Kukbuk
Kukbuk
Sałatka z pieczonych pomidorów, jarmużu i dymki z purée bakłażanowym i miętowym olejem

Sałatka z pieczonych warzyw i miętowym olejem z czarnuszki

Dodaj do 'Przeczytaj później'
Czas przygotowania czas przygotowania: 60 minut
typ diety: wegańska
typ posiłku: obiad
mięsiste pomidory różnych odmian
1 kg
jarmuż
pęczek
duży bakłażan
1 sztuka
dymka ze szczypiorkiem
1 pęczek
świeża mięta
kilka gałązek
sól
do smaku
pieprz
do smaku
oliwa extra vergine
do smaku, smarowania i smażenia
olej z czarnuszki
do smaku
olej rzepakowy
1 szklanka
sok z cytryny
do smaku

Przepis i przygotowanie potrawy: Tomek Zielke


Zdjęcia: Maciek Niemojewski


Stylizacja: Agata Jankowska

krok 1

Bakłażan nakłuwamy w kilku miejscach wykałaczką. Jeśli mamy do dyspozycji kuchenkę gazową, możemy przed pieczeniem opalić go bezpośrednio nad ogniem.

krok 2

Pomidory przekrawamy na pół i solimy. Jarmuż wykładamy na blachę, na osobnej blasze układamy pomidory i bakłażan. Polewamy oliwą. Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 160 stopni – pilnujemy, by nic się nie przypaliło. Jarmuż wyjmujemy, kiedy jest chrupiący – powinien się piec 20-30 minut. Pomidory – około 45 minut, powinny trzymać formę i być nieco wysuszone. Bakłażan doprowadzamy do absolutnej miękkości, co zajmie około godziny.

krok 3

Kiedy warzywa się pieką, przygotowujemy zielony olej. Szczypiorek i miętę wkładamy do wrzącej wody na 30 sekund, po czym od razu chłodzimy w lodowatej wodzie. Wyciskamy nadmiar płynu, osuszamy papierowym ręcznikiem. Miksujemy blenderem z olejem rzepakowym, po czym odcedzamy na drobnym sitku. Dodajemy olej z czarnuszki, sól i sok z cytryny do smaku.

krok 4

Jeśli cebulki są duże, przekrawamy je na pół. Solimy i przysmażamy na rozgrzanej oliwie, aż będą lekko przypalone i miękkie. 

krok 5

Bakłażan przepoławiamy, wyciągamy miąższ i miksujemy go z sokiem z cytryny, oliwą, pieprzem, solą i odrobiną oleju z czarnuszki. Możemy dodać przypaloną skórkę, co nada purée dymny smak.

 

krok 6

Na talerz wykładamy purée bakłażanowe, pomidory, jarmuż i cebulki, polewamy zielonym olejem.

W zawsze głodnym KUKBUK-u mamy niepohamowany apetyt na życie. Codziennie mieszamy w redakcyjnych garnkach. Kroimy teksty, sklejamy apetyczne wątki. Zanurzamy się w kulturze i smakujemy codzienność. Przysiądźcie się do wspólnego stołu i poczujcie, że w kolektywie siła!

Koszyk