Fraszynki warmińskie

Przygotowujemy ciasto na farszynki.

Ziemniaki gotujemy w mundurkach do miękkości – to sprawi, że nie wypłuczemy z nich smaku i wartości odżywczych. Ugotowane ziemniaki odstawiamy do całkowitego ostygnięcia. Następnie obieramy je i przecieramy przez sito lub przeciskamy przez praskę. Do ziemniaków dodajemy mąkę pszenną* i ziemniaczaną, sól, jajko, starty ser dojrzewający i gałkę muszkatołową. Mieszamy całość. Ciasto powinno być gładkie i plastyczne, ale pamiętajmy: im mniej mąki dodamy, tym będzie delikatniejsze.

Przygotowujemy sos.

Sos z pieczenia (bez nadmiaru tłuszczu) redukujemy na patelni do konsystencji syropu. Oczyszczone i pokrojone leśne grzyby podsmażamy na maśle. Do sosu dodajemy grzyby i śmietankę. Redukujemy sos jeszcze chwilę. Doprawiamy go solą. 

Przygotowujemy farszynki.

Z ciasta odrywamy kawałki i formujemy z nich kulki. Każdą kulkę spłaszczamy dłońmi na placek. Nakładamy na placek porcję farszu jagnięcego i zlepiamy brzegi ciasta. Ciasto jest delikatne, więc przyda się blat solidnie posypany mąką. Używając noża lub rąk, nadajemy farszynkom kształt małych kotlecików. Farszynki smażymy na gorącym oleju ok. 3 minut z każdej strony.

Ostatni szlif.

Gorące farszynki polewamy sosem grzybowym. Podajemy je z chrupiącą sałatką z kiszonego jarmużu**.

* W wersji bezglutenowej mąkę pszenną zastępujemy mąką kukurydzianą lub ryżową. Pracujemy na blacie obsypanym mąką ziemniaczaną.

** Przepis na kiszony jarmuż znajduje się w końcowej części książki.