Tortilla paprykowa z szarpanym kurczakiem i salsą z awokado

W miseczce łączymy sos adobo, worcester, miód, oliwę, wędzoną paprykę, szczyptę chili, sól i sok pomarańczowy. Kurczaka nacieramy marynatą, przykrywamy naczynie folią aluminiową i wstawiamy je do piekarnika. Temperaturę zmniejszamy do 160 stopni. Po 60 minutach pieczenia z mięsa zdejmujemy skórę (wyrzucamy ją) i podlewamy je sosem. Naczynie ponownie przykrywamy i wstawiamy do piekarnika.

Przygotowujemy salsę. Pomidora dokładnie myjemy, przekrawamy na pół i pozbawiamy gniazda nasiennego. Miąższ pomidora, awokado i czerwoną cebulę kroimy w drobną kostkę. Do warzyw dodajemy sok wyciśnięty z limonki, garść posiekanej kolendry, sól i pieprz do smaku. Dokładnie mieszamy, przykrywamy i odstawiamy na bok, aby smaki dobrze się ze sobą połączyły.

Pół godziny przed końcem pieczenia z kurczaka wyciągamy kości, a mięso rozrywamy na podłużne paski. Mieszamy je z sosem i ponownie wstawiamy do piekarnika – tym razem bez przykrycia. Gotowe mięso wyjmujemy z piekarnika tuż przed podaniem, aby było ciepłe. Jeśli kurczak nie będzie wystarczająco miękki, możemy wydłużyć czas pieczenia o 20 minut.

Na paprykowych tortillach układamy po 2 plasterki sera mimolette i podgrzewamy placki pojedynczo na lekko rozgrzanej suchej patelni. Na ciepłe tortille wykładamy po łyżce sosu, po porcji ulubionych pikli i szarpanego kurczaka. Polewamy drugą łyżką sosu, dokładamy salsę z awokado i posypujemy prażonym sezamem. Brzegi tortilli zakładamy do góry i zwijamy ją w rulon. Wrapy podajemy od razu po przygotowaniu. Możemy je też grillować, dzięki czemu będą bardziej chrupiące z zewnątrz. Można je również zawinąć w folię aluminiową i zabrać do pracy na lunch.