Gdy mowa o rozgrzewających daniach, jako pierwsze na myśl przychodzą nam gęste zupy i przyprawy korzenne. Tym razem jednak zaczniemy niestandardowo – w gdyńskiej Osterii Fino szefowie kuchni Jacek Koprowski i Mateusz Sikora na rozgrzanie proponują… tatar. I rzeczywiście, po kilku kęsach tatara z chrupiącymi płatkami topinamburu, piklowanymi grzybami shimeji i majonezem truflowym z wyraźną ostrą nutą czujemy w ciele przyjemne ciepło. Chili wykonało swoją pracę! Drugie danie rozgrzewa już samym widokiem. Na talerzu ląduje raviolo con uovo, czyli ravioli z żółtkiem. Włoski klasyk, ale podkręcony wyrazistym musem dyniowym i owczym serem, a jakby tego było mało, polany palonym masłem, którego słodki orzechowy aromat podkręcają prażone migdały. Niebo, a dokładniej słońce na talerzu!
Co zjeść na Pomorzu jesienią?
Jak zażegnać smutek za odchodzącym latem? Jedni wystawiają twarz ku słońcu, inni wybierają się na grzybobranie, a my szukamy pocieszenia w jedzeniu, stawiając na jesienne smaki Pomorza.