Samodzielne zbieranie owoców i grzybów może sprawić wiele radości. Gdy przeczesujemy leśne zarośla w poszukiwaniu małych, niebieskich jagód albo malinowych pyszności, wdychając jednocześnie świeże powietrze, czas zatrzymuje się w miejscu. Podobnie jest na grzybobraniu, kiedy to z wiklinowym koszykiem ruszamy w teren, a każdy znaleziony „okaz” jest dla nas najlepszą nagrodą. Dla takich chwil, warto odwiedzić Pomorze, które nie szczędzi swoim gościom leśnych zbiorów.
W myśl zasady, że najlepsze produkty to te, które można znaleźć lokalnie, pomorscy szefowie kuchni chętnie korzystają z tych leśnych dobrodziejstw. Oto kilka propozycji na zupy grzybowe, dziczyznę oraz aromatyczne sosy z leśnych jagód. Jest również jedna propozycja dla wegetarian.