Dawniej kontrast między ascezą Wielkiego Postu a obfitością Wielkanocy był dużo bardziej wyrazisty niż współcześnie. Czterdziestodniowy okres przygotowań do świąt był czasem wyciszenia, powstrzymania się od różnych przyjemności, a także skromnych posiłków. Wiązało się to również z tzw. przednówkiem, kiedy kończyły się zimowe zapasy, a nowych plonów jeszcze nie było. Postny jadłospis był monotonny, żur, śledzie, ziemniaki, chleb, kasza i kluski. Niekiedy dodawano do nich olej, czosnek czy owoce. Nie spożywano wtedy mięsa, tłuszczów zwierzęcych, nabiału i cukru. Kilka tygodni takiej diety to był wymagający czas, dlatego Wielki Post kończono uroczystym pogrzebem żuru i śledzia, po czym zabierano się do przygotowywania bogatej w smaki uczty wielkanocnej. A co dokładnie trafiało na świąteczne stoły na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat?
![Wielkanocne dekoracje – pisanki (fot. Ira Pavlyukovich/Unsplash)](https://mediaconvert.kukbuk.pl/BK5UsU80ajfzVn2nM0EQkQyV7L0OijEpiGkEdSOkICQ/fill/1418/1682/fp:0.5:0.5/1/aHR0cHM6Ly9tZWRp/YS5rdWtidWsucGwv/bWVkaWEvaW1hZ2Vz/LzIwMjIvMDQtMDcv/aXJhLXBhdmx5dWtv/dmljaC0tbW0tdUc3/M3dWcy11bnNwbGFz/aC5qcGc.jpg)
Wielkanoc dawniej i dziś
Choć na przestrzeni lat zmieniały się potrawy na świątecznym stole, to pewne elementy kojarzące się z Wielkanocą pozostały stałe – jajka, radość i apetyt na łakocie.
Tekst: Justyna Pogorzelska
Zdjęcie główne: Ira Pavlyukovich / unsplash.com
![Dekoracje wielkanocne – jajo (fot. Kaja Reichardt / Unsplash)](https://mediaconvert.kukbuk.pl/_V5gBBuny8nUoabNyG6CIO2-agPXYEKCV2CRurHHphA/fill/1240/651/fp:0.46:0.58/1/aHR0cHM6Ly9tZWRp/YS5rdWtidWsucGwv/bWVkaWEvaW1hZ2Vz/LzIwMjIvMDQtMDcv/a2FqYS1yZWljaGFy/ZHQteWVreVhLTjB2/X3ctdW5zcGxhc2gu/anBn.jpg 1240w,
https://mediaconvert.kukbuk.pl/RZk398GGyXNdAGekXNc85Pt4z_PourM6Yv7m-4nNSBI/fill/2480/1302/fp:0.46:0.58/1/aHR0cHM6Ly9tZWRp/YS5rdWtidWsucGwv/bWVkaWEvaW1hZ2Vz/LzIwMjIvMDQtMDcv/a2FqYS1yZWljaGFy/ZHQteWVreVhLTjB2/X3ctdW5zcGxhc2gu/anBn.jpg 2480w)
Centralne miejsce na stole zajmował cukrowy lub maślany baranek
Wielkanoc w okresie międzywojnia
Świąteczny stół w latach 30. minionego stulecia uginał się od potraw, wśród których królowało mięso. Na talerze i półmiski trafiały pieczone szynki, wędzone polędwice, domowej roboty kiełbasy i wędliny, pieczeń i pasztety. Gotowano jajka na twardo, a smaki potraw podkręcano chrzanem, musztardą czy sosem tatarskim. Centralne miejsce zajmował cukrowy lub maślany baranek, wokół którego stawiano inne łakocie: puchate baby, słodkie mazurki, sękacze, a także bogato zdobione torty. Tak obchodzili święta ci bardziej zamożni. Na stole, który trzeba było zastawić oszczędniej, gościły między innymi barszcz biały, drób, pieczeń cielęca, szynka, jajka i mazurki. Niezależnie od zasobów Wielkanoc miała być czasem wyjątkowym i obfitym w potrawy, których nie jadano na co dzień.
![Święta o smaku czekolady – Ptasie Mleczko (fot. materiały prasowe)](https://mediaconvert.kukbuk.pl/DVSierMWcCny-UxhIXIP2kYCs4ZJF9OcrJ4_Cqyv7YQ/fit/550/0/fp:0.5:0.5/1/aHR0cHM6Ly9tZWRp/YS5rdWtidWsucGwv/bWVkaWEvaW1hZ2Vz/LzIwMjIvMDQtMDcv/YzE1ZDIwMDJiMzFm/N2NiYjY0ODU4MTY5/Y2JjYTM4YjcuanBn.jpg 505w,
https://mediaconvert.kukbuk.pl/u_8pdL1rnUcZm4CRJQa_QxDoQEOXhYEqaq0aBuHDXGo/fit/1100/0/fp:0.5:0.5/1/aHR0cHM6Ly9tZWRp/YS5rdWtidWsucGwv/bWVkaWEvaW1hZ2Vz/LzIwMjIvMDQtMDcv/YzE1ZDIwMDJiMzFm/N2NiYjY0ODU4MTY5/Y2JjYTM4YjcuanBn.jpg 1010w)
Począwszy od tego okresu aż po dziś dzień na świątecznych stołach pojawia się coś jeszcze – Ptasie Mleczko®. Na sklepowe półki trafiło ono w 1936 roku, a piankowa konsystencja od razu podbiła serca i podniebienia dzieci i dorosłych. Jego pojawienie się nie umniejszyło znaczenia bab i mazurków, które niezmiennie są symbolem Wielkanocy, za to stanowiło ciekawe urozmaicenie jadanych w tym okresie deserów. Po zgrabne kostki chętnie sięgano zarówno po wielkanocnym śniadaniu, jak i sutym obiedzie. Ptasie Mleczko® było (i jest) chętnie wybierane jako upominek – zarówno ze względu na zawartość, jak i przyjemne dla oczu wiosenne opakowanie.
![Wielkanoc – świąteczne pisanki (fot. Tetiana Bykovets / unsplash.com)](https://mediaconvert.kukbuk.pl/0JAruZiB4PmUEFcwZnJuCB8_v03i_tjEaFiKUOZoJyg/fill/1240/651/fp:0.5:0.5/1/aHR0cHM6Ly9tZWRp/YS5rdWtidWsucGwv/bWVkaWEvaW1hZ2Vz/LzIwMjIvMDQtMDcv/dGV0aWFuYS1ieWtv/dmV0cy1Fdk1BN2ot/bS1FYy11bnNwbGFz/aC5qcGc.jpg 1240w,
https://mediaconvert.kukbuk.pl/5gXb5qMQlhyifsU2eL0ZmTNyXj7H69wlmfbrQHkp7PA/fill/2480/1302/fp:0.5:0.5/1/aHR0cHM6Ly9tZWRp/YS5rdWtidWsucGwv/bWVkaWEvaW1hZ2Vz/LzIwMjIvMDQtMDcv/dGV0aWFuYS1ieWtv/dmV0cy1Fdk1BN2ot/bS1FYy11bnNwbGFz/aC5qcGc.jpg 2480w)
fot. Tetiana Bykovets / unsplash.com
Wśród deserów prym wiodła babka gotowana, w niektórych domach pojawiała się również pascha
Wielkanoc w latach 80. ubiegłego wieku
Czterdzieści lat temu miłośnicy sztuki kulinarnej i czerpania przyjemności z jedzenia nie mieli łatwego życia. Królowały stołówki robotnicze i bary mleczne, a jedzenie miało przede wszystkim dawać siłę do pracy. Dania mączne, kaszanka, kotlety z mortadeli, warzywa korzeniowe – ówczesna dieta dziś nie wywołuje szczególnej tęsknoty. Brakowało składników dobrej jakości, a wiele towarów było reglamentowanych. Mimo to dokładano starań, by wielkanocny stół był suto zastawiony, a świąteczne dania – sycące i smaczne. Starano się, by nie zabrakło domowych kiełbas, pieczono boczki, szynki i pasztety, serwowano jajka w majonezie lub podawano je z tartym chrzanem. Święta nie mogły się też obejść bez sałatki jarzynowej. Wśród deserów prym wiodła babka gotowana, w niektórych domach pojawiała się również pascha. O dobre wypieki było trudno, ponieważ brakowało cukru, masła czy bakalii.
![Święta o smaku czekolady – mieszanka wedlowska (fot. materiały prasowe)](https://mediaconvert.kukbuk.pl/z74rrlvqMDIvX1H3OzE5DdxMA1UMVAc9x3I6-TAQ26g/fit/550/0/fp:0.5:0.5/1/aHR0cHM6Ly9tZWRp/YS5rdWtidWsucGwv/bWVkaWEvaW1hZ2Vz/LzIwMjIvMDQtMDcv/YjQ1M2NiMTI3ZDEy/NWU5NzU1NzBmOTA2/Njc3NWM4YjEuanBn.jpg 505w,
https://mediaconvert.kukbuk.pl/0YmwjRLQh64bl9AlElIkffKNjgkreY-eOtncTQJt7JM/fit/1100/0/fp:0.5:0.5/1/aHR0cHM6Ly9tZWRp/YS5rdWtidWsucGwv/bWVkaWEvaW1hZ2Vz/LzIwMjIvMDQtMDcv/YjQ1M2NiMTI3ZDEy/NWU5NzU1NzBmOTA2/Njc3NWM4YjEuanBn.jpg 1010w)
I kiedy na rynku dominowały wyroby czekoladopodobne, a jednym z większych rarytasów był blok czekoladowy, E.Wedel stworzył Mieszankę Wedlowską. Kolorowe opakowanie kryło w sobie kilka rodzajów cukierków i cieszyło podniebienia różnymi smakami. Były one wtedy prawdziwym smakołykiem, a ich znajdowanie w zakamarkach mieszkania w ramach poszukiwania ukrytych łakoci stanowiło kwintesencję dziecięcego szczęścia. Mieszanka Wedlowska nadal jest chętnie wybieranym przysmakiem – i na co dzień, i od święta.
![Pisanka wielkanocna (fot. Anna Synytsyna / Unsplash)](https://mediaconvert.kukbuk.pl/Uytolk-n7HWb2_eIplF78zHoXA2NselKeNSQtYun9l0/fill/1240/651/fp:0.5:0.5/1/aHR0cHM6Ly9tZWRp/YS5rdWtidWsucGwv/bWVkaWEvaW1hZ2Vz/LzIwMjIvMDQtMDcv/YW5uYS1zeW55dHN5/bmEtMVVGQ3lwQktC/S1ktdW5zcGxhc2gu/anBn.jpg 1240w,
https://mediaconvert.kukbuk.pl/PwClxFpRCDwliLqb9DDzynNAdvMXctJFUgjhub9v1Mc/fill/2480/1302/fp:0.5:0.5/1/aHR0cHM6Ly9tZWRp/YS5rdWtidWsucGwv/bWVkaWEvaW1hZ2Vz/LzIwMjIvMDQtMDcv/YW5uYS1zeW55dHN5/bmEtMVVGQ3lwQktC/S1ktdW5zcGxhc2gu/anBn.jpg 2480w)
Jeśli zrodzi się pomysł na odmianę klasycznego dania – nic nie stoi na przeszkodzie by poeksperymentować
Wielkanoc dziś
Współcześnie mamy ten komfort, że na sklepowych półkach niczego nie brakuje i możemy przygotować wszelkie dania, na jakie mamy ochotę. Przeważają tradycyjne potrawy świąteczne, lecz jeśli zrodzi się pomysł na odmianę klasycznego dania – nic nie stoi na przeszkodzie, by poeksperymentować. Ma to jednak pewien mankament: jako że obecnie post jest obchodzony znacznie mniej rygorystycznie niż dawniej, a na co dzień cieszymy się bogactwem różnych smaków, wielkanocne menu nie jest takim szaleństwem i odmianą dla kubków smakowych jak dawniej.
![Święta o smaku czekolady (fot. materiały prasowe)](https://mediaconvert.kukbuk.pl/cRAJe9jE-8wy2psBqYd01iiCbdm8KAu9LwO6vLCfKq0/fit/550/0/fp:0.49:0.47/1/aHR0cHM6Ly9tZWRp/YS5rdWtidWsucGwv/bWVkaWEvaW1hZ2Vz/LzIwMjIvMDQtMDYv/aW1hZ2VfcHJvY2Vz/c2luZzIwMjIwMzE0/LTc5NjQtdXd3amsz/LmpwZw.jpg 505w,
https://mediaconvert.kukbuk.pl/Z6Hz0rhso-0zAqwVftBhDUogOi_p3q2xon-_TsVgtlM/fit/1100/0/fp:0.49:0.47/1/aHR0cHM6Ly9tZWRp/YS5rdWtidWsucGwv/bWVkaWEvaW1hZ2Vz/LzIwMjIvMDQtMDYv/aW1hZ2VfcHJvY2Vz/c2luZzIwMjIwMzE0/LTc5NjQtdXd3amsz/LmpwZw.jpg 1010w)
Za to szczególną rolę odgrywa wymiar emocjonalny świąt – cieszą nas spotkania, bliskość, czułe spojrzenia i pełne ciepła uśmiechy. Mamy też słabość do tego, co wzbudza w nas nostalgię i przywołuje dobre wspomnienia. Dlatego kiedy babcia wręcza nam Ptasie Mleczko®, podobnie jak pięć, piętnaście i trzydzieści lat temu, a dzieci kolejny rok z rzędu z radością znajdują w szafkach cukierki z Mieszanki Wedlowskiej, kolekcjonujemy wzruszenia i zapisujemy w pamięci te beztroskie obrazy.
Materiał powstał we współpracy z marką E.Wedel >>
Chcemy wiedzieć co lubisz
Wiesz, że im więcej lajkujesz, tym fajniejsze treści ci serwujemy?