Kukbuk
Kukbuk
Masło konopne (fot. Małgorzata Szakuła)

Masło konopne

Dodaj do 'Przeczytaj później'
Czas przygotowania czas przygotowania: 3 godziny
typ diety: dowolna
typ posiłku: śniadanie
kwiatostany konopi siewnej
10 g
woda
kilka litrów
masło lub olej kokosowy
100 g

Przepis i zdjęcia: Małgorzata Szukała

krok 1

Kwiaty konopi rozkruszamy i wrzucamy do naczynia żaroodpornego. Następnie wkładamy na 15 minut do piekarnika nagrzanego do 105 stopni. Po kwadransie zwiększamy temperaturę do 120 stopni i suszymy nasiona jeszcze 60 minut. Takie suszenie kwiatostanów nazywa się dekarboksylacją i jest jednym z najważniejszych etapów ekstrakcji – wtedy dochodzi do aktywacji kwasowych form kannabinoidów.

krok 2

W garnku zagotowujemy kilka litrów wody. Kładziemy na nim sitko, na którym umieszczamy słoik z masłem lub olejem kokosowym. Pozwalamy, by tłuszcz powoli się rozpuścił. 

krok 3

Do słoika z rozpuszczonym masłem lub olejem dodajemy zdekarboksylowane nasiona konopi. Zakręcamy słoik i umieszczamy go na sitku wciąż ułożonym na garnku z gorącą wodą. Gotujemy 1-2 godziny na małym ogniu, co jakiś czas dolewamy wody. W trakcie gotowania temperatura wody nie powinna przekraczać 80 stopni.

krok 4

Zdejmujemy garnek z ognia, wyjmujemy słoik i go odkręcamy. Przelewamy olej z resztą suszu przez sitko wyłożone płótnem lub gazą. Dobrze wyciskamy tłuszcz z ziela. 

krok 5

Masło po odciśnięciu suszu powinno mieć ciemnozieloną barwę i pachnieć konopnym zielem. Gotowe przelewamy do czystego słoika i wstawiamy do lodówki. Tak przygotowane masło można przechowywać do 4 tygodni, a jeśli włożymy je do zamrażalnika, to nawet do 3 miesięcy. 

Masło konopne (fot. Małgorzata Szakuła)

TIP 1

Masło można jeść na zimno lub lekko roztopione. Z powodzeniem możemy nim smarować kanapki lub dodać do zupy. 

TIP 2

Na maśle konopnym nie należy smażyć potraw ani nie powinno się go zbyt długo gotować, piec czy poddawać innej obróbce termicznej. Inaczej zawartość substancji aktywnych znacznie się zmniejszy.

W zawsze głodnym KUKBUK-u mamy niepohamowany apetyt na życie. Codziennie mieszamy w redakcyjnych garnkach. Kroimy teksty, sklejamy apetyczne wątki. Zanurzamy się w kulturze i smakujemy codzienność. Przysiądźcie się do wspólnego stołu i poczujcie, że w kolektywie siła!

Koszyk