Dzięki wyjątkowym kompozycjom smakowym i ujmującej prostocie dań włoska kultura kulinarna jest znana i kochana na całym świecie. Docenia się ją nie tylko za konkretne potrawy i doskonałej jakości składniki, ale też za całą otoczkę – jej barwność, nonszalancję i lekkość. Włosi są kulinarnymi patriotami, co sprawia, że zgłębianie tajników ich kuchni jest wyjątkowo angażujące. Każda wycieczka do tego słonecznego kraju to nowa porcja wiedzy kulinarnej – szefowie kuchni sami garną się do opowiadania o produktach i sposobach przyrządzania potraw.
Stanley Tucci na tropie smaków słonecznej Italii
Powiedzenie „wszystkie drogi prowadzą do Rzymu” nabiera nowego znaczenia po obejrzeniu znakomitego programu kulinarnego CNN – „Stanley Tucci: Searching for Italy”. Charyzmatyczny aktor zabiera nas w kulinarną podróż po Włoszech – kraju, z którego pochodzą jego rodzice.
Ten artykuł przeczytasz w mniej niż 5 minut!
Stanley z szefrm kuchni Nerina Martinelli i jej współpracownikami w restauracji Nugolo we Florencji (fot. Christian Dametto / © Cable News Network, Inc)
Podczas gdy często zapomina się, że włoska kuchnia jest nadzwyczaj różnorodna, bez wątpienia pamięta o tym Stanley Tucci – charyzmatyczny aktor, znany chociażby z takich filmów jak „Diabeł ubiera się u Prady” czy „Spotlight” – który wyruszył w podróż, by bliżej poznać swoje włoskie korzenie. Słusznie uznał, że nie ma na to lepszego sposobu niż niespieszne odkrywanie lokalnych smaków i kulinarnych tradycji pod przewodnictwem lokalnych mistrzów.
Pasjonaci, których spotyka na swojej drodze Tucci, nie tylko szczerze kochają gotować, ale też uwielbiają dzielić się doświadczeniem i wiedzą. Gwarantujemy, że po obejrzeniu pierwszego, sześcioodcinkowego sezonu programu „Searching for Italy” nie tylko zgłodniejecie, ale też zapragniecie zgłębić włoską kuchnię od podstaw. Podróż śladami Tucciego najlepiej zacząć od tradycyjnych składników, silnie związanych z poszczególnymi regionami słonecznej Italii. Każdy odcinek to inna część Włoch – możecie więc towarzyszyć Stanleyowi, kiedy delektuje się kremową rzymską carbonarą, zachwyca prostotą sycylijskiej pasty alla Norma, rozpływa nad jedwabistym risottem z dodatkiem szafranu w Mediolanie, wzdycha przy chrupiącym i jednocześnie delikatnym bistecca alla fiorentina z Florencji, rozkoszuje klasycznym ragù alla bolognese, wreszcie – rozsmakowuje się w najlepszej na świecie pizzy z Neapolu. A wszystko to z widokiem na najpiękniejsze włoskie zabytki i zapierające dech w piersiach pejzaże.
Stanley i Paolo Ciapparelli, alpejski serowar, Gerola Alta w Lombardii (fot. Christian Dametto / © Cable News Network, Inc)
Przygodę z włoskimi przysmakami Stanley Tucci rozpoczyna, pewnie krocząc tętniącymi życiem ulicami Neapolu. Mija neapolitańczyków na kolorowych vespach, skanując wzrokiem miejscowe lokale w poszukiwaniu wyjątkowych smaków. Wychodząc z założenia, że relaks po włosku warto zacząć od małych przyjemności, Tucci pierwsze kroki kieruje do okienka, w którym sprzedawana jest pizza.
Stanley i Daniele De Michele (Don Pasta) w Rzymie (fot. Christian Dametto / © Cable News Network, Inc)
Nie jest to jednak placek, jaki znacie, a jedna z najstarszych neapolitańskich pizz, czyli pizza smażona – dawniej powszechna, dziś podawana w jednym, za to historycznym, lokalu, z rąk kolejnego już pokolenia. Wciąż przygotowywana według sekretnej rodzinnej receptury, smakuje jak żaden inny placek. „Fernando, zmieniłaś moje życie”, komplementuje Tucci kobietę serwującą ten smakołyk. Gdy delektuje się opieczoną na złoto pizzą, nafaszerowaną ricottą, provolą i słoniną, powoli zaczynamy rozumieć, że po obejrzeniu tego serialu podróż do Włoch będzie obowiązkowa.
Stanley łowi ryby z Williamem Cavadinim w jeziorze Como (fot. Christian Dametto / © Cable News Network, Inc)
Dalej jest tylko lepiej – produkcja rozpływającej się w ustach mozzarelli di bufala, próbowanie soczystych i niepowtarzalnych pomidorów San Marzano, pieczenie najlepszej na świecie pizzy neapolitańskiej, poznawanie wyjątkowych smaków okolicznych wsi, prawdziwie włoska rodzinna uczta, nauka przygotowywania pysznego, a zarazem prostego makaronu z cukinią czy rozkoszowanie się smakiem lemon delight – jednego z najpopularniejszych deserów w Kampanii. A to wszystko w jednym tylko odcinku!
Stanley Tucci z producentem octów Claudio Giusti, w pobliżu Modeny (fot. Christian Dametto / © Cable News Network, Inc)
W kolejnych aktor zabiera widzów między innymi na pełen zapachów targ we Florencji, opowiada, na czym polega idea zawieszonej kawy, i zdradza włoskie sposoby na to, co zrobić z wczorajszym chlebem. We florenckim odcinku zagląda też do buchette del vino – „okienka na wino”. Pomysł zrodził się w Toskanii w połowie XVI wieku. Kiedyś te małe okienka ułatwiały miejscowym producentom sprzedaż trunków, a dziś są uroczym elementem krajobrazu Florencji. By gościnności Włochów stało się zadość, zaproszeni zostajemy też do domu rodziny Tuccich – i jak przystało na dobrych znajomych, spędzamy dzień z rodzicami naszego niezwykłego przewodnika.
Stanley Tucci z żoną Felicity Tucci i szefem kuchni Tomasso, wybrzeże Amalfi (fot. Christian Dametto / © Cable News Network, Inc)
Jak w każdym dobrym serialu kulinarnym, tak i w „Searching for Italy” nie brakuje znanych szefów kuchni – między innymi żywiołowego Massima Bottury (przeczytaj naszą rozmowę z Massimem Botturą>>) czy Fabia Picchiego. Znamienici kucharze i historycy wprowadzają w świat tradycyjnych potraw, z których słyną poszczególne regiony. Przy okazji dowiadujemy się też, jak wiele sekretów skrywa kuchnia Półwyspu Apenińskiego. Podróż, w jaką aktor zabiera widzów, utwierdza nas w przekonaniu, że włoskie przysmaki nie mają sobie równych, jeśli chodzi o comfort food. Co więcej, niezwykle pokrzepiająco działa już samo patrzenie – ser ciągnący się na neapolitańskiej pizzy czy wstążki pysznego, ręcznie lepionego makaronu z każdym kolejnym kęsem odganiają nawet największe problemy. Choć ostrzegamy – oglądając ten program, z pewnością będziecie żałować, że pokazane w nim aromatyczne włoskie dania widzicie jedynie na ekranie!
Stanley Tucci z mistrzem pizzty Enzo Coccia (fot. Christian Dametto / © Cable News Network, Inc)
Apetyczne zdjęcia i niezwykle urzekająca narracja, wreszcie – urok samego prowadzącego sprawiają, że niemal natychmiast ma się ochotę wyjechać na długie, słoneczne wakacje. Patrząc na ekran, niemal czujemy zapach przygotowywanych dań, a osobiste rozmowy o lokalnej kuchni, malownicze krajobrazy i ciekawostki na temat miejscowej kultury są idealnym wprowadzeniem do świata włoskich kulinariów. Zapewniamy – ujmujący osobowością Stanley Tucci idealnie nadaje się na towarzysza intymnej podróży, pełnej niesamowitych smaków i zapachów. Każda chwila spędzona w towarzystwie aktora i jego przyjaciół pełna jest radości i pasji – tak jak i cała włoska kuchnia.