Zostań kucharzem, nie będziesz chodził głodny – tą wskazówką kierował się Grzegorz Dawidziuk, kiedy podejmował decyzję, co robić w życiu. Gdy niecały rok temu Adrian Górniak zaproponował mu współpracę, powstało Źródło – miejsce z dobrym jedzeniem, winem i przystępnymi cenami. Restauracja się rozwija, choć otworzyli ją w czasie, który dla gastronomii jest bardzo trudny i nieprzewidywalny.
Adrian Górniak, sommelier, który pracował między innymi w Rozbrat 20 i Bez Gwiazdek, oraz Grzegorz Dawidziuk, szef kuchni, który zdobywał szlify w restauracji hotelu Warszawa, Concept 13 oraz w kopenhaskiej Mes, zanim otworzyli Źródło, spędzili dużo czasu na rozmowach.
– Po roku pracy w Kopenhadze wróciłem do Warszawy. Odezwał się do mnie Adrian, z którym poznaliśmy się podczas pracy w restauracji na Powiślu. Poważnie myślał o otworzeniu lokalu, ale zanim się to wydarzyło, zacząłem pracę w jednej z hotelowych kuchni. Pewnego dnia przechodziłem obok lokalu Adriana, który właśnie malował ściany. Zajrzałem, przedstawił mi pomysł, a ja opowiedziałem mu o swoich doświadczeniach z Danii – wspomina Grzegorz. Okazało się, że o dobrej kuchni myślą podobnie – ma być szczera, autentyczna i prosta.