gruczoły łojowe, które w pewnym momencie zaczynają wytwarzać mniej łoju, co może prowadzić do suchości skóry.
W tym miejscu warto jeszcze wspomnieć o błonie podstawnej, która znajduje się pomiędzy skórą właściwą a naskórkiem. Za jej pośrednictwem są dostarczane do naskórka składniki odżywcze i tlen oraz usuwane stamtąd uboczne produkty przemiany materii. Ponadto błona jest odpowiedzialna za regulację procesów regeneracyjnych, które zachodzą w naskórku.
Ostatnia warstwa skóry to naskórek, w którym produkowana jest melanina, czyli pigment chroniący skórę przed promieniowaniem UV. Ponadto znajdują się w nim receptory hormonów, które wpływają na produkcję nowych komórek. Oprócz tego naskórek jest odpowiedzialny za syntezę witaminy D oraz regulację nawodnienia skóry i ochronę jej przed wolnymi rodnikami. Wraz z naturalnym procesem starzenia się warstwy naskórka stają się cieńsze, a cykl wymiany komórkowej spowalnia. Zmniejsza się także ilość zawartych w naskórku melanocytów, które stają się większe i zaczynają się nierównomiernie rozkładać, przez co na skórze mogą się pojawiać przebarwienia, szczególnie w miejscach narażonych na działanie promieni słonecznych.
Wraz z naturalnym procesem starzenia się cykl wymiany komórkowej staje się wolniejszy
To wszystko razem sprawia, że skóra nie tylko jest odpowiedzialna za ochronę organizmu przed czynnikami zewnętrznymi oraz wnikaniem do organizmu szkodliwych substancji, ale również zapobiega utracie wody, substancji odżywczych i wpływa na regulację temperatury ciała. Warto zaznaczyć, że jest też szczególnie wrażliwa na upływ czasu oraz nasz styl życia.
Po co nam kosmetyki?
Chociaż na poziomie biologicznym funkcjonowanie każdej skóry możemy ująć w pewne ramy, to jej potrzeby w zależności od osoby mogą się znacząco różnić. Na kondycję skóry wpływają geny, styl życia oraz środowisko. Co więcej, ta sama skóra będzie się inaczej zachowywać na co dzień niż podczas dwutygodniowych wakacji w tropikach, a zatem jej potrzeby również będą się zmieniać. I tutaj, jeśli się na to zdecydujemy, wkraczają zabiegi pielęgnacyjne z wykorzystaniem kosmetyków. Ich stosowanie, w najbardziej podstawowej formie, powinno skupiać się przede wszystkim na pobudzaniu procesów naprawczych skóry. To jest podejście praktyczne, które zdecydowanie cenię. Warto też podczas nakładania kosmetyków oddać się powolnemu, terapeutycznemu wklepywaniu toniku czy wmasowywaniu kremu, żeby poczuć łączność z ciałem i wyciszyć układ nerwowy.
Jeśli sięgać po kosmetyki, to jakie wybierać?
Poniżej przedstawiam podstawowe zabiegi pielęgnacyjne, na które składa się pięć prostych kroków. Istotne jest, by każdy z nich dostosować do własnego typu cery i nie ograniczać się w ich stosowaniu jedynie do twarzy, a objąć nimi całe ciało. Ponadto pielęgnacja powinna uwzględniać nasz styl życia oraz wpływ środowiska.
1. Oczyszczanie
To ważna czynność, ponieważ wspomaga regenerację skóry, która codziennie jest narażona na działanie zanieczyszczeń, chemikaliów i bakterii, mogących powodować stany zapalne. Kosmetyki do oczyszczania powinny być zatem na tyle skuteczne, aby usunąć wszystkie zanieczyszczenia z powierzchni skóry – pozostałości po makijażu, pocie, brudzie i sebum, które mogą prowadzić do zapychania porów i powstawania niedoskonałości. Ważne jest też, aby kosmetyki były na tyle delikatne, by nie uszkadzały skóry i nie pozbawiały jej naturalnych substancji ochronnych. Stosowaniu kosmetyków absolutnie nie powinno towarzyszyć uczucie napięcia czy szczypania. Podobnie jest ze skórą dłoni, która także lubi być traktowana delikatnymi środkami myjącymi.
Do codziennego demakijażu możemy wykorzystać oliwę lub, jeśli jest za ciężka dla cery, olej z pestek winogron. Wystarczy rozprowadzić tłuszcz na twarzy, po czym delikatnie usunąć go przy użyciu miękkiej ściereczki (pamiętajmy o jej odpowiednim czyszczeniu). Na koniec spłukujemy twarz ciepłą wodą.
2. Złuszczanie
Przyspiesza cykl odnowy komórkowej, wspomaga oczyszczanie i usuwanie martwych komórek, dzięki czemu aktywne składniki kosmetyków wnikają głębiej, pobudzając regenerację i lepiej dotleniając skórę. Ten krok powinien być wykonywany delikatnie, bez nadmiernego tarcia. Świetnie sprawdzają się w tym przypadku enzymy roślinne, które rozpuszczają martwe komórki naskórka.
3. Tonizacja (opcjonalnie)
Toniki mają przede wszystkim przywracać optymalny poziom pH skóry, który jest lekko kwaśny. Taki odczyn pH zapobiega rozwojowi bakterii i wspiera barierę ochronną skóry, która zatrzymuje wilgoć wewnątrz ciała oraz zapobiega wnikaniu szkodliwych substancji. Gdy skóra przyjmuje odczyn zasadowy, na przykład po umyciu mydłem, jest bardziej podatna na podrażnienia.
4. Odżywianie
Do tego może posłużyć krem, serum lub żel. Zadaniem takiego kosmetyku jest dostarczenie skórze składników odżywczych, które wspomogą jej regenerację i ochronią przed czynnikami powodującymi przedwczesne starzenie. W tym celu do warstwy rogowej naskórka oraz do niższych warstw konieczne jest dostarczenie antyoksydantów, witamin, a także innych składników odżywczych, które stymulują produkcję kolagenu oraz zwalczają procesy zapalne.
5. Ochrona
Tu należy stosować kosmetyki, które chronią przed promieniowaniem słonecznym UVA i UVB, niskimi temperaturami, silnymi wiatrami, suchym powietrzem klimatyzowanych wnętrz oraz innymi czynnikami zewnętrznymi, na których działanie narażona jest skóra.
Co zamiast kosmetyków?
Używanie kosmetyków przynosi najwięcej korzyści, gdy stosujemy je w sposób świadomy i zaplanowany. Wszystkie powyższe kroki mają za zadanie wesprzeć procesy zachodzące w skórze. Prawidłowa pielęgnacja powinna być także dostosowana do potrzeb skóry wynikających z typu cery, naszego stylu życia i środowiska.
Używanie kosmetyków przynosi najwięcej korzyści, gdy stosujemy je w sposób świadomy i zaplanowany
Teoretycznie moglibyśmy nie używać kosmetyków i wciąż czuć się dobrze. Taka sytuacja zależy jednak od wielu czynników, w szczególności od wspomnianych wcześniej genów, a także środowiska, stylu życia i hormonów. W idealnych warunkach rzeczywiście skóra byłaby w znakomitej kondycji. Jestem również przekonana, że przynajmniej część z nas słyszała o przypadku cioci czy babci, która przez całe życie używała wyłącznie jednego kremu i miała przepiękną, gładką cerę.
Jednakże bywa, że nie wszystkie zmienne jesteśmy w stanie przewidzieć, i dlatego prewencyjnie dobrze jest delikatnie wspomóc swoją skórę, szczególnie ze względu na zdrowie. Do tego jednak nie są konieczne kosmetyki. Ich stosowanie zależy wyłącznie od naszych indywidualnych potrzeb. Czasami zrobienie sobie krótkiej przerwy od codziennych zabiegów kosmetycznych jest okazją do przyjrzenia się swojej skórze na nowo. Bez dodatkowej bariery powstałej w wyniku stosowania różnych produktów możemy zaobserwować, jak skóra reaguje na otoczenie i czy dotychczasowa pielęgnacja faktycznie jej służyła. W ten sposób możemy też szybciej zareagować na czynniki niesprzyjające kondycji skóry.
Czasami zrobienie sobie krótkiej przerwy od codziennych zabiegów kosmetycznych jest okazją do przyjrzenia się swojej skórze na nowo.
Czasem jest tak, że niektóre problemy ze skórą, z którymi musimy się mierzyć za pomocą kosmetyków, nie są „kosmetyczne” i wymagają na przykład masażu twarzy, poprawienia jakości snu lub wprowadzenia zmian w diecie. To, czy mamy jakieś problemy ze skórą oraz czy stosowane przez nas zabiegi przynoszą natychmiastowe rezultaty, w idealnym świecie nie powinno mieć żadnego wpływu na naszą samoocenę oraz dobrostan psychiczny.
Chcemy wiedzieć co lubisz
Wiesz, że im więcej lajkujesz, tym fajniejsze treści ci serwujemy?